Witam
Około 2 dni temu dodałem do nastawu pirosiarczyn potasu, nastepnie na drugi dzień rano wrzuciłem NaOH, a wieczorem KMnO4...
Gdy wsypywałem nadmanganian potasu barwił zacier na fioletowo, lecz gdy zamieszałem zawartośc beczki kolor znikł. Pytanie: czy coś przeragowało ze sobą? Jak tak, to co powstało i czy mozna to bedzie pić? Dodam, że pierwszy raz zrobiłem takie coś, wczesniej dodawałem NaOH i KMnO4 do destylatu i wszystko było ok z kolorem.
Dodanie chemi do nastawu
-
- Posty: 5376
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 666 razy
- Kontakt:
Re: Dodanie chemi do nastawu
Wylej to w kanał. NaOH i KMnO4 dodaje się do surówki, w żadnym wypadku do nastawu!
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Dodanie chemi do nastawu
I staraj się nie używać chemii.
Można uzyskać destylat świetnej jakości bez użycia chemii...
Można uzyskać destylat świetnej jakości bez użycia chemii...
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego