Serdecznie witam kolegów i koleżanki. Jestem całkowicie niedoświadczony w procesie destylacji, chociaż teoretycznie wiedzę zagłębiam w temacie już od jakiegoś czasu... ciężko było się zdecydować na coś ale wierzę w karmę i znalazłem się w odpowiednim czasie z odpowiednimi ludźmi w odpowiednim miejscu i do domu przywiozłem swoją pierwszą aparaturkę
->Ps. sorki za bałagan na drugim planie
. Żeby teorie zamienić w praktykę pierwszy nastaw z cukrówki już się fermentuje. W przyszłym tygodniu będę odpalał rakietę
.Swoją drogą muszę Wam coś szczerze napisać. Oczywiście to jest punkt widzenia totalnego laika
. Kompendium wiedzy jest tu przeogromne ale żeby się w tym wszystkim ogarnąć to łatwo nie jest . Mam pewne porównanie z inną "dyscypliną" i forami z nią związanymi i szczerze to mój dotychczasowy konik przy tym co tu widzę to kucyk jakiś 
. Kto jednak nie próbuje ten się nie rozwija
.Pozdrawiam serdecznie Wszystkich!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
