Dekstroza - czy warto ?
Regulamin forum
1. Każdy producent/sklep powinien znajdować się w osobnym temacie.
2. Jeżeli chcesz pokazać swój sklep/firmę/produkt zrób to opisując czym się zajmujesz/produkujesz. Temat może mieć jeden aktywny odnośnik do twojej strony www.
3. Poszukiwaczy sprzętów i towarów odsyłamy do działu Targowisko
1. Każdy producent/sklep powinien znajdować się w osobnym temacie.
2. Jeżeli chcesz pokazać swój sklep/firmę/produkt zrób to opisując czym się zajmujesz/produkujesz. Temat może mieć jeden aktywny odnośnik do twojej strony www.
3. Poszukiwaczy sprzętów i towarów odsyłamy do działu Targowisko
-
- Posty: 1108
- Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
- Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Centrum, Warszawa
- Podziękował: 169 razy
- Otrzymał podziękowanie: 497 razy
-
- Posty: 2917
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 1909
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: 3-city
- Podziękował: 127 razy
- Otrzymał podziękowanie: 208 razy
Re: Okazje zakupowe
Rozpuszczanie glukozy ma charakter mocno endotermiczny dlatego należy rozpuszczać ją w gorącej wodzie, przynajmniej 60°C. Po zmieszaniu tak gorącej wody z glukozą temperatura roztworu spada co najmniej o połowę czyli do około 30°C i całkowicie rozpuszcza się nie pozostawiając żadnych grudek.
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
-
- Posty: 1185
- Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
- Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
- Ulubiony Alkohol: Zbożowy
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 177 razy
- Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: Okazje zakupowe
Też przerobiłem dwie "torebki" tej glukozy i zachowuje się ona inaczej niż cukier, stąd mój wniosek, że jest... glukozą
1. Zupełnie inaczej rozpuszcza się w wodzie: zalana wodą staje się bryłą twardej materii, dopiero czas i długie mieszanie ją rozpuszcza. Cukier tak nie zachowuje się.
2. Następuje znaczny spadek temperatury roztworu po wsypaniu jej do wody.
3. Jest znacznie mniej padliny w nastawie po zakończeniu fermentacji.
4. Drożdże pracują bardziej żwawo niż w roztworze cukrowym w takich samych warunkach temperaturowych. W beczce tworzy się gejzer.
5. Przedgony i pogony: jednych i drugich jest mniej, nie śmierdzą tak obrzydliwie jak te z cukru. Nawet dunder jest mniej śmierdzący.
6. Krótszy czas fermentacji niż cukrowego nastawu.
7. Najważniejsze: smaczniejszy i delikatniejszy produkt końcowy.
Na pewno to chińskie "coś" nie jest cukrem jaki znamy. Z inną glukozą tego nie porównuję, bo tylko tę chińską miałem okazję przerabiać. Kupiłem ze względu na atrakcyjną cenę. Następną będzie polska glukoza, ale to dopiero wtedy, gdy skonsumuję to co mam
1. Zupełnie inaczej rozpuszcza się w wodzie: zalana wodą staje się bryłą twardej materii, dopiero czas i długie mieszanie ją rozpuszcza. Cukier tak nie zachowuje się.
2. Następuje znaczny spadek temperatury roztworu po wsypaniu jej do wody.
3. Jest znacznie mniej padliny w nastawie po zakończeniu fermentacji.
4. Drożdże pracują bardziej żwawo niż w roztworze cukrowym w takich samych warunkach temperaturowych. W beczce tworzy się gejzer.
5. Przedgony i pogony: jednych i drugich jest mniej, nie śmierdzą tak obrzydliwie jak te z cukru. Nawet dunder jest mniej śmierdzący.
6. Krótszy czas fermentacji niż cukrowego nastawu.
7. Najważniejsze: smaczniejszy i delikatniejszy produkt końcowy.
Na pewno to chińskie "coś" nie jest cukrem jaki znamy. Z inną glukozą tego nie porównuję, bo tylko tę chińską miałem okazję przerabiać. Kupiłem ze względu na atrakcyjną cenę. Następną będzie polska glukoza, ale to dopiero wtedy, gdy skonsumuję to co mam
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
-
- Posty: 1108
- Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
- Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Centrum, Warszawa
- Podziękował: 169 razy
- Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Okazje zakupowe
Z tym rozpuszczaniem, to coś dziwnego ja stosowałem tylko glukozę polską (nie mówię że ta chińska gorsza, ale na pewno inna), w dodatku robioną z ziemniaka z firmy PEPEES z Łomży. W polskiej glukozie nie było problemu z rozpuszczaniem się jej można było wsypać ją do beczki i lać gorącą wodę i praktycznie następowało samoistne rozpuszczenie.
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji
SztukaDestylacji
-
- Posty: 3847
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Okazje zakupowe
Rozpuszczanie to raczej nie jest kwestia składu a rozdrobnienia. Cukier puder zalany wodą, zbryla się jak chińska glukoza. Cukier jest w formie kryształów, które woda bardzo łatwo penetruje. Wystarczy że polska glukoza ma większe ziarna a już jest złudzenie że lepiej się rozpuszcza zalana wodą. Na poparcie mojej tezy powiem, że chińska glukoza rozpuszcza się znakomicie wsypywana na mieszadło, które ją "rozdziela". Tak samo zachowuje się mąka. Zalana wodą się zbryli i pozostanie wewnątrz sucha w wsypana na mieszadło świetnie się rozprowadza. Także rozdrobnienie pomaga gdy wsypujemy ale przeszkadza gdy zalewamy wodą.
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 61
- Rejestracja: środa, 18 lis 2015, 21:26
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Okazje zakupowe
Przerobiłem już 2 worki glukozy. Pierwsza się świetnie rozpuszczała i wyszedł smaczny, łagodny produkt. Druga natomiast ciężko się mieszała z wodą ( robiły takie gluty), urobek nie wyszedł taki smaczny, daje się wyczuć taki gorzki posmak. Obie z allegro, pierwsza polska, druga chińska.
Panowie, wie ktoś gdzie będzie można kupić na śląsku winogrona w dobrej cenie ?
Panowie, wie ktoś gdzie będzie można kupić na śląsku winogrona w dobrej cenie ?
-
- Posty: 830
- Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2015, 20:36
- Krótko o sobie: Na ile moge to pomagam ludziom.
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 73 razy
- Otrzymał podziękowanie: 94 razy
Re: Dekstroza - czy warto ?
A wypróbujcie Polską glukozę + drożdże Vodka Cristal. Przy dobrej wodzie do nastawu, jest tak delikatny produkt, że moim zdaniem najlepszy produkt jaki można osiągnąć. Oczywiście też trzeba pamiętać o klarowaniu i przedgonach , nawet jeśli jest ich mniej.
I like noble drinks.
-
- Posty: 3847
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Dekstroza - czy warto ?
Kiedyś destylowałem kukurydzę (prawie czystą bo 90% zasypu to była właśnie ona) i nie byłem zadowolony z destylatu. Długo się zastanawiałem co z nim zrobić, aż wreszcie padło na rektyfikację. Spirytus praktycznie taki sam jak cukru, zwłaszcza, że wcześniejsze destylacje były dwie.
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
Re: Dekstroza - czy warto ?
https://alkohole-domowe.pl/product-pl-9 ... ystal.html
Przy wpisaniu w uwagach do zamówienia " Forum AD" cena za te drożdże - 7 zł/szt. Promocja do końca września 2017.Drupi pisze:A wypróbujcie Polską glukozę + drożdże Vodka Cristal. Przy dobrej wodzie do nastawu, jest tak delikatny produkt, że moim zdaniem najlepszy produkt jaki można osiągnąć. Oczywiście też trzeba pamiętać o klarowaniu i przedgonach , nawet jeśli jest ich mniej.
https://alkohole-domowe.pl/product-pl-9 ... ystal.html
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
-
- Posty: 2917
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Okazje zakupowe
Dostałem od Aabratka kwity z polskimi wynikami badań - wygląda na to, że jest o.k.
Nie zgodzę się z tą opinią. Przed chwilą ( właściwie, to kilka godzin temu) skończyłem przygotowywać nastaw z chińskiej glukozy i resztki - ok. 10 kg z Cargill'a. Pomacałem i chińska ma grubsze ziarno - dlatego się zbryla. Chociaż ja sypałem powoli - rozsypywałem na powierzchnię wody i większość zanim opadła na dno rozpuszczała się. Ale to było w beczce 220l - wysokiej, temp. początkowa wody - 43*C. Po rozpuszczeniu 50 kg. spadła do 36*C.psotamt pisze:To wiele wyjaśnia. Chińska glukoza jest jak cukier puder, można pączki nią obsypać
Dostałem od Aabratka kwity z polskimi wynikami badań - wygląda na to, że jest o.k.
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 61
- Rejestracja: środa, 18 lis 2015, 21:26
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Dekstroza - czy warto ?
Ostatnio zrobiłem spirytus z pszenicy i miałbym problem, żeby wskazać zwycięzce. No, może minimalnie pszenica, ale z obu jest tak łagodna wódka, że powiedziałbym, że ma 10% mniej niż w rzeczywistości.Kula pisze:Glukoza daje super efekty, nie ma dwóch zdań. Lepszy efekt daje produkt z pszenicy.
-
- Posty: 397
- Rejestracja: wtorek, 22 paź 2013, 10:03
- Podziękował: 86 razy
- Otrzymał podziękowanie: 177 razy
Re: Dekstroza - czy warto ?
Doody - książeczka "Whisky: Technology, Production and Marketing" w rozdziale o Grain Whisky na str. 96 podaje poniższą tabelkę. O jakich więc "piwnych" temperaturach, przerwach itd. mówisz?
Po 5 minutach w tej temp. papkę przepompowuje się do następnego zbiornika, a jak się schłodzi do 67 st.C - dodaje się słód i do "zacieratora".
(dodawanie obrazków mnie przerasta! )
Po 5 minutach w tej temp. papkę przepompowuje się do następnego zbiornika, a jak się schłodzi do 67 st.C - dodaje się słód i do "zacieratora".
(dodawanie obrazków mnie przerasta! )
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 7
- Rejestracja: wtorek, 4 gru 2012, 10:22
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Cóż można napisać? Chwalić się nie wypada. Przecież każdy wie że po 40-stce człowiek ma
trochę z osła trochę z lwa. - Ulubiony Alkohol: PIWKO, nalewki domowe na owocach i ziołach
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Radom
- Podziękował: 1 raz
-
- Posty: 1185
- Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
- Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
- Ulubiony Alkohol: Zbożowy
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 177 razy
- Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: Dekstroza - czy warto ?
Jeśli to jest w płynie, więc jest jakieś stężenie glukozy w roztworze. Zmierz cukromierzem i sprawdź jakie Blg jest. Jeśli nie mieści się w skali, jest wyższe niż 30 klika jednostek, rozcieńcz wodą. Gdy osiągniesz wynik 23 - 24 *Blg masz roztwór do podania drożdży. A drożdże takie same jak do cukru.
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
-
- Posty: 7
- Rejestracja: wtorek, 4 gru 2012, 10:22
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Cóż można napisać? Chwalić się nie wypada. Przecież każdy wie że po 40-stce człowiek ma
trochę z osła trochę z lwa. - Ulubiony Alkohol: PIWKO, nalewki domowe na owocach i ziołach
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Radom
- Podziękował: 1 raz
-
- Posty: 7
- Rejestracja: wtorek, 4 gru 2012, 10:22
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Cóż można napisać? Chwalić się nie wypada. Przecież każdy wie że po 40-stce człowiek ma
trochę z osła trochę z lwa. - Ulubiony Alkohol: PIWKO, nalewki domowe na owocach i ziołach
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Radom
- Podziękował: 1 raz
-
- Posty: 1185
- Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
- Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
- Ulubiony Alkohol: Zbożowy
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 177 razy
- Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: Dekstroza - czy warto ?
No nie powinno tak być. Blg nastawu z glukozy schodzi spokojnie < -5 Blg. Moje właśnie skończyło pracować po 8 dniach, wszystkie drożdże padły i nastaw zaczął samoczynnie klarować się.
Drożdże powinny wystartować w temperaturze 23-25 *C, w czasie najintensywniejszej pracy temperatura nastawu wynosi zwykle 26-32 *C, przy temperaturze otoczenia 22 *C. Albo dałeś za mało drożdży, albo miały nieodpowiednią temperaturę do życia?
Drożdże powinny wystartować w temperaturze 23-25 *C, w czasie najintensywniejszej pracy temperatura nastawu wynosi zwykle 26-32 *C, przy temperaturze otoczenia 22 *C. Albo dałeś za mało drożdży, albo miały nieodpowiednią temperaturę do życia?
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
-
- Posty: 2917
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 2603
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Dekstroza - czy warto ?
Albo grzybki się ugotowały we własnym sosie... 100L + cztery paczki drożdży nie brzmi jak by miało by być ich za mało... za to zjazd z o 14blg w ciągu trzech dni brzmi jak dość intensywna praca a więc i sporo ciepełka.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
- Posty: 7
- Rejestracja: wtorek, 4 gru 2012, 10:22
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Cóż można napisać? Chwalić się nie wypada. Przecież każdy wie że po 40-stce człowiek ma
trochę z osła trochę z lwa. - Ulubiony Alkohol: PIWKO, nalewki domowe na owocach i ziołach
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Radom
- Podziękował: 1 raz
Re: Dekstroza - czy warto ?
Beczka stoi przy piecu ( EKO Groszek ) dwa małe okienka ciągle uchylone, temperatura otoczenia około 22-25*C, fakt nastaw w czasie burzliwej pracy był cieplejszy i miała około 40*C. Teraz nastaw lekko słodki tak jakby drożdżaki nie przerobiły całej słodyczy. Pytanie co znaczy brakowało powietrza w nastawie?
-
- Posty: 2917
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy