Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Wino "ryżowe" nie zachwyciło smakiem więc poszło do kega. Zaprawiłem 3 razy po 0,5l różnym dębem. Opisane jak widać, żeby nie pomylić.
3 osoby za dębem naturalnym.
2 osoby za moczonym palonym.
Nikt nie opowiedział się za moczonym.
Wszyscy stwierdzili że dąb poprawia walory smakowe, ale po przewietrzeniu. Po prostu zaprawiana dębem psota powinna jak wino pooddychać zanim rozlejemy do kieliszków. Inaczej jest piekąca jakby miała 70%
Ponieważ moja pani wybrała dąb palony po moczeniu, takiego będę używał. Ten właśnie daje najlepszy, przyjemny bukiet. Czuć dąb z delikatnym tłem spalenizny. Nie zdominuje jednak owocowej nuty jak naturalny.
Dochodziło pięknie, aż kusiło. Dotrzymałem jednak do wyraźnej zmiany. Tak by na 100% było czuć smak i zapach szczapek.Degustacja odbyła się tzw. ślepą próbą. Pięć osób dostało po cztery oznakowane kieliszki. Wynik nie zaskoczył mnie mocno. 3 osoby za dębem naturalnym.
2 osoby za moczonym palonym.
Nikt nie opowiedział się za moczonym.
Wszyscy stwierdzili że dąb poprawia walory smakowe, ale po przewietrzeniu. Po prostu zaprawiana dębem psota powinna jak wino pooddychać zanim rozlejemy do kieliszków. Inaczej jest piekąca jakby miała 70%
Ponieważ moja pani wybrała dąb palony po moczeniu, takiego będę używał. Ten właśnie daje najlepszy, przyjemny bukiet. Czuć dąb z delikatnym tłem spalenizny. Nie zdominuje jednak owocowej nuty jak naturalny.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
- Posty: 2738
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.
Dobrej jakości francuskie płatki dębowe są sezonowane 18 miesięcy i pochodzą z dębów szypułkowych co najmniej 100-letnich. Zasada jest taka sama jak przy produkcji wysokiej jakości beczek dębowych.
Pozdrawiam
Jan Okowita
Dębina powinna być sezonowana na wolnym powietrzu co najmniej rok. Wówczas pozbędziemy się efektu "palącego smaku".toyotajg pisze:... Mam pytanie ... czy do piekarnika musi isć dębina sucha /stara/ czy np taka co jeszcze miesiac dwa temu była zielona ?
Dobrej jakości francuskie płatki dębowe są sezonowane 18 miesięcy i pochodzą z dębów szypułkowych co najmniej 100-letnich. Zasada jest taka sama jak przy produkcji wysokiej jakości beczek dębowych.
Pozdrawiam
Jan Okowita
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
-
- Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.
Mam sposób trochę inny.
Kołek z dębu kiedy jest świeży, bardzo fajnie się rozkłada pod siekiera, tnę na tak małe szczapki aby weszły do butelki. Kiedy jest już pocięty w drobnice, to najlepiej przechować na strychu do wyschnięcia ( nie zbyt grubo bo zapleśnieje ) W moim przypadku trzymałem ponad miesiąc w temp. -/+ 27-30ºC. A później do piekarnika, tylko wtedy kiedy potrzebuje. Przeważnie na stanie mam kolo 50g. A reszta leży w kartonowym pudełku bez pieczenia.
Kołek z dębu kiedy jest świeży, bardzo fajnie się rozkłada pod siekiera, tnę na tak małe szczapki aby weszły do butelki. Kiedy jest już pocięty w drobnice, to najlepiej przechować na strychu do wyschnięcia ( nie zbyt grubo bo zapleśnieje ) W moim przypadku trzymałem ponad miesiąc w temp. -/+ 27-30ºC. A później do piekarnika, tylko wtedy kiedy potrzebuje. Przeważnie na stanie mam kolo 50g. A reszta leży w kartonowym pudełku bez pieczenia.
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
-
- Posty: 1057
- Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
- Krótko o sobie: Hobbysta :)
- Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Las nad Pilica
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.
Ostatnio miałem zagwozdkę z dębiną
Poprosiłem znajomego o "wyprodukowanie" wiórów
z sezonowanego parę lat klocka dębowego.
Heblarka w parę minut wypluła worek rewelacyjnych wiórków.
Bez przypalania wrzuciłem garść do gąsiora z psotą i...
ZDZIWKO! klarowny trunek nabrał męta jak woda po ogórach
Wielokrotne filtrowanie przywróciło klarowność ale czasu trzeba
było poświęcić sporo. Reszta wiórów pójdzie do wędzarki
a ja będę ostrożniejszy w działaniach.
Żeby nie było tylko na wióry z heblarki.
Podobny przypadek miałem z zakupionymi płatkami dębowymi.
Wtedy stawiałem na niedoskonałość psoty, teraz myślę,
że to kwestia wióra - chipsa.
Szczapki nigdy nie zrobiły mi takiego numeru
więc proponuję (i preferuję) takie rozwiązanie.
Pozdrawiam Calyx
Poprosiłem znajomego o "wyprodukowanie" wiórów
z sezonowanego parę lat klocka dębowego.
Heblarka w parę minut wypluła worek rewelacyjnych wiórków.
Bez przypalania wrzuciłem garść do gąsiora z psotą i...
ZDZIWKO! klarowny trunek nabrał męta jak woda po ogórach
Wielokrotne filtrowanie przywróciło klarowność ale czasu trzeba
było poświęcić sporo. Reszta wiórów pójdzie do wędzarki
a ja będę ostrożniejszy w działaniach.
Żeby nie było tylko na wióry z heblarki.
Podobny przypadek miałem z zakupionymi płatkami dębowymi.
Wtedy stawiałem na niedoskonałość psoty, teraz myślę,
że to kwestia wióra - chipsa.
Szczapki nigdy nie zrobiły mi takiego numeru
więc proponuję (i preferuję) takie rozwiązanie.
Pozdrawiam Calyx
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem
-
- Posty: 203
- Rejestracja: środa, 22 wrz 2010, 19:19
- Krótko o sobie: Lubię sprawiać przyjemność sobie i bliskim ;)
bo życie to przyjemność :) - Ulubiony Alkohol: własne naleweczki ;)
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.
Właśnie mi się to zdarzyło :/
5l śliwowicy i 2l destylatu poorzechówkowego całe szczęście, że planuję je na dłuższe leżakowanie, więc może opadnie osad...
Zastanawiam się, czy może płukanie płatków przed dodaniem by pomogło?
5l śliwowicy i 2l destylatu poorzechówkowego całe szczęście, że planuję je na dłuższe leżakowanie, więc może opadnie osad...
Zastanawiam się, czy może płukanie płatków przed dodaniem by pomogło?
Robienie alkoholu sprawia, że nie muszę go pić(aż tyle)
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.
Doznałem tego również. Ale tylko w gąsiorku z dębem naturalnym.
Mam również ten moczony, palony. Całość klarowna jak prosto z chłodnicy. Przy nim pozostanę. Kolor i zapach dużo lepszy. Ponoć smakuje równie dobrze jak wygląda.
Spokojnie, to nie trwały efekt. Po miesiącu samo pięknie klaruje. Choć wkurza nie planowana dodatkowa praca.Zastanawiam się, czy może płukanie płatków przed dodaniem by pomogło?
Mam również ten moczony, palony. Całość klarowna jak prosto z chłodnicy. Przy nim pozostanę. Kolor i zapach dużo lepszy. Ponoć smakuje równie dobrze jak wygląda.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
- Posty: 71
- Rejestracja: niedziela, 28 sie 2011, 20:35
- Krótko o sobie: Absolwent UP WTD
- Ulubiony Alkohol: Bimberek
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.
Słyszeliście może o termicznej modyfikacji drewna "Thermowood" ? Mam trochę klepek parkietowych dębu i akacji, (bez jakichkolwiek olejowych dodatków).
Pokrótce to wygrzewane w temp 190 - 220 *C przez kilka godzin surowe klepki parkietowe.
Czy to się nada jako smakowo-zapachowy wypełniacz ?
Pokrótce to wygrzewane w temp 190 - 220 *C przez kilka godzin surowe klepki parkietowe.
Czy to się nada jako smakowo-zapachowy wypełniacz ?
-
- Posty: 92
- Rejestracja: poniedziałek, 10 sty 2011, 21:28
- Krótko o sobie: MATA HARI w jęz. indonezyjskim słońce, dosł. oko dnia,
podstępna postać z historii (trochę jak alkohol) - Ulubiony Alkohol: piwo, wino,wódka tyż - he,he
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: woj.mazowieckie
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.
Ja dodałem do cukrówki dębu (nie pieczonego) sezonowanego ok 2 lata .Dąb był zwykły polski. I właśnie po 2 tyg. cukrówka nabrała ładnego słomkowego koloru, ale przy okazji takiego palącego i przy "końcówce" lekko gorzkawego smaku. Sam bimberek, bez dodatków taki w smaku nie był. Zastanawiam się ,czy nie dodać trochę karmelu do wyrównania i ukrycia posmaku tego trunku.
Choć z drugiej strony smak "słodki" język u człowieka wyczuwa najszybciej, a "gorzki" jako ostatni.
Choć z drugiej strony smak "słodki" język u człowieka wyczuwa najszybciej, a "gorzki" jako ostatni.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
https://witchbeer.pl
https://witchbeer.pl
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.
Karmel bardziej wyczuwasz jako "przypalanke" niż słodycz. Do tego mała ilość cukru nie jest łatwo wyczuwalna, a znacznie uwypukla inne walory smakowe. Tłumacząc z polskiego na nasze to lekka słodycz pobudza, aktywuje kubki smakowe. Łatwiej wtedy wyczuć smaki które normalnie umknęłyby. Zrób próbę na mniejszej ilości żeby sprawdzić czy zamaskujesz, czy wzmocnisz niechciane smaki.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.
Nie da się ukryć, że dyskusja w tym temacie sprawiła, że po powrocie z pracy ruszam do szopy szukać odpowiedniego kawałka dębiny Planuje zrobić eksperyment z kilkoma rodzajami deszczułek dębowych. Jako składnik "bazowy" posłuży destylacik ze śliweczek.
-
- Posty: 22
- Rejestracja: poniedziałek, 31 maja 2010, 20:52
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
-
- Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
-
- Posty: 92
- Rejestracja: poniedziałek, 10 sty 2011, 21:28
- Krótko o sobie: MATA HARI w jęz. indonezyjskim słońce, dosł. oko dnia,
podstępna postać z historii (trochę jak alkohol) - Ulubiony Alkohol: piwo, wino,wódka tyż - he,he
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: woj.mazowieckie
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.
Mój post z 29 września
Dodałem karmelu dość mocno przypalonego na patelni w ilości ok 1 łyżeczki na 0,7 l i poskutkowało. Butelka stała ze 2 dni i po próbie smakowej czuć goryczkę, ale na tyle mało, że dodaje ona charakteru trunkowi. Byle nie przesadzić z karmelem.Ja dodałem do cukrówki dębu (nie pieczonego) sezonowanego ok 2 lata .Dąb był zwykły polski. I właśnie po 2 tyg. cukrówka nabrała ładnego słomkowego koloru, ale przy okazji takiego palącego i przy "końcówce" lekko gorzkawego smaku. Sam bimberek, bez dodatków taki w smaku nie był. Zastanawiam się ,czy nie dodać trochę karmelu do wyrównania i ukrycia posmaku tego trunku.
Choć z drugiej strony smak "słodki" język u człowieka wyczuwa najszybciej, a "gorzki" jako ostatni.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
https://witchbeer.pl
https://witchbeer.pl
-
- Posty: 85
- Rejestracja: czwartek, 30 cze 2011, 09:36
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Każdy;)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Centralna Polska
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.
Po przeczytaniu całości mam mętlik w głowie...
Mam 1,7l(słoik) ok 50% psoty winogrono - jabłko.
Mam płatki dębowe średnio opiekane(od P. Jana Okowity)
Ile tego siuwaru wrzucić?
Destylat ma około miesiąc i chciałbym aby jeszcze po leżakował z pól roku.
Dać 20g? i po 2 tyg wyjąc całość i pozwolić mu leżakować?
A może 5g i trzymać przez cały czas?
pomocy!!
Mam 1,7l(słoik) ok 50% psoty winogrono - jabłko.
Mam płatki dębowe średnio opiekane(od P. Jana Okowity)
Ile tego siuwaru wrzucić?
Destylat ma około miesiąc i chciałbym aby jeszcze po leżakował z pól roku.
Dać 20g? i po 2 tyg wyjąc całość i pozwolić mu leżakować?
A może 5g i trzymać przez cały czas?
pomocy!!
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.
Daj 3-3,5g. Do miesiąca możesz mieszać, nie zaszkodzi. Potem zostaw i zapomnij. Jak sobie przypomnisz, albo przemożna chęć Cię zmoże, zlej ostrożnie z nad osadu (będzie na pewno) i ciesz się smakiem.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
- Posty: 85
- Rejestracja: czwartek, 30 cze 2011, 09:36
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Każdy;)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Centralna Polska
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.
No i zonk. Żonka się pospieszyła w wrzuciła całość (20g) do psoty.Było to jakieś 7 dni temu.
Kolor jak whiskey smak jakby ok... ale jeszcze nie to... trochę złagodniał ale owoce czuć tylko w zapachu nie w smaku.
Wyłowiłem te płatki. zostawiłem ze 3 sztuki pływające i odstawiam do piwnicy. Może uda się to uratować leżakowaniem. Jak sądzicie?
Wyobraźcie sobie moje zdziwienie!
Kochanie robiłaś coś z bimberkiem? tak chciałam zrobić ci niespodziankę...
Kolor jak whiskey smak jakby ok... ale jeszcze nie to... trochę złagodniał ale owoce czuć tylko w zapachu nie w smaku.
Wyłowiłem te płatki. zostawiłem ze 3 sztuki pływające i odstawiam do piwnicy. Może uda się to uratować leżakowaniem. Jak sądzicie?
Wyobraźcie sobie moje zdziwienie!
Kochanie robiłaś coś z bimberkiem? tak chciałam zrobić ci niespodziankę...
-
- Posty: 59
- Rejestracja: piątek, 3 lut 2012, 20:16
- Krótko o sobie: Domowe jest najlepsze.
- Ulubiony Alkohol: Wszystko co dziwne, nietypowe, oryginalne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.
Witam. Odświeżę trochę temat. W zeszłym roku robili mi kanalizację. Obok płotu rośnie stary dąb a koło niego pełno samosiejek. Goście od kanalizacji wycięli te drobne dąbki i tu moje pytanie. Czy pieńki z nich nadają się do zaprawiania psotki? Pieńki mają około 3 cm średnicy.
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.
Tak młode, właściwie sadzonki i gałęzie raczej odpadają. Do tego pewnie cięte z sokami. Będzie smak naparu ziołowego zamiast beczki dębowej. Do tego pamiętajcie że dębina powinna być sezonowana, suszona minimum rok.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.
Witam, mam mały problem ostatnio robiłem psotę z rodzynek i kwaśnego wujka, po rozcieńczeniu do ok. 40% dodałem średnio palony dąb U.S.A. ok 1g/l po ok 2 tyg zarówno psota z rodzynek jak i z kukurydzy smakuje prawie tak samo :/ czy po dłuższym leżakowaniu to się jakoś poprawi? Czy może z moim dębem jest coś nie tak ?
-
- Posty: 103
- Rejestracja: wtorek, 1 maja 2012, 20:20
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.
Ja wczoraj dodałem do swojej okowity dąb niepieczony, pozyskałem go z dębu który został ściety ponad 60 lat temu. Już po kilku godzinach okowita zaczeła zmieniać kolor, dla porównania do drugiej okowity włożyłem surowy kawałek dębu który leżakował zaledwie rok...... narazie okowita jak wyglądała tak wygląda. Dzisiaj zaprawię następną porcję dębem pieczony wg. przepisu z forum.
"Przepis" na pozyskanie starego dębu.
Mieszkam na tak zwanych Ziemiach Odzyskanych, a tu jak ogólnie wiadomo istnieje specyficzny podział czasowy: na poniemieckie i nieponiemieckie. I według słów znajomego gospodarza kilka słupków przy lesie jest "poniemieckich" bo jak to pan W. powiedział: "My z ojcem tego nie nabijali, poniemieckie to", a że nie zawierałem z nim tranzakcji handlowej kłamać powodów nie miał. A takie zapomniane stare słupki dębowe do których przybijano drut kolczasty jeszcze można spotkać przy polach.
A potem standart; czyszczenie ze spróchniałej bieli aż do czystego twardziela.
"Przepis" na pozyskanie starego dębu.
Mieszkam na tak zwanych Ziemiach Odzyskanych, a tu jak ogólnie wiadomo istnieje specyficzny podział czasowy: na poniemieckie i nieponiemieckie. I według słów znajomego gospodarza kilka słupków przy lesie jest "poniemieckich" bo jak to pan W. powiedział: "My z ojcem tego nie nabijali, poniemieckie to", a że nie zawierałem z nim tranzakcji handlowej kłamać powodów nie miał. A takie zapomniane stare słupki dębowe do których przybijano drut kolczasty jeszcze można spotkać przy polach.
A potem standart; czyszczenie ze spróchniałej bieli aż do czystego twardziela.
http://www.youtube.com/watch?v=tDTQQWSmo8s&feature=related
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
-
- Posty: 103
- Rejestracja: wtorek, 1 maja 2012, 20:20
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.
100% dąb. "Rysunek" tego drzewa jest tak charekterystyczny że bardzo trudno go pomylić. Lasy tu bukowo-dębowe. więc dąb jest tu można powiedzieć produktem regionalnym Kupując u nas słupki na ogrodzenie łatwiej jest kupić w leśnictwie dąb niż np. modrzew. A akacja nadaje się jako dodatek do wódki? Jestem ciekaw jak np. olcha by zabarwiła okowite, na czerwono?
Właśnie zakończyłem "palenie" świeżego dębu...... bardzo ładną uzyskał barwę. W najbliższym czasie obwinę deskę dębową folią aluminiową i do żaru po ognisku, zobaczę czy wyjdzie to samo, jeżeli tak to zrobię sobie rustykalne półki do piwniczki, bo barwe ma super.
Właśnie zakończyłem "palenie" świeżego dębu...... bardzo ładną uzyskał barwę. W najbliższym czasie obwinę deskę dębową folią aluminiową i do żaru po ognisku, zobaczę czy wyjdzie to samo, jeżeli tak to zrobię sobie rustykalne półki do piwniczki, bo barwe ma super.
http://www.youtube.com/watch?v=tDTQQWSmo8s&feature=related
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.
Oczywiście że chodzi o to żeby próbować, możliwości są nieograniczone, jednak akacja czy olcha do mnie jakoś nie przemawia.
Kariera dębu, oprócz tego że niezaprzeczalnie uszlachetnia on trunki, spowodowana jest też tym że jest to świetny materiał na beczki.
Kariera dębu, oprócz tego że niezaprzeczalnie uszlachetnia on trunki, spowodowana jest też tym że jest to świetny materiał na beczki.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
-
online
- Posty: 1411
- Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
- Ulubiony Alkohol: Whiskey
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
- Podziękował: 518 razy
- Otrzymał podziękowanie: 123 razy
- Kontakt:
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.
http://alkohole-domowe.com/forum/inne-n ... 81-20.html
Opisano tam różne gatunki drewna.
używamy drewna, drzewo zaś rośnie i kiedy zostaje ścięte staje się drewnem...
Zobacz tutaj:pogezan pisze:A akacja nadaje się jako dodatek do wódki? Jestem ciekaw jak np. olcha by zabarwiła okowite, na czerwono?
http://alkohole-domowe.com/forum/inne-n ... 81-20.html
Opisano tam różne gatunki drewna.
Mam małą prośbę - proszę nie mylmy pojęć - do starzenia/leżakowania (palenia, wędzenia, produkcji mebli itd)pogezan pisze:]100% dąb. "Rysunek" tego drzewa
używamy drewna, drzewo zaś rośnie i kiedy zostaje ścięte staje się drewnem...
-
- Posty: 103
- Rejestracja: wtorek, 1 maja 2012, 20:20
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.
@mtx1985
Dzięki za link tam jeszcze nie dotarłem
Oczywiście masz racje (drzewo/drewno), ale jeżeli już chcesz być takim perfekcjonistą, to zapewniam cię że nie tylko "ścięcie" drzewa jest warunkiem że stanie się drewnem I tam na marginesie; w nomenlkaturze zawodowej używa się określenia : "wycinaka" .......... "ścinano" to kiedyś głowy a drzewa się "wycina".
Naprzykład posusz jest drzewem czy już drewnem? ........ i mógłbym jeszcze kilka takich przykładów....... ale to nie tematyka tego forum
Dzięki za link tam jeszcze nie dotarłem
Oczywiście masz racje (drzewo/drewno), ale jeżeli już chcesz być takim perfekcjonistą, to zapewniam cię że nie tylko "ścięcie" drzewa jest warunkiem że stanie się drewnem I tam na marginesie; w nomenlkaturze zawodowej używa się określenia : "wycinaka" .......... "ścinano" to kiedyś głowy a drzewa się "wycina".
Naprzykład posusz jest drzewem czy już drewnem? ........ i mógłbym jeszcze kilka takich przykładów....... ale to nie tematyka tego forum
http://www.youtube.com/watch?v=tDTQQWSmo8s&feature=related
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
online
- Posty: 1411
- Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
- Ulubiony Alkohol: Whiskey
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
- Podziękował: 518 razy
- Otrzymał podziękowanie: 123 razy
- Kontakt:
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.
Masz rację - drzewa się wycina, zapędziłem się przez gwarę (u nas też się drzewa spuszcza)
jednym z moich hobby jest stolarstwo (mimo, że jestem kucharzem), pracowałem kilka lat
jako stolarz i stąd to "drewno" - wybacz
Odnośnie "posuszu" - to jednak obojętnie, czy czynny, czy martwy - lecz nadal pozostaje
drzewem - nie drewnem no chyba, że dokonasz wycinki
*1 http://pl.wikipedia.org/wiki/Drewno_(technika)
Choć oczywiście pewnie wiesz, że drewnem też można nazwać składowe części pnia - ale to już idąc w biologię drzewa...
"Drewno, ksylem (z gr. ksylos – drewno) – złożona tkanka roślinna roślin naczyniowych, zajmująca przestrzeń między rdzeniem, a kambium." *2
*2 http://pl.wikipedia.org/wiki/Drewno_(biologia)
Pozdrawiam
jednym z moich hobby jest stolarstwo (mimo, że jestem kucharzem), pracowałem kilka lat
jako stolarz i stąd to "drewno" - wybacz
Odnośnie "posuszu" - to jednak obojętnie, czy czynny, czy martwy - lecz nadal pozostaje
drzewem - nie drewnem no chyba, że dokonasz wycinki
"Drewno – surowiec drzewny otrzymywany ze ściętych drzew i formowany przez obróbkę w różnego rodzaju sortymenty." *1pogezan pisze:ale jeżeli już chcesz być takim perfekcjonistą, to zapewniam cię że nie tylko "ścięcie" drzewa jest warunkiem że stanie się drewnem
*1 http://pl.wikipedia.org/wiki/Drewno_(technika)
Choć oczywiście pewnie wiesz, że drewnem też można nazwać składowe części pnia - ale to już idąc w biologię drzewa...
"Drewno, ksylem (z gr. ksylos – drewno) – złożona tkanka roślinna roślin naczyniowych, zajmująca przestrzeń między rdzeniem, a kambium." *2
*2 http://pl.wikipedia.org/wiki/Drewno_(biologia)
Pozdrawiam
-
- Posty: 103
- Rejestracja: wtorek, 1 maja 2012, 20:20
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.
Ładnie barwi się ta moja wódka z dębem czy to starym , czy palonym.
@mtx1985 Pan W. powiedział by pewnie coś takiego: " Ścinać, wycinać ? Toż najważniejsze by gajowy nie złapał "
I tak wogóle to jest mi to naprawde obojętne czy ktoś "ścina" czy "wycina".... i tak będę wiedział o co chodzi
To na zdrowie mtx1985
@mtx1985 Pan W. powiedział by pewnie coś takiego: " Ścinać, wycinać ? Toż najważniejsze by gajowy nie złapał "
I tak wogóle to jest mi to naprawde obojętne czy ktoś "ścina" czy "wycina".... i tak będę wiedział o co chodzi
To na zdrowie mtx1985
http://www.youtube.com/watch?v=tDTQQWSmo8s&feature=related
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
online
- Posty: 1411
- Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
- Ulubiony Alkohol: Whiskey
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
- Podziękował: 518 razy
- Otrzymał podziękowanie: 123 razy
- Kontakt:
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.
Ja też dziś zaprawiłem dębem mocno i średnio pieczonym, sam opiekałem i jak narazie
nie mogę narzekać, zawsze wychodziło dobrze
Zdrowie
nie mogę narzekać, zawsze wychodziło dobrze
Masz świętą rację kolego@mtx1985 Pan W. powiedział by pewnie coś takiego: " Ścinać, wycinać ? Toż najważniejsze by gajowy nie złapał "
I tak wogóle to jest mi to naprawde obojętne czy ktoś "ścina" czy "wycina".... i tak będę wiedział o co chodzi
Zdrowie
-
- Posty: 103
- Rejestracja: wtorek, 1 maja 2012, 20:20
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.
Po kilku dniach zaprawienia 3 butelek wódki dębem (dwie butelki starym, surowym i jedna świeżym pieczonym):
- barwa podobna, przyjemny dla oka bursztynowy kolor,
- zapach: stary dąb ok, pieczony: musiałem go za bardzo przypiec, zapachem przypomina mi nalewkę gdzie dodałem suszone śliwki i herbatę, a którą totalnie spieprzyłem, i oddałem ja Panu W..
Ta trzecia butelka pachnie jakbym użył dębu z klepek kutra rybackiego z XIII wieku..... jutro będę piekł krócej.
Zastanawiam się nad takim przygotowaniem skrawków dębu: moczyć kawałki dębu wpierw w białym winie (nie wiem jak długo: miesiąc, kilka miesięcy?) i potem dopiero go dodać do okowity. Czy któryś z kolegów eksperymentował już w ten sposób?
- barwa podobna, przyjemny dla oka bursztynowy kolor,
- zapach: stary dąb ok, pieczony: musiałem go za bardzo przypiec, zapachem przypomina mi nalewkę gdzie dodałem suszone śliwki i herbatę, a którą totalnie spieprzyłem, i oddałem ja Panu W..
Ta trzecia butelka pachnie jakbym użył dębu z klepek kutra rybackiego z XIII wieku..... jutro będę piekł krócej.
Zastanawiam się nad takim przygotowaniem skrawków dębu: moczyć kawałki dębu wpierw w białym winie (nie wiem jak długo: miesiąc, kilka miesięcy?) i potem dopiero go dodać do okowity. Czy któryś z kolegów eksperymentował już w ten sposób?
Ostatnio zmieniony środa, 13 cze 2012, 10:33 przez Agneskate, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: interpunkcja
Powód: interpunkcja
http://www.youtube.com/watch?v=tDTQQWSmo8s&feature=related
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.
Moje szczapki, grubości 2-5mm, wyszły bardzo dobre. Co i jak masz opisane http://alkohole-domowe.com/forum/post30394.html#p30394 . Doskonale sprawdzają się do win i miodów.
Do wina wkładam na krótko, ale za to podwójną dawkę. Tak wykorzystane odkładam na półkę, bo planuję je użyć ponownie. Całego smaku i aromatu jeszcze nie oddały, a wzbogaciły się o nowe, winne. Teraz planuję zatopić je do winiaków, choć i do whisky będą odpowiednie
Do wina wkładam na krótko, ale za to podwójną dawkę. Tak wykorzystane odkładam na półkę, bo planuję je użyć ponownie. Całego smaku i aromatu jeszcze nie oddały, a wzbogaciły się o nowe, winne. Teraz planuję zatopić je do winiaków, choć i do whisky będą odpowiednie
viki pisze:Whiskey irlandzkie oraz szkockie leżakują w beczkach uprzednio użytych do produkcji bourbona, sherry oraz porto,
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
- Posty: 103
- Rejestracja: wtorek, 1 maja 2012, 20:20
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.
To ja teraz też zatopie dęba w winie Waldzie. A co tam, niech pływa, niech nasiąka aromatami, niech się pławi..... co mu będę żałował
..... i już poszło do buteleczki, tylko wino czerwone, a nie białe.
..... i już poszło do buteleczki, tylko wino czerwone, a nie białe.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
http://www.youtube.com/watch?v=tDTQQWSmo8s&feature=related
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- Posty: 4
- Rejestracja: piątek, 31 sie 2012, 13:47
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.
No toś prawdę odkrył . Zastanawiam się czy jest chociaż jeden, który powie inaczej. Przecież wiemy, że wszystkie wiórki, płatki, kostki i cała reszta to erzac (ersatz). Ale co możemy poradzić? Cieszymy się tym co mamy, bo nie wszystkich stać na ten luksus, a do tego na beczki potrzeba miejsca i odpowiednich warunków. Zazdroszczę wszystkim mogącym korzystać z beczek, ale muszę zadowolić się tym co mam.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!