Mineło 2 miesiace
więc wypada opisać doświadczenie z powyższych moich postów.
Na poczatek podziękowania dla Dave i gary1966, którzy rozpoczeli dyskusje w tym watku opsujac sposoby prowadzenia procesu z użyciem OLM oraz lesgo i Szlumf piszacy o destylacji bez miedzi. Ok koniec wazeliny
przechodzimy do konkretów.
Zestaw to: zbiornik 30 L w płaszczu wodnym, 30 cm pustej rury, OLM, 30 cm stalowe SPP, głowica Aabratek bez powiększonego jeziorka (poj. +/- 10ml).
Nastaw owocowy gęsty przetrzymany (nastawiony w połowie października'15)
Do tej pory destylaty owocowe robiłem głównie na 2 razy: szybki strip i destylacja z podziałem na frakcje. Stosowałem wypełnienie i refluks albo pusta rure i zero powrotu. Niestety zawsze coś mi nie pasowało bo po drugim razie gubiły się aromaty które uważam za pożadane. Kolejny problem to przedgon
zasraniec umie zapaskudzić wydawałoby się udany gon. Dlatego, czemu nie użyć pustej rury (naprostszy potsill) dla smaku i odcinka wypełnienia z głowica dla dobrego odcięcia frakcji lekkich.
Wykorzystałem sposób Dave'a: po rozgrzaniu zredukowałem moc do 800 w i na niej stabilizowałem, co 15 min otwierajac zawór w głowicy na max przez 30 sek. Każde opróżnienie to ok. 40 ml płynu co daje w sumie poniżej 200 ml zagęszczonego przedgonu. Po tej fazie ustawiam zawór LM na 1krople na 3-5 sek i tak do końca procesu. Zdecydowanie polacam tym którzy maja niewielkie pojemności jeziorka w głowicy.
Po przedgonach czas na serce: pierwsze 50 ml z OLM na przepłukanie jeziorka i dalej w buteleczki 100ml. Temperatura pod OLM szybko rośnie uzyskujac wartość bliska tej w zbiorniku. Ilość tak odebranego serca zależy tylko od własnego poczucia smaku, ja odbieram do 93°C poniżej OLM i oceniam co się nadaje a co nie. Uprzedzam że ilość destylatu nie powala, destylujemy nisko procentowy nastaw i chodzi głównie o aromat i smak.
Po odbiorze serca zwiększam moc do 2200 w i zbieram wszystkp jako strip do kolejnego gotowania. W sumie to dalej robię na 2 razy
ale serce z pierwszego to debaściak, już po miesiacu wyraźnie dobrze smakuje, z drugiego smaki jeszcze się nie uwypuklaja.
Według mnie jest to dobry sposób na owocówki i polecam OLM do tego rodzaju destylacji.