Dekstroza - czy warto ?

Gdzie zakupić najlepszy sprzęt do produkcji domowej? Linki do stron, które warto odwiedzić w poszukiwaniu sprzętu.
Regulamin forum
1. Każdy producent/sklep powinien znajdować się w osobnym temacie.
2. Jeżeli chcesz pokazać swój sklep/firmę/produkt zrób to opisując czym się zajmujesz/produkujesz. Temat może mieć jeden aktywny odnośnik do twojej strony www.
3. Poszukiwaczy sprzętów i towarów odsyłamy do działu Targowisko

michal278
1850
Posty: 1868
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:

Post autor: michal278 »

Zauważ że jest to całkowita ilość wszystkiego, odrzuć przedgony i pogony i będzie ok. 200ml różnicy.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
koncentraty wina
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Dekstroza - czy warto ?

Post autor: radius »

jurek1978 pisze:wg. eksperymentu Lesgo58 aż tak drastycznej różnicy między wydajnością glukozy a sacharozy nie ma powiedzmy 0,5 L spirytusu z 1 kg glukozy a 0,6 L spirytusu z 1 kg sacharozy.
Potwierdzam :ok:
Przy prawidłowo i dokładnie przeprowadzonym procesie, uzyskałem taką samą różnicę.
SPIRITUS FLAT UBI VULT

forma
300
Posty: 314
Rejestracja: sobota, 20 gru 2008, 12:51
Podziękował: 24 razy
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Dekstroza - czy warto ?

Post autor: forma »

A nie można zbiorowej akcji przeprowadzić,taka tona to chyba moment by się rozeszła,co to jest 40 worków na tylu psotników.???
NIE POPEŁNIA BŁĘDÓW TEN,CO NIC NIE ROBI !!!
Awatar użytkownika

herbata666
1100
Posty: 1108
Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Centrum, Warszawa
Podziękował: 169 razy
Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Dekstroza - czy warto ?

Post autor: herbata666 »

Akcja fajna tylko później wysyłać tą glukozę będzie nie lada problem, no i do ceny każdego 25 kg dojdzie 15 zł za paczkę plus opakowanie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Dekstroza - czy warto ?

Post autor: Kamal »

Opakowanie - zwykła folia, czarny worek oklejony taśmą. To groszowe sprawy. :-)
K.
Obrazek
Awatar użytkownika

herbata666
1100
Posty: 1108
Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Centrum, Warszawa
Podziękował: 169 razy
Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Dekstroza - czy warto ?

Post autor: herbata666 »

I co drugi przyjdzie rozerwany, zamawiam nieraz karmę dla psów wiec wiem co mówię. W dodatku trzeba mieć pewnie umowę żeby wysyłać w formie worków bo tak to cena wychodzi 28 zł za paczkę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji
Awatar użytkownika

Autor tematu
jurek1978
700
Posty: 713
Rejestracja: wtorek, 17 sty 2012, 16:25
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whisky, Bimber :)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Mazury
Podziękował: 232 razy
Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Dekstroza - czy warto ?

Post autor: jurek1978 »

Ja tam się podzielę z jednym kolegą miejscowym weźmie pół tony ja drugie pół tony i już załatwione. Moim zdaniem w rozsyłkę tego nie ma się co bawić. Chyba że tak jak piszę ktoś blisko mieszka i przy okazji autem podjeżdża do kolegi odbiera powiedzmy 200 chociaż kg i jest git.
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Dekstroza - czy warto ?

Post autor: Kamal »

Ja dostawałem cukier trzcinowy zawijany w folię. I to worki po 25kg. I nigdy nie przyszedł, żaden uszkodzony. :-) Koledzy też, nie składali pretensji, że dostali rozwaloną paczkę. :-)
K.
Obrazek
Awatar użytkownika

Autor tematu
jurek1978
700
Posty: 713
Rejestracja: wtorek, 17 sty 2012, 16:25
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whisky, Bimber :)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Mazury
Podziękował: 232 razy
Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Dekstroza - czy warto ?

Post autor: jurek1978 »

No Kamal ale trzcinowy ogólnie jest droższy za 1kg więc bardziej się go opłacało wysyłać :)
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Dekstroza - czy warto ?

Post autor: Kamal »

Zgadza się :-). Trzcinowy trochę więcej kosztuje. ;-)
Ale wiem, że wysyłają worki po 25kg. Bo na allegro widzę. Ale nie wiem jak pakują. :-(
K.
Obrazek
Awatar użytkownika

psotamt
1150
Posty: 1183
Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
Ulubiony Alkohol: Zbożowy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 177 razy
Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: Dekstroza - czy warto ?

Post autor: psotamt »

Koledzy, czy to dobra oferta?
http://allegro.pl/glukoza-dekstroza-25- ... 58931.html
Wychodzi 2,72 zł za 1 kg. Co ciekawe, kurier w cenie 12 zł nawet za 25 worków :o
Chyba wezmę ze dwa "opakowania".
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Dekstroza - czy warto ?

Post autor: wawaldek11 »

Pytałeś o przesyłkę? Bo mi to wygląda na pomyłkę.
Pozdrawiam,
Waldek

mirek-swirek
250
Posty: 299
Rejestracja: piątek, 21 kwie 2017, 22:57
Podziękował: 61 razy
Otrzymał podziękowanie: 41 razy
Re: Dekstroza - czy warto ?

Post autor: mirek-swirek »

Raczej pomyłka z cenami przesyłek. Podają cenę za paczkę Pocztą Polską na poziomie 7 PLN. Obecnie PP liczy za paczki tyle, że kompletnie nie opłaca się z niej korzystać.
Ale cena za glukoze kusząca.
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Dekstroza - czy warto ?

Post autor: Kamal »

Przesyłka tylko kurierem za 12 zł. Wystarczy dodać do koszyka, i wybrać dostawę, i wyskakuje. :-) A te 7 zł, pewnie chodzi o paczki mniejsze, które ma w ofercie.
K.
Obrazek
Awatar użytkownika

psotamt
1150
Posty: 1183
Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
Ulubiony Alkohol: Zbożowy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 177 razy
Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: Dekstroza - czy warto ?

Post autor: psotamt »

Glukoza dojechała, produkt made in China, pierwszy nastaw uszykowany: 12 kg słodkości, 35 litrów wody i Alcotec Pure 48. Druga porcja w takich samych proporcja tylko z grzybkami Moskva. O efektach, wrażeniach i wydajności za kilka tygodni.
Jeszcze słów kilka o opakowaniu. Glukoza jest w foliowym worku, dość mocnym. Ten worek zaś włożony jest w drugi, od wewnątrz jest plecionka jak w worku jutowym, z wierzchu zaś mocny papier. Plecionka przyklejona do papieru. Moim zdaniem nie ma żadnych obaw o rozerwanie w transporcie i ewentualne zamoknięcie gdyby leżało na deszczu. Worek ze zdjęcia aukcji którą podlinkowałem wcześniej nie jest tym który otrzymałem.
Ostatnio zmieniony czwartek, 22 cze 2017, 11:26 przez psotamt, łącznie zmieniany 1 raz.
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Dekstroza - czy warto ?

Post autor: radius »

@psotamt, możesz napisać jak się rozpuszczała ta glukoza, bo podobno trudniej ją rozpuścić niż polską czy węgierską glukozę ;)
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

psotamt
1150
Posty: 1183
Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
Ulubiony Alkohol: Zbożowy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 177 razy
Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: Dekstroza - czy warto ?

Post autor: psotamt »

Z tym miałem duży problem. Jako, że dzieliłem worek na dwie beczki, to najpierw wsypałem glukozę, a potem zacząłem ją zalewać. Po wlaniu 5 litrów wody poszedłem po następną porcję. W tym czasie z glukozy zrobiła się skała!!! Wlałem więc całą resztę wody i poczekałem aż zacznie się sama "zmiękczać". Czas zrobił swoje, ale namieszałem się długo, bo jakieś 3 godziny co 15 minut. Bez wątpienia nastaw jest napowietrzony maksymalnie :D
Drugą beczkę mam zamiar najpierw napełnić wodą i wsypać glukozę stale mieszając. Powinno być lepiej.

Edycja
Druga beczka napełniona wodą i dopiero wsypywana glukoza przy jednoczesnym mieszaniu. Rozpuszczanie natychmiastowe.
Nasypałem 12 kg glukozy do 30 litrów wody o temperaturze 23*C. Po wymieszaniu spadek temperatury o jakieś 5*C! :o
Trzeba było dolać 5 litrów gorącej, by Moskwiczanie mieli komfortowo :D
Ostatnio zmieniony niedziela, 25 cze 2017, 09:52 przez psotamt, łącznie zmieniany 2 razy.
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.

jasiumech
20
Posty: 26
Rejestracja: poniedziałek, 7 gru 2015, 21:22
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Dekstroza - czy warto ?

Post autor: jasiumech »

Glukoza krystaliczna 2.7 kg+ 8% VAT przesyłka gratis. Problem że minimum 750kg, firma pepees, jak dotąd najbardziej wydajna
Awatar użytkownika

Autor tematu
jurek1978
700
Posty: 713
Rejestracja: wtorek, 17 sty 2012, 16:25
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whisky, Bimber :)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Mazury
Podziękował: 232 razy
Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Dekstroza - czy warto ?

Post autor: jurek1978 »

750 kg to na palecie chyba :) To 30 worków. Zacna już ilość. Na pewno wysyłka gratis ?

jasiumech
20
Posty: 26
Rejestracja: poniedziałek, 7 gru 2015, 21:22
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Dekstroza - czy warto ?

Post autor: jasiumech »

Wysyłka gratis, paleta lub wielokrotność palety. Zamówienie tylko na firmę, składasz zamówienie dostajesz od nich proforme, do przelewu, po opłacie wysyłają.
Awatar użytkownika

psotamt
1150
Posty: 1183
Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
Ulubiony Alkohol: Zbożowy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 177 razy
Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: Dekstroza - czy warto ?

Post autor: psotamt »

Pierwszy worek glukozy chińskiej przerobiony. Były dwa nastawy po 12 kg glukozy, jeden kilogram zostawiłem do dosładzania wódek smakowych. Obydwa nastawy w temperaturze pokojowej pracowały po 8 dni. Jeden na drożdżach Pure 48, drugi Moscva. Wydajność na jednych i drugich taka sama - 6,5 litra odpędu >96%. Odbierałem jak przy normalnej rektyfikacji lecz tak, by wyjąć wszystkie %, z OLM kapało dość długo ~ 20 ml/min, pod koniec dwie korekty, a na końcu odbiór tylko z zaworka przy głowicy. Drugi i trzeci litr z każdego gotowania skierowałem na razie do spożycia, reszta na metodę 2,5. Jest tego 9 litrów więc w sam raz do kotła 50-litrowego. Klaruje się perfekcyjnie, po jednej torebce Klar Alcoteca i 36 godzinach wygląda tak:
20170706_183626.jpg
20170706_182751.jpg
Teraz różnice między cukrem i dekstrozą:
- drożdże przerabiają glukozę szybciej niż cukier o ok. 30% czasu,
- przedgony nie pachną tak obrzydliwie jak te z cukru,
- przedgonów jest mniej, 120 ml to max,
- pogony też śmierdzą mniej obrzydliwie i jest ich mało,
- spirytus jest prawie bez zapachu, niczym woda wlana do butelki po spirytusie,
- czysty spirytus (drugi i trzeci litr serca) smakuje po rozcieńczeniu do 40% lepiej niż taki sam z cukru po metodzie 2,5,
- dunder jest mniej śmierdzący niż ten z cukru, pieni się podczas spuszczania do kratki kanalizacyjnej.
No i teraz wydajność. Moim zdaniem jest porównywalna z cukrem. Ktoś wcześniej pisał, że do 20% jest spirytusu mniej z glukozy, moim zdaniem poniżej 10%. W tej chwili mam 4 litry serca i 9 litrów odpędu bez przedgonów i pogonów. Po drugim gotowaniu z 9 będzie co najmniej 7 litrów, pod 8. Reasumując: 24 kg glukozy daje prawie 12 litrów spirytusu. Mnie to pasuje :D
Za tydzień przerobię owe 9 litrów i opiszę jak smakuje. Teraz mogę powiedzieć tylko, że środek serca jest świetny. Łagodny smak, ślizga się w gardle, bez żadnego pieczenia czy odoru. Jest smak wódki, ale popijać po tym nie trzeba. Aż boję się jak dobre będzie po drugim gotowaniu :odlot:
NIGDY WIĘCEJ CUKRU!!!
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
Awatar użytkownika

herbata666
1100
Posty: 1108
Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Centrum, Warszawa
Podziękował: 169 razy
Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Dekstroza - czy warto ?

Post autor: herbata666 »

Zależy jakie drożdże przerabiają szybciej bo 8 dni to strasznie długo, u mnie na cukrze 30 BLG schodziło do -5, pod koniec 5 doby i to nastaw 200l z 69kg cukru. Jednak z tą wydajnością to Koledze też coś musiało umknąć bo z praktyki wychodziło u mnie około 12-13% mniej ( testowane wielokrotnie). Jakość po prawidłowo przeprowadzonej podwójnej rektyfikacji jest ciężka do rozróżnienia (fakt po 1 rektyfikacji różnicę czuć dość mocno). Ogólnie to jasna sprawa że lepiej robić z glukozy, bo na pewno spirytus będzie lepszy w smaku, ale ja za nim doszedłem do tego żeby glukoza ładnie chodziła i w mirę szybko przerabiała z kilkoma nastawami nieźle się namęczyłem (jeden nastaw chodził 3 tygodnie gdzie cukier kończył w max 6 dni). Glukoza sama w sobie nie podbija tak temperatury nastawu jak cukier (cukier startuję w 25C a glukozę potrafiłem startować w 38C gdzie temperatura otoczenia wynosiła 19-20C), trzeba to uwzględnić ponieważ później się okaże że beczka spadnie do 19C jak otoczenie i nastaw będzie chodził 3-4tygodnie.
Jeszcze jedna ważna rzecz, kupując glukozę jednak wybierał bym tą robioną przez firmę Pepees, jest to firma w której glukozę produkuje się z ziemniaka od ponad 60 lat, w porównaniu z glukozami produkowanymi z kukurydzy GMO, nie wspominam już o chińskiej glukozie która może i świecić w nocy (a wiemy że na chińskich plantacjach używa się takich pestycydów które po części w europie są zabronione). Cena glukozy w Pepees wynosi 2108zł za 750kg (cała paleta), więc nie jest to jakaś przeraźliwa kwota, jednak zdrowie mamy jedno.

PS.
Nie to żebym krytykował glukozę, bo na pewno daje lepszy produkt, ale do końca nie jest tak różowo.
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji
Awatar użytkownika

psotamt
1150
Posty: 1183
Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
Ulubiony Alkohol: Zbożowy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 177 razy
Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: Dekstroza - czy warto ?

Post autor: psotamt »

herbata666 pisze:Zależy jakie drożdże przerabiają szybciej bo 8 dni to strasznie długo
8 dni do chwili gdy nastaw zaczął klarować się samoczynnie to nie tragedia dla mnie. Ale na pewno da się szybciej skoro tak twierdzisz.
Glukoza sama w sobie nie podbija tak temperatury nastawu jak cukier (cukier startuję w 25C a glukozę potrafiłem startować w 38C gdzie temperatura otoczenia wynosiła 19-20C), trzeba to uwzględnić ponieważ później się okaże że beczka spadnie do 19C jak otoczenie i nastaw będzie chodził 3-4tygodnie.
Moje startowałem w 23 *C, podnosiły temperaturę do 28 *C i kończyły w temperaturze otoczenia.
Jeszcze jedna ważna rzecz, kupując glukozę jednak wybierał bym tą robioną przez firmę Pepees
Kupując glukozę nie wiedziałem, że to chińszczyzna, teraz wiem czego nie brać w przyszłości.
Nie to żebym krytykował glukozę, bo na pewno daje lepszy produkt, ale do końca nie jest tak różowo.
A coś więcej napiszesz?
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
Awatar użytkownika

herbata666
1100
Posty: 1108
Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Centrum, Warszawa
Podziękował: 169 razy
Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Dekstroza - czy warto ?

Post autor: herbata666 »

Dla mnie osobiście było problemem jej czas fermentacji, wstawiłem jak cukier z myślą że akurat za tydzień będę miał dzień wolny na przerobienie, a okazało się, że chodziła 3 tygodnie. Musimy uwzględnić albo jej start w wyższej temperaturze albo jej podgrzewanie albo uzbroić się w cierpliwość, no chyba że będziemy trzymać ją w miejścu w którym jest 25C. To jest jedyny jej minus uważam, że ilości jest o te średnio 10% mniej to nie ma dla mnie żadnego znaczenia, jakość tak jak napisałem wcześniej szczególnie po pierwszym gotowaniu jest dużo lepsza.
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji
Awatar użytkownika

psotamt
1150
Posty: 1183
Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
Ulubiony Alkohol: Zbożowy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 177 razy
Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: Dekstroza - czy warto ?

Post autor: psotamt »

A już się bałem, że jest jakieś ukryte niedobre dno ;) Czas to nie problem, robię dla siebie i jestem cierpliwy. Teraz sprawdzałem trzeci nastaw z glukozy, od wtorku stoi w temperaturze 23 *C i skończył dziś pracę pokazując -10*Oe. Aż tyle, bo mierzę moszczomierzem Oechslego, gdzie skala kończy się na -12*. Jest dobrze, a w nocy w garażu ciemno :D
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
Awatar użytkownika

psotamt
1150
Posty: 1183
Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
Ulubiony Alkohol: Zbożowy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 177 razy
Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: Dekstroza - czy warto ?

Post autor: psotamt »

Krótkie podsumowanie przerobienia dwóch worków glukozy, a dokładnie 49 kg, gdyż jeden kg przeznaczyłem do innego celu.
Finalnie wyszło 21 litrów spirytusu po metodzie 2,5.
Zabrakło wsadu i 2 litry są tylko po jednym gotowaniu, ale dobre, bo ze środka serca.
Zostało "użytkowych" ogonów 2 litry, przegotuję z ogonami z cukru.
Oczywiście nie liczę przedgonów do tych liczb, których było bardzo mało, bo jakieś 1,5 litra z 7 gotowań, poszło do kanału. Pogonów poniżej 90% alkoholu nie odbierałem wcale.
Można przyjąć pewną i gwarantowaną wydajność 0,5 litra spirytusu z 1 kg glukozy. Może ktoś wyciągnie więcej, mnie udało się tyle.
Z serca pierwszego odpędu i finalnego produktu po 2,5 robiłem wódkę czystą, żubrówkę i ziołową trojankę litewską. Zdecydowanie alkohole są lepsze niż te ze zwykłego cukru, łagodniejsze, "gładsze" i mniej intensywnie pachną... wódką :mrgreen: Między środkiem serca i całością destylatu po 2,5 wielkiej różnicy nie ma, ale jak twierdzi moja lepsza połowa o tej z 2,5: "ta wódka jest bardziej aksamitna". Ze swojej strony polecam bardzo glukozę robiącym cukrówki.
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
Awatar użytkownika

wiking
450
Posty: 479
Rejestracja: środa, 27 kwie 2011, 12:52
Krótko o sobie: Nie zawsze jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 11 razy
Otrzymał podziękowanie: 40 razy
Re: Okazje zakupowe

Post autor: wiking »

Właśnie kończę pierwszy przejazd na tej glukozie i nie widzę jakiejś specjalnej różnicy, fakt trochę gorzej się rozpuszcza w letniej wodzie. Zobaczę, jaki wyjdzie produkt finalny.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3805
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Okazje zakupowe

Post autor: Doody »

Ja też kupiłem, dzisiaj przyjedzie. Zobaczymy ;)
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

robert4you
950
Posty: 951
Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Okazje zakupowe

Post autor: robert4you »

Ja jestem po kilku przejazdach - jest ok. Do rozpuszczania jest potrzebna gorąca woda i zapuszczone mieszadło na które sypiemy glukozę - 3 sek i rozpuszczona.
************************************************************************
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3805
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Okazje zakupowe

Post autor: Doody »

Dzisiaj na tej glukozie nastawiłem 50l. Zgodnie z sugestią Roberta rozpuszczałem w ciepłej wodzie (nawet nie gorącej) takiej około 40 stopni i mieszałem mieszadłem podczas gdy żona czyniła honory wsypywacza :D (Spokojnie porozsypywałem jej do małych wiaderek, żeby nie targała worka ;) ) Glukoza rozpuszcza się lepiej niż cukier, pewnie z racji jej rozdrobnienia. Mam pytanko. Jak glukoza ma się do wskazań cukromierza? Bo wydaje mi się, że cukromierz pokazuje o 3 Blg więcej niż powinien (w stosunku do cukru).
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

robert4you
950
Posty: 951
Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Okazje zakupowe

Post autor: robert4you »

Dobre pytanie.
************************************************************************
Awatar użytkownika

wiking
450
Posty: 479
Rejestracja: środa, 27 kwie 2011, 12:52
Krótko o sobie: Nie zawsze jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 11 razy
Otrzymał podziękowanie: 40 razy
Re: Okazje zakupowe

Post autor: wiking »

Dziwne, bo wydajność uzyskałem jak na cukrze, a powinno być mniej, niby dobrze, ale...
Awatar użytkownika

Kula
1150
Posty: 1186
Rejestracja: niedziela, 4 lip 2010, 19:13
Krótko o sobie: Tester eksperymentator ...............
Ulubiony Alkohol: swój własny .............................
Status Alkoholowy: Konstruktor
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 140 razy
Kontakt:
Re: Okazje zakupowe

Post autor: Kula »

A może Ty cukier dostałeś zamiast glukozy ;) ??
Pozdrawiam

Kula

www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3805
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Okazje zakupowe

Post autor: Doody »

Na cukrze powinienem mieć około 23 Blg. Na tej chińskiej glukozie mam prawie 26 (ta sama waga obydwu substancji). Być może są w tej glukozie jakieś dekstryny "cy cus" co oszukują cukromierz. Zobaczymy po pierwsze do ilu Blg zejdzie nastaw. Po drugie sprawdzę wydajność w porównaniu z cukrem.
Pozdrawiam
Darek

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Okazje zakupowe

Post autor: wawaldek11 »

Zasiałeś nutkę niepewności ;)
Jak sprawdzić w domowych warunkach czy to jest cukier czy glukoza?
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

Kula
1150
Posty: 1186
Rejestracja: niedziela, 4 lip 2010, 19:13
Krótko o sobie: Tester eksperymentator ...............
Ulubiony Alkohol: swój własny .............................
Status Alkoholowy: Konstruktor
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 140 razy
Kontakt:
Re: Okazje zakupowe

Post autor: Kula »

Nie mam zielonego pojęcia :scratch:
Pozdrawiam

Kula

www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
Awatar użytkownika

robert4you
950
Posty: 951
Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Okazje zakupowe

Post autor: robert4you »

Moje zchodzą do -3 Blg.
************************************************************************
Awatar użytkownika

herbata666
1100
Posty: 1108
Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Centrum, Warszawa
Podziękował: 169 razy
Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Okazje zakupowe

Post autor: herbata666 »

Może Chińczyk jakiś ekstra dodatek słodzika dorzucił, po nich to nigdy nic nie wiadomo.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Okazje zakupowe

Post autor: wawaldek11 »

Może nam Zygmunt podpowie jak sprawdzić czy to glukoza?
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Okazje zakupowe

Post autor: Zygmunt »

Nie ma prostych testów, które wykażą obecność dodatków, ale i nie jest to potrzebne. Można poprosić importera o dokumenty, które dostał od CIQ (China Inspection and Quarantine Bureau). Produkt przy wjeździe musi posiadać COA - certyfikat dokonania analizy laboratoryjnej i potem od strony polskiej certyfikat sanitarny. W badaniu jest podana zawartość "glukozy w glukozie". Nikt ot tak nie sprowadza sobie palety glukozy z Alibaby bez takich kwitów, bo kary są niewyobrażalnie duże i na pewno produkt jest ok, bo inaczej na rynek by nie wszedł.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
ODPOWIEDZ

Wróć do „Sklepy, Sprzedawcy, Producenci...”