Dbałość o izolację armaflex wokół kega

Zbiorniki do odparowywania zacierów. Budowa, adaptacje modyfikacje.
Awatar użytkownika

Autor tematu
dombo86
50
Posty: 81
Rejestracja: piątek, 19 wrz 2014, 19:22
Ulubiony Alkohol: Whisky
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy

Post autor: dombo86 »

Witam was :)

Oto mój keg po około 10 gotowaniach:

Obrazek

Martwię się, że zbyt długo nie uda mi się zachować obecnej izolacji z armaflexu, gdyż deformuje mi się przy wlewie, pojawiają się rysy na gumie, taśma odchodzi, ale odkleić się jej nieda bez uszkodzenia otuliny.
Boki kega dodatkowo zabezpieczyłem przeźroczystą warstwą giętkiego tworzywa. O ile na bokach się sprawdza, to na górza mi się zdeformowała taka pokrywa od ciepła. Przy wlewaniu zacierów zawsze coś się uleję, pryśnie itp. Jednym słowem - syf coraz większy.

Pytanie do kolegów co również mają otulinę z armaflex - jak dbacie o ten dość wrażliwy rodzaj izolacji?
Awatar użytkownika

jurek1978
700
Posty: 713
Rejestracja: wtorek, 17 sty 2012, 16:25
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whisky, Bimber :)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Mazury
Podziękował: 232 razy
Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Dbałość o izolację armaflex wokół kega

Post autor: jurek1978 »

Dlatego ja preferuję kegi gumowane. Trwałe ocieplenie i ochrona keg-a.

Szlumf
2000
Posty: 2379
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 629 razy
Otrzymał podziękowanie: 583 razy
Re: Dbałość o izolację armaflex wokół kega

Post autor: Szlumf »

Pryśnij na to niskoprężną piankę montażową. Jak powstanie nielepiący się "naskórek" uklep dłonią. Możesz też poczekać aż zastygnie i obrobić nożem.
Awatar użytkownika

Autor tematu
dombo86
50
Posty: 81
Rejestracja: piątek, 19 wrz 2014, 19:22
Ulubiony Alkohol: Whisky
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Dbałość o izolację armaflex wokół kega

Post autor: dombo86 »

A masz tak zrobione u siebie? Mógł byś wstawić zdjęcie jak efekt końcowy wygląda i jak się sprawdza z wytrzymałością podczas użytkowania? Zaznaczam, że po destylacji jak jest tak 1/3 kega pełna to biorę go pod pachę i wylewam reszte przez spust u góry do kibla, więc tym trochę wywijam.
Awatar użytkownika

AN-KA
150
Posty: 153
Rejestracja: środa, 12 wrz 2012, 15:48
Krótko o sobie: Siedzę w domu, więc mam duuuużo czasu......
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: RADOM
Podziękował: 23 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Dbałość o izolację armaflex wokół kega

Post autor: AN-KA »

@ dombo 86
.... zrób spust w dole kega+nóżki, w ostateczności z boku. Naprawdę ułatwia pracę :)
Pozdrawiam
AN-KA
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Dbałość o izolację armaflex wokół kega

Post autor: Pretender »

Tak czy siak trzeba dźwignąć, ale opróżnimy bez uszkodzenia otuliny, to fakt. Pompa pomaga albo opróżnianie z użyciem wentyla samochodowego.
Awatar użytkownika

AN-KA
150
Posty: 153
Rejestracja: środa, 12 wrz 2012, 15:48
Krótko o sobie: Siedzę w domu, więc mam duuuużo czasu......
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: RADOM
Podziękował: 23 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Dbałość o izolację armaflex wokół kega

Post autor: AN-KA »

Osobiście mam spust w "dole", dźwigać nie muszę. Podłączam pompkę od pralki z wężem i jazda :). W jednym tylko przypadku dźwigam, kiedy chcę umyć zbiornik już po skończonej "robocie" :) - jest pusty. Dlatego napisałem wcześniej ".. w ostateczności z boku... ". W takim przypadku tak, trzeba dźwignąć "tak, czy siak" :)
Pozdrawiam
AN-KA
Awatar użytkownika

jurek1978
700
Posty: 713
Rejestracja: wtorek, 17 sty 2012, 16:25
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whisky, Bimber :)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Mazury
Podziękował: 232 razy
Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Dbałość o izolację armaflex wokół kega

Post autor: jurek1978 »

A czy bez spustu nie można osiągnąć tego samego ?
Czyli włożyć do keg-a po zdjęciu kolumny węża od pompki i wypompować do zlewu ?

chprzemo
900
Posty: 911
Rejestracja: poniedziałek, 9 wrz 2013, 20:05
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Dbałość o izolację armaflex wokół kega

Post autor: chprzemo »

Ja mam założoną wełnę kominkową z naklejoną folią aluminiową- dobra izolacja ale też podatna na uszkodzenia i z czasem coraz gorzej wyglądała dlatego w Lidlu kupiłem rolkę taśmy:

http://tugazetka.pl/lidl/2014.10.30.nar ... 3M,szeroka

i dokładnie okleiłem kega, w efekcie mam powierzchnię potaśmowaną którą bez problemu można nagniatać, naciskać i co ważne bardzo łatwo się czyści z zalań/zachlapań.
Nie wiem jak będzie ta taśma się trzymała Twojej izolacji ale warto spróbować bo ja z efektu jestem zadowolony.


pozdrawiam
Przemas
"Jeśli życie daje Ci cytrynę poproś o sól i tequilę" (cyt. z filmu Who Am I- polecam)
Awatar użytkownika

Autor tematu
dombo86
50
Posty: 81
Rejestracja: piątek, 19 wrz 2014, 19:22
Ulubiony Alkohol: Whisky
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Dbałość o izolację armaflex wokół kega

Post autor: dombo86 »

@ chprzemo: jak zerkniesz na zdjęcie to właśnie tą taśmą to oklejałem - może nie przeprowadziłem takiej mumifikacji jak Ty, ale na tym armaflex cieńko się to trzyma, marszczy się i od temperatury miejscami odkleja. Ja chętnie bym zobaczył kega Szlumpfa.
A ma ktoś z was też zastosowaną piankę niskoprężną i może podzielić się wrażeniami?
Pompkę jakąś sobie sprawię na pewno, aczkolwiek nabrałem już całkiem niezłej wprawy w zasysaniu wężem dundru bez poparzenia sobie ust :P

chprzemo
900
Posty: 911
Rejestracja: poniedziałek, 9 wrz 2013, 20:05
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Dbałość o izolację armaflex wokół kega

Post autor: chprzemo »

"Mumifikacja"... Właśnie tego słowa mi brakowało jak pisałem posta wcześniej:D
Faktycznie Twoja taśma ma taką fakturę jak ta z mojego linka...
Jeśli chodzi o trzymanie się to pewnie trzeba by nakleić paski taśmy z zakładką żeby powstała spójna warstwa zewnętrzna...

pozdrawiam
"Jeśli życie daje Ci cytrynę poproś o sól i tequilę" (cyt. z filmu Who Am I- polecam)

Szlumf
2000
Posty: 2379
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 629 razy
Otrzymał podziękowanie: 583 razy
Re: Dbałość o izolację armaflex wokół kega

Post autor: Szlumf »

dombo86 pisze:A masz tak zrobione u siebie?
Mam dwa kociołki ocieplone pianką.
kocioł_zmniejszacz-pl_958819.jpg
kocioł miski.jpeg
Pierwszy ma piankę kładzioną bezpośrednio na metal. Drugi opiankowałem po uprzednim owinięciu aluminiową folią spożywczą.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

wlazio18
30
Posty: 39
Rejestracja: czwartek, 6 sty 2011, 14:27
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Dbałość o izolację armaflex wokół kega

Post autor: wlazio18 »

Witam ja zakupiłem piankę kauczukową bez kleju ze sklepu bitmat. A ocieplenie wykonałem dwa dekle na góre i spód a dookoła miałem problem z przymocowaniem tej pianki ponieważ chciałbym na przyszłość gdyby była taka potrzeba zdjąć piankę a w przypadku taśmy klejącej to odpada. Więc wpadłem na pomysł zakupu gumki "do majtek" dosłownie tylko o szerokości chyba 15 cm wykonałem 4 pierścienie z takiej gumki ciasno założyłem je na kega wraz z otuliną i wygląda super i nie ma problemu ze zdjęciem otuliny, która bardzo dobrze przylega. Polecam takie rozwiązanie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kotły”