Destylacja sklepowej czysciochy...

Podstawowe uwagi, spostrzeżenia i pomysły dotyczące procesu.

MikeB
150
Posty: 159
Rejestracja: wtorek, 31 sty 2012, 17:16
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy

Post autor: MikeB »

Partyzant pisze:Prosty przykład, na pewno pamiętacie filmik o Jack Daniels, ja osobiście nie wierze że to leżakuje tyle czasu w beczkach, po prostu to jest niemożliwe. Tyle ile sprzedają i za jaka cenę?

Trudno, nikt nie każe wierzyć. Ale tak jest. Czy myślisz, że tam pracują w 100% lojalni ludzie? Że fakt "nalewania" poza beczkami nie wyszedłby na światło dzienne? JD rozlewany jest po pomieszaniu zawartości kilku beczek. Jeżeli chcesz takiego z jednej- kupujesz Single Barrel (która naprawdę różni się od zwykłego JD). Ba, za odpowiednią cenę możesz sobie wybrać beczkę, z której zabutelkują Ci wybrana ilość trunku.
Awatar użytkownika

Partyzant
750
Posty: 773
Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Destylacja sklepowej czysciochy...

Post autor: Partyzant »

Mi chodziło o te co możną kupić normalnie w sklepie, a nie z górnej pułki. A na dodatek z 43% zmniejszyli do 40%. Moja opinia? Niech sami sobie piją ten badziew. Smak nie ten sam co kiedyś, a był moim faworytem. Po prostu spadli na psy!
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7300
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Destylacja sklepowej czysciochy...

Post autor: radius »

Eee, Partyzant nie przesadzaj. W zeszłym tygodniu piłem (degustowałem) JD i dalej mi smakuje. I stawiam go dość wysoko w kategorii napojów bimbrowatych, na myszach pędzonych, cytując klasyka :lol:
SPIRITUS FLAT UBI VULT
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólnie o destylacji”