Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Pomysły na poprawę smaku bimbru, przepisy smakowe, domowe sposoby na wyrób markowych wódek...
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy

Post autor: gr000by »

Na dłuższą metę wolałbym dębić w szkle, niż polipropylenie. Do dębienia swojej starki mam już przygotowany gąsior 54l z dość szeroką szyjką, mimo że mam sporo pojemników z PP ze znakiem noża i widelca, których używam do różnych celów (nastawianie, mieszanie, itp. - ale raczej krótkotrwały kontakt mocnego alkoholu z PP).
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
promocja
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: gr000by »

Mam pewnie przemyślenia co do różnych sposobów pieczenia dębu i później uzyskiwanych efektów.
Pieczenie.
#1. Pieczenie w folii wg. przepisu Juliusza. 105 minut w 200-205*C i 15 minut w 230*C dawało mi zawsze dąb średnio pieczony. Dąb wsadzałem na blaszce zgodnie z przepisem do nagrzanego piekarnika. Lekko dymił.
#2. Pieczenie w foli wg. przepisu Juliusza. 100 minut w 200-205*C i 25 minut w 230*C dawało mi zawsze dąb średnio-mocno pieczony. Dąb wsadzałem na blaszce zgodnie z przepisem do nagrzanego piekarnika. Dymił nieco mocniej.
#3. Pieczenie bez folii. 60 minut w 200-205*C i 30 minut w 215-220*C dało mi dąb średnio-mocno pieczony. Dąb wsadziłem na blaszce i kratce do nagrzanego piekarnika. Dymił podobnie jak w #2.
#4. Pieczenie bez folii. 90 minut w 195-200*C,15 minut w 205-210*C i 15 minut w 220-225*C dało mi dąb dość mocno pieczony. Dąb wsadziłem na blaszce i kratce do rozgrzewającego się piekarnika. Dymił dość mocno.
#5. Pieczenie bez folii. 60 minut w 190-195*C, 30 minut w 200-205*C i 20 minut w 220*C dało mi dąb odrobinę mniej pieczony niż w #4. Dąb wsadziłem na blaszce i kratce do rozgrzewającego się piekarnika. Dymił dość mocno.
#6. Pieczenie bez folii. 120 minut w 190-195*C, 30 minut w 200-205*C, 30 minut w 210-215*C i 20 minut w 225-235*C dało mi dąb mocno i głęboko pieczony. Dąb wsadziłem na blaszce i kratce do rozgrzewającego się piekarnika. Dymił mocno.

Wnioski z pieczenia.
1. Pieczenie w folii zachodzi dużo wolniej i spokojniej, dąb wychodzi zwykle średnio i średnio-mocno pieczony. Trzeba go piec naprawdę długo, żeby uzyskać mocno pieczone drewno. Drewno jest równo wypieczone.
2. Pieczenie bez folii idzie szybciej, dąb wychodzi średnio-mocno i mocno pieczony. Można łatwiej wybrać stopień i głębokość wypieczenia poprzez operowanie długością przerw temperaturowych. Drewno jest mniej równomiernie wypieczone niż po pieczeniu w folii, pojawiają się fragmenty bardzo mocno upieczone.
3. Zgodnie z oczekiwaniami, drewno na kratce jest bardziej równomiernie wypieczone niż na blaszce.
4. Wbrew moim przypuszczeniom, drewno na kratce jest słabiej wypieczone niż na blaszce.
5. Przy pieczeniu na kilku (zwykle dwóch) poziomach na raz, warto parę razy zamienić drewno położeniami, będzie równomierniej upieczone.
6. Wkładanie drewna do nagrzanego piekarnika daje słabiej pieczone drewno, niż wsadzanie drewna do zimnego, rozgrzewającego się piekarnika.

Uzyskane efekty.
A. Dąb średnio i średnio-mocno pieczony z folii ma przyjemny i intrygujący smak i aromat karmelowo-miodowy, z waniliową nutą i gładkim, dębowym finiszem. Wprowadza dość sporą słodycz. Doskonale pasuje do dębionych owocówek i jako składnik mieszanki do dębienia zbożówek i rumu. Niestety, dość szybko oddaje swoją dobroć i starcza na nieco krócej niż inne rodzaje dębu.
B. Dąb średnio-mocno pieczony bez folii daje podobne efekty jak ten z folii, ma tylko bardziej drewniany, drapiący posmak i daje nieco ciemniejszy trunek o delikatnie mocniejszej słodyczy. Wolno się zużywa.
C. Dąb mocno pieczony bez folii ma bardzo rozbudowany smak i aromat. Dominuje karmel, pieczone drewno, zależnie od długości przerw i stosowanej temperatury pojawiają się z różną intensywnością nuty orzechowe, miodowe, dymne, słodkie, waniliowe, korzenne. Idealnie nadaje się do dębienia zbożówek. Wolno się zużywa.
D. Wymoczone w zbożówkach i rumie B. i C. doskonale spisują się przy dębieniu owocówek i delikatnych destylatów.

Plany na przyszłość.
I. Będę próbował uzyskać dąb bardziej średnio pieczony, żeby starczał na dłużej, a posiadał te same cechy co dąb z folii.
II. Będę próbował uzyskać dąb lekko pieczony. Posłuży jako zamiennik dębu naturalnego do niektórych trunków.
III. Poeksperymentuję z pieczeniem dębu impregnowanego alkoholowymi roztworami miodu, cukru lub karmelu, a następnie wysuszonego.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: Kamal »

Szykowałem ostatnio dla kolegi dęba. Który ma ponad 50 lat +. Uciołem kawałek, i zaniosłem do suszenia, i tak po godzinie patrzę jak pachnie, i tu niespodzianka czuć zapach jakby octu. No myślę może później ten zapach zginie, i po 2 dniach nadal był wyczuwalny. Nie sądzę, że to normalne? :?
Obrazek
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: Wald »

Źle sądzisz, to całkiem normalny zapach dębu. Nawet przesuszony, poddany obróbce też pachnie octem. Właśnie dla tego, dąb do naszych celów ma być suszony (najlepiej na wolnym powietrzu) minimum 18 miesięcy. Taki z suszarni nie nadaje się wcale.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: Kamal »

Zapach po dłuższym suszeniu przy piecyku już jakby jest mniej wyczuwalny. ;-)
Dzięki Wald! :poklon; :respect: :klaszcze: Bo już myślałem, że spory zapas starego dębu pójdzie poprostu w piec. ;-) I będę musiał ciąść grube gałęzie. :D
Obrazek

łmarko
100
Posty: 124
Rejestracja: niedziela, 28 gru 2014, 00:25
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: łmarko »

Przedstawiam upieczone szczapki dębu. Pieczone w maszynce do pieczenia pizzy. Pieczone 35 minut , krócej niż w piekarniku. Efekt wg. mnie to średnio/mocne pieczone , przez całą grubość szczapek.
Maszynka do zobaczenia w moich załącznikach.
Szczapki idą się moczyć.

gr000by - maszynka się sprawdziła :)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: gr000by »

W jakiej temperaturze się piekły? Wsadzałeś je do nagrzanej maszynki czy rozgrzewałeś maszynkę ze szczapkami w środku? Ile szczapek na raz jesteś w stanie upiec? Taka mała statystyka by się przydała, bo ja na raz piekę solidne ilości dębu, a i tak w końcu w zapasach nie mam nic jak zacznę dębienie ;).
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

jurek1978
700
Posty: 713
Rejestracja: wtorek, 17 sty 2012, 16:25
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whisky, Bimber :)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Mazury
Podziękował: 232 razy
Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: jurek1978 »

Ja kupiłem sobie piekarnik jakiś na allegro za 59,5 zł do pieczenia drewna - 2 warstwy blachy.
Mieści się około kilograma szczapek na raz.
1200 watt moc grzania max. Temperatura nie wiem ale 1-1,5 i grube szczapki są porządnie upieczone :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika

olo 69
650
Posty: 692
Rejestracja: sobota, 8 maja 2010, 08:02
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 72 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: olo 69 »

Znajomy w czymś podobnym chleby piecze.
Pozdrawiam,olo 69
Awatar użytkownika

jurek1978
700
Posty: 713
Rejestracja: wtorek, 17 sty 2012, 16:25
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whisky, Bimber :)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Mazury
Podziękował: 232 razy
Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: jurek1978 »

Można rano chleb a wieczorem dąb piec :) A tak na serio to polecam za tą cenę warto pojemność fest.
Można napakować i więcej drewna i ładnie się piecze.

łmarko
100
Posty: 124
Rejestracja: niedziela, 28 gru 2014, 00:25
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: łmarko »

W maszynce można jednorazowo wypalić ok. 30 patyków o wym. 15x2x0,4-5cm. Ilość jak dla mnie wystarczająco. Moc maszynki to
grzałki 1000 i 1200 wat. I co ważne, co mówił kolega od którego dostałem , że talerz się kręci i się nie przypalą w jednym miejscu.
Moc grzałek jest ustawiana potencjometrem w skali 1-3. Ja na próbę ustawiłem na 3. Myślę , że skala to ok. 700 W, a temperatura
osiąga ok. 200C , tak mówił. Moim zdaniem są idealne. Szczapki jak wierciłem otwór do zawieszenia w galonie , są upieczone przez
całą strukturę nie są kruche jak węgiel drzewny. Włożyłem do galona i widzę , że po 8 godzinach już puszczają barwę. Teraz muszę,
pilnować , żeby nie przedobrzyć. Aha , 5 szczapek na 5 litrów 45% Jessiego.
Pozdrawiam i na zdrowie.

tyfon4
1
Posty: 1
Rejestracja: niedziela, 12 kwie 2015, 12:03
Re: mętny kolor, płatki dębowe

Post autor: tyfon4 »

witam,
wcześniej, po dodaniu płatków do kryształowego płynu, wyszedł mi piękny bursztynowy kolor. Teraz wychodzi mi mętny bursztynowy kolor. podejmuje próbę (jaką?) tego zmienienia. Używałem różnych płatków z różnych firm, więc nie dojdę do firmy i nazwy tych, z których wychodził mi piękny kolor.
Podejmę się jednak sprawdzenia jednej rzeczy. Mianowicie: dokonam testu w trzech litrowych słoikach. Do jednego wrzucę płatki przepłukane ciepłą wodą, do drugiego przepłukane zimną, a trzeci bez płukania. Podejmuję się tego ponieważ z jednej firmy woreczek z płatkami był czysty, a z drugiej był mętny. Może zewnętrzna warstwa powoduje mętnienie. Jeśli ktoś wcześniej rozwiązał problem mętnienia, proszę pisać, pozdrawiam.
Awatar użytkownika

klepa
350
Posty: 397
Rejestracja: wtorek, 22 paź 2013, 10:03
Podziękował: 86 razy
Otrzymał podziękowanie: 177 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: klepa »

W ciągu iluś tam prób destylowania i po wypróbowaniu różnych kostek, płatków i sratkow, amerykańskich, francuskich i srancruskich, różnych oloroso i srolorozo, powiem tak- po wyprodukowaniu własnych szczapek metodą piekarnikową, wreszcie nic mi nie mętnieje!!! No to co jest na tych sklepowych płatkach i kostkach?
A kolegów, których onegdaj swędział tyłek, ponieważ w tym czasie myślałem lekceważąco o ich zabawach w pieczenie dębu, niniejszym uroczyście przepraszam! ;)

stworek
1
Posty: 1
Rejestracja: czwartek, 12 mar 2015, 17:05
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: stworek »

Witam wszystkich,jako że to mój pierwszy post, ale forum czytam już od dość dawna, przyszedł czas aby podzielić się efektami dobrych rad. Cukrówkę robię z 10l wody, 3kg cukru, drożdże T3 w stosownej ilości i pół kg słodu jęczmiennego. Całość wyrabia do 5-6 dni, być może to wina niższej temperatury. Finalny wyrób z kilku destylacji w ilości 10l ok 45% zaprawiam karmelem palonego z 7 łyżek stołowych cukru z dodatkiem ok. 30dkg szczap suchego dębu długości ok. 10cm, dwóch szklanek Cherry i garstki wymytych rodzynek. Całość stoi (jak się uda ;) ) około miesiąca. Po czym można degustować. Polecam spróbować ten sposób ;)

darekint
30
Posty: 45
Rejestracja: sobota, 8 lis 2014, 06:52
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: darekint »

Czy po wyjęciu szczap proces dojrzewania przerywa się, zwalnia czy dalej wszystko idzie swoim tempem tylko już mocniej się nie dębi? Zwłaszcza chodzi mi o łagodnienie destylatu.
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: Kamal »

Tak, destylat łagodnieje z biegiem czasu. :-)
K.
Obrazek
Awatar użytkownika

k.kolumb
150
Posty: 194
Rejestracja: sobota, 21 cze 2014, 00:39
Krótko o sobie: Jak się do czegoś dorwę to muszę to dokładnie poznać. Np. Ameryka
Ulubiony Alkohol: Talisker
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: k.kolumb »

To masz chłopie wydajność! Najlepszą na tym forum ! Gratulacje !
Piszę starannie po Polsku. O ile daję radę.
Awatar użytkownika

Lootzek
850
Posty: 887
Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 97 razy
Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: Lootzek »

Przecież napisał że to z kilku procesów ;)

dzzd1
10
Posty: 15
Rejestracja: poniedziałek, 22 lis 2010, 19:41
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: dzzd1 »

Witam
A Rosjanie robią tak:
pocięte szczapki moczą przez dobę kilkakrotnie zmieniając wodę
następnie przez 6 godzin moczą w roztworze sody oczyszczonej 1 stoł. łyżka/5l wody
po tym czasie płukanie i gotowanie przez 40-50 minut
następnie płukanie i podsuszanie na powietrzu
po podsuszeniu suszenie w piekarniku (140-160*C) przez 2 godz.
dalej ewentualne opiekanie na grillu...
link do filmu:

https://www.youtube.com/watch?v=VO20_vahq-M

dz

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: wawaldek11 »

Próbowałeś tak dębionych trunków?
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: Kamal »

Wydaje mi się, że tak przygotowany dąb nie odda żadnych grabników. Będzie tylko drzewo wyeksplatowane pieczone.
K.
Obrazek
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: gr000by »

Z drewna usunięte zostaną w sporej części garbniki i taniny, teoretycznie po pieczeniu będą za to silniejsze aromaty waniliowe. W praktyce trzeba byłoby sprawdzić jak to wychodzi, bo na youtube.cm jest sporo filmików o zerowej i ujemnej wartości naukowo-poznawczej, wraz z błędnymi przepisami i niewłaściwymi sposobami tworzenia trunków...
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.

woxy
100
Posty: 139
Rejestracja: czwartek, 1 gru 2011, 13:04
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: woxy »

klepa pisze:W ciągu iluś tam prób destylowania i po wypróbowaniu różnych kostek, płatków i sratkow, amerykańskich, francuskich i srancruskich, różnych oloroso i srolorozo, powiem tak- po wyprodukowaniu własnych szczapek metodą piekarnikową, wreszcie nic mi nie mętnieje!!! No to co jest na tych sklepowych płatkach i kostkach?
Potwierdzam,
Wujek Jessie po płatkach ze sklepu miał mnóstwo mętów, bez 2 krotnej filtracji płatkami bawełnianymi się nie obyło a i tak na dnie pozostawał osad, bardzo dużo osadu.
Teraz też mam płatki (te same co ostatnio ale okazało się, że nic nie oddają do destylatu ponownie użyte), więc zrobiłem swoje szczapy, jednak tylko opaliłem na czarno z zewnątrz zawinięte w złotko.
Po dodaniu jednej przeciachanej na pół, długo (kilka dni, może więcej jak tydzień) jedna pływała a druga poszła na dno. Przez kolejny tydzień nic się nie działo, destylat był kryształowy. Jednak czas zrobił swoje i w tej chwili mam piękny bursztynowy kolorek, i co najważniejsze to "zero" mętów jakichkolwiek, jak to było po chipsach.
Woxy

łmarko
100
Posty: 124
Rejestracja: niedziela, 28 gru 2014, 00:25
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: łmarko »

W moim doświadczeniu, zauważyłem , jak robiłem pierwsze szczapki , czyli dobrze je ostrugałem , tak żeby były gładkie to destylat był klarowny nie było mętów . Następne już sobie mówię zrobię tylko tak aby były, było widać porowatość ,kłaczki to kolor chwyciły ładny , ale za to były męty jak kolega to nazwał. Chociaż z tego samego kawałka pnia. Następne znów się przyłożyłem do strugania i wyszło :ok: Czyli mój wniosek jest taki, że szczapki powinny być dobrze ostrugane . Następne zrobię szczapki na heblarce .
Awatar użytkownika

olo 69
650
Posty: 692
Rejestracja: sobota, 8 maja 2010, 08:02
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 72 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: olo 69 »

Ja swoje szczapki zawsze przed wypaleniem, gotowałem około 15 minut we wrzącej wodzie. Tak przygotowane i później wypalone, nigdy nie powodowały mętnienia destylatu.
Pozdrawiam,olo 69
Awatar użytkownika

seneka
700
Posty: 718
Rejestracja: sobota, 16 sie 2014, 14:47
Podziękował: 100 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: seneka »

Mam pytanie czy tą samą szczapę debową mozna użyć parokrotnie? I nie chodzi mi o sytuację dębienia najpierw wina a później np. bourbona, tylko debienia drugi i kolejny raz wysokoporcentowego alkoholu.
ZAISTE WÓDKA POTĘŻNA JEST...ALE BIMBER WIĘKSZĄ MOCĄ WŁADA
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: gr000by »

Co do mętnienia - samodzielnie pieczone szczapy nie powodowały u mnie nigdy zmętnienia. Klocki dębowe przed łupaniem leżakowały przynajmniej 1-1,5 roku, a szczapy przed pieczeniem przynajmniej 2-4 miesiące. Jedyne zmętnienie (bardzo łatwo klarujące się) pochodziło od niewielkich ilości pyłu drzewnego, który pozostawał po cięciu, łupaniu i przechowywaniu szczap po pieczeniu.
Co do wykorzystania szczap dębowych - jak przekładasz je do co raz to nowszych trunków, to bez problemu możesz dębić nimi baaardzo długo różne trunki, uzyskując ciekawe efekty smakowe. U mnie przebieg szczap wyglądał różnie, poniżej kilka przykładów:
- bourbon -> rum -> śliwowica -> jabłkowica;
- bourbon -> śliwowica -> brandy wieloowocowe;
- bourbon -> rum -> miodowica;
- bourbon -> miodowica -> brandy wieloowocowe;
- rum -> jabłkowica -> gruszkowica -> brandy wieloowocowe;
- bourbon/rum -> porzeczkowica.
W chwili obecnej planuję wykorzystać szczapy po starce żytniej do dębienia rumu, brandy wieloowocowego i innych destylatów. W planie mam także dębienie whiskey i później piwa, a także dębienie szczapami wykorzystanymi do uszlachetniania wina gronowego.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

seneka
700
Posty: 718
Rejestracja: sobota, 16 sie 2014, 14:47
Podziękował: 100 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: seneka »

Dziękuję grOOOby za wyczerpującą odpowiedź, nie ukrywam że pytałem ponieważ w bourbonach Twoje szczapy spisywały się rewelacyjnie i nie chcę się z nimi rozstawać :D
ZAISTE WÓDKA POTĘŻNA JEST...ALE BIMBER WIĘKSZĄ MOCĄ WŁADA

Tołdi1929
50
Posty: 87
Rejestracja: wtorek, 12 cze 2012, 09:19
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: Tołdi1929 »

Gr000by miałbym prośbę - mógłbyś kiedyś w wolnej chwili wrzucić fotkę pieczonej przez Ciebie szczapki? Tak z czystej ciekawości chciałem zobaczyć jak to wygląda.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: gr000by »

W tej chwili mam tylko szczapy wcześniej moczone, a świeżych niestety nie posiadam, więc jak cię zdjęcie takowej usatysfakcjonuje to jestem w stanie jutro lub w kolejny weekend strzelić fotki zawartości słoików przed zalaniem...
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.

Tołdi1929
50
Posty: 87
Rejestracja: wtorek, 12 cze 2012, 09:19
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: Tołdi1929 »

Wdzięczny bym był. Chodzi mi głównie o długość i grubość takiej szczapki.

boxer1981228
1000
Posty: 1029
Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Naas
Podziękował: 256 razy
Otrzymał podziękowanie: 179 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: boxer1981228 »

Długie na 30 szerokie na 2 cm.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: gr000by »

To już jest czynnik bardziej losowy, standardowe szczapy z klocków rżniętych z metraka na trzy mają 30-33 cm długości, z rżniętych na cztery 23-26 cm. Szerokość też jest dość losowa, bo zależnie od partii drewna i mojego wolnego czasu, robiłem szczapki szerokie na 5-10 mm i takie na 15-20 mm, a przy zwichrowanym drewnie trafiają się i takie o szerokości 3-4 cm, ale wtedy są bardzo cienkie (5-10 mm).
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.

maniek86
200
Posty: 224
Rejestracja: wtorek, 9 cze 2015, 17:45
Krótko o sobie: siłownia,boks,golebie wysokolotne,domowa łycha
Ulubiony Alkohol: Hudson Manhattan Rye
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Uk
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: maniek86 »

Witam wszystkich pozytywnie zakręconych
Do zrobienia płatków czy też chipsów dębowych używane były już klepki podłogowe, pale graniczne czy też meble. Jako że mieszkam na uchodźstwie nie mam dostępu do dobrego dębu, ale brat na kilka pniaków(korzeni) dębowych. Jedno jest pewne drzewa były stare czy jak kto woli dojrzałe. Drewno takie ma mocny zapach i mocny niemal ma mahoniowy kolor. Może okazać się za intensywny?
Próbował ktoś może uczynić szczapki z korzeni dębowych?
Bimber forever !!!

janik
300
Posty: 335
Rejestracja: piątek, 31 sty 2014, 21:02
Podziękował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 30 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: janik »

Niema co dywagować po prostu trzeba spróbować..... Intensywność drewna w smaku trunku trzeba monitorować i korygować jeśli nam nie odpowiada intensywność dębu. ;/
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: Kamal »

Korzeń może dać bardzo ciekawy aromat. Sam zawsze jakoś korzenie odrzucam, nie wiem czemu. Ale spróbuj i opisz jak się taki korzeń sprawuje. ;)
K.
Obrazek
Awatar użytkownika

k.kolumb
150
Posty: 194
Rejestracja: sobota, 21 cze 2014, 00:39
Krótko o sobie: Jak się do czegoś dorwę to muszę to dokładnie poznać. Np. Ameryka
Ulubiony Alkohol: Talisker
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: k.kolumb »

janik pisze:Niema co dywagować po prostu trzeba spróbować..... Intensywność drewna w smaku trunku trzeba monitorować i korygować jeśli nam nie odpowiada intensywność dębu. ;/
I chyba o to monitorowanie w tym hobby chodzi :D
Piszę starannie po Polsku. O ile daję radę.
Awatar użytkownika

klepa
350
Posty: 397
Rejestracja: wtorek, 22 paź 2013, 10:03
Podziękował: 86 razy
Otrzymał podziękowanie: 177 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: klepa »

U radzieckich towarzyszy wszyscy wpierw kilka razy moczą, potem dodają sody, potem gotują, a dopiero potem suszą i piekarniczą. Ma to sens?
Awatar użytkownika

arbaletnik
400
Posty: 414
Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: podlaskie
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: arbaletnik »

Nie wiem czy pytasz o korzeń? Ale może i ma to sens. Bo dąb w naszym klimacie w zależności gdzie rośnie , może ma różną zawartość garbników. Ja ze swojego średnio jestem zadowolony ( zdecydowanie lepsze są kupne chipsy) - za dużo garbników, zły posmak. Tym razem oddzieliłem bielmo od rdzenia, zobaczymy jak będzie. Może u nich po tych zabiegach pozbywają się niepotrzebnych aromatów. Tak przypuszczam.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman

maniek86
200
Posty: 224
Rejestracja: wtorek, 9 cze 2015, 17:45
Krótko o sobie: siłownia,boks,golebie wysokolotne,domowa łycha
Ulubiony Alkohol: Hudson Manhattan Rye
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Uk
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: maniek86 »

Dokładnie tak, chcę użyć części znajdującej się pod ziemią głównie z powodu pięknego ciemnego koloru. Zapach jest równie ciekawy jakby kwaśny choć może okazać się to totalna klapą :D wynikiem eksperymentu podzielę się na forum.
Przeczytałem temat i wszyscy robicie szczapki w piekarniku, ja chciałem zrobić szczapki ale w kominku. Opiec to na ogniu (oczywiście drewno liściaste) i takich właśnie szczapek używać. Ma ktoś doświadczenie z dębem opalanym na "żywym ogniu" ?
Wczoraj płatki dębowe lekko opiekane (sklepowe) zalałem nalewką z tarniny, która dla mnie ma niesamowity smak. Owych płatków chce użyć następnie do postarzania destylatów typu "ziarno bez zacierania- nastaw na skiełkowanym zbożu". Mam kilka różnych nalewek śliwka,gruszka,winogron i przepyszna tarnina tak sobie pomyślałem żeby może by trochę poeksperymentować :freak:
Bimber forever !!!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Przepisy smakowe”