Czyszczenie - polerowanie elementów składowych przed czy po spawaniu ?
-
Autor tematu - Posty: 139
- Rejestracja: czwartek, 1 gru 2011, 13:04
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Witajcie,
zastanawiam się ostatnio co lepiej będzie zrobić. Mam do pospawania 2 elementy zamknięte (chłodnica i deflegmator typu shotgun). Jak to się pospawa to nijak oprócz wlewania do środka chemikaliów nie dam rady tego wyczyścić. Stąd pomysł wypolerowania rurek, rury głównej i denek przed ich spawaniem, zawsze potem mniej roboty. Czy może jednak to nie ma sensu, i wszystko zrobić po spawaniu?
zastanawiam się ostatnio co lepiej będzie zrobić. Mam do pospawania 2 elementy zamknięte (chłodnica i deflegmator typu shotgun). Jak to się pospawa to nijak oprócz wlewania do środka chemikaliów nie dam rady tego wyczyścić. Stąd pomysł wypolerowania rurek, rury głównej i denek przed ich spawaniem, zawsze potem mniej roboty. Czy może jednak to nie ma sensu, i wszystko zrobić po spawaniu?
Woxy
-
Autor tematu - Posty: 139
- Rejestracja: czwartek, 1 gru 2011, 13:04
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Czyszczenie - polerowanie elementów składowych przed czy po spawaniu ?
Ano wojuję, z rożnych względów temat budowy przeleżał prawie rok. Czas najwyższy dopiąć całość.
A jestem na etapie spawania wszystkich elementów w jedno. Jedynie zostają downcomery, bo zastanawiam się nad opcjami regulowania ich wysokości + 3 redukcje stożkowe, niestety wymiary mam nieznormalizowane i muszę kombinować.
A u Ciebie jak tam ?
A jestem na etapie spawania wszystkich elementów w jedno. Jedynie zostają downcomery, bo zastanawiam się nad opcjami regulowania ich wysokości + 3 redukcje stożkowe, niestety wymiary mam nieznormalizowane i muszę kombinować.
A u Ciebie jak tam ?
Woxy
-
Autor tematu - Posty: 139
- Rejestracja: czwartek, 1 gru 2011, 13:04
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Czyszczenie - polerowanie elementów składowych przed czy po spawaniu ?
Całość już pospawana, zaczynam czyścić. Chwilowo przez elektrolizę kwasem fosforowym (akurat to mam pod ręką) i tu mam kilka pytań:
1. Czy po takiej elektrolizie trzeba pasywować miejsca czyszczenia ?
2. Jak polerować elementy mające styczność z produktem (będą wewnątrz kolumny), bo na razie drobnym 240 papierem szlifnąłem i nawet ładnie wygląda ale to nadal szlifowanie a nie polerowanie. Chodzi mi głownie o stosowanie środków do polerowania (pasta czy może coś innego), a może wewnątrz się nie poleruje? Obawiam się pozostałości pasty na elementach do których ciężko dotrzeć.
1. Czy po takiej elektrolizie trzeba pasywować miejsca czyszczenia ?
2. Jak polerować elementy mające styczność z produktem (będą wewnątrz kolumny), bo na razie drobnym 240 papierem szlifnąłem i nawet ładnie wygląda ale to nadal szlifowanie a nie polerowanie. Chodzi mi głownie o stosowanie środków do polerowania (pasta czy może coś innego), a może wewnątrz się nie poleruje? Obawiam się pozostałości pasty na elementach do których ciężko dotrzeć.
Woxy
-
- Posty: 1868
- Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 106 razy
- Kontakt:
Re: Czyszczenie - polerowanie elementów składowych przed czy po spawaniu ?
Woda i alko wszystko wypłucze. Do polerowania polecam włókniny. Jest to patent producentów okuć do jachtów. Pasta na początek G3 samochodowa, potem zielona. Ale najlepiej i tak zanurzeniowo elektrolitycznie. Pzdr
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
-
Autor tematu - Posty: 139
- Rejestracja: czwartek, 1 gru 2011, 13:04
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Czyszczenie - polerowanie elementów składowych przed czy po spawaniu ?
Kupiłem pastę zieloną i filc polerski. Próba wyszła całkiem pomyślnie, nie jest to lustro, ale całkiem fajny efekt.
Niestety nie mam nic w pobliżu oferującego trawienie zanurzeniowe. Dlatego spróbowałem mojego prostownika i kwasu do lutowania (zawartość kwasu fosforowego 30%) i po 2-3 min trawienia zniknęły wewnętrzne odbarwienia po spawaniu. Jedyne co to zastanawiam się nad pasywacją tego.
Niestety nie mam nic w pobliżu oferującego trawienie zanurzeniowe. Dlatego spróbowałem mojego prostownika i kwasu do lutowania (zawartość kwasu fosforowego 30%) i po 2-3 min trawienia zniknęły wewnętrzne odbarwienia po spawaniu. Jedyne co to zastanawiam się nad pasywacją tego.
Woxy
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Czyszczenie - polerowanie elementów składowych przed czy po spawaniu ?
Czyszczenie i pasywacja stali nierdzewnej https://youtu.be/0YeDDkqcSmc
-
Autor tematu - Posty: 139
- Rejestracja: czwartek, 1 gru 2011, 13:04
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Czyszczenie - polerowanie elementów składowych przed czy po spawaniu ?
Cześć, pomysł zaczerpnięty z filmiku :
https://www.youtube.com/watch?v=F7yddL8MfoI
Przypadkiem znalazłem u siebie w gratach kwas do lutowania, a on ma w składzie 30% kwasu fosforowego, więc pomyślałem że spróbuję.
Tak więc prostownik samochodowy podłączam plusem do elementu trawionego a na minusowy koniec wziąłem kawałek starej koszulki (może być też coś innego odpornego w miarę na temperaturę, chodzi o to aby to coś namokło kwasem i przez niego przepuszczało prąd, ale żeby nie robiło bezpośredniego zwarcia) wsadziłem w zacisk i do kwasu który miałem w plastikowym naczynku.
Jak wszystko dobrze podłączone, to widać bąbelkowanie (pienienie) się kwasu w zbiorniczku (ja używałem plastikowego kubeczka) a element trawiony będzie się nagrzewał.
Kilka takich przyłożeń i sprawdzam czy zniknęły przebarwienia i czarna zgorzel (jeśli taka się trafiła).
W taki sam sposób można czyścić spawy bez zanurzania elementu, a zwyczajnie przesuwając, niejako pędzlem, tym nasączonym w kwasie kawałkiem materiału po spawie, aż do uzyskania pożądanego efektu.
Efektywność nie jest powalająca, bo kwas powinien mieć jakieś 62% stężenie (a najlepiej jak by był miks kwasów tak jak podają tutaj:
http://www.stalenierdzewne.pl/porady-ek ... ierdzewnej
a i im mocniejszy prąd tym szybciej idzie, ale w domowych warunkach w razie W daje radę.
https://www.youtube.com/watch?v=F7yddL8MfoI
Przypadkiem znalazłem u siebie w gratach kwas do lutowania, a on ma w składzie 30% kwasu fosforowego, więc pomyślałem że spróbuję.
Tak więc prostownik samochodowy podłączam plusem do elementu trawionego a na minusowy koniec wziąłem kawałek starej koszulki (może być też coś innego odpornego w miarę na temperaturę, chodzi o to aby to coś namokło kwasem i przez niego przepuszczało prąd, ale żeby nie robiło bezpośredniego zwarcia) wsadziłem w zacisk i do kwasu który miałem w plastikowym naczynku.
Jak wszystko dobrze podłączone, to widać bąbelkowanie (pienienie) się kwasu w zbiorniczku (ja używałem plastikowego kubeczka) a element trawiony będzie się nagrzewał.
Kilka takich przyłożeń i sprawdzam czy zniknęły przebarwienia i czarna zgorzel (jeśli taka się trafiła).
W taki sam sposób można czyścić spawy bez zanurzania elementu, a zwyczajnie przesuwając, niejako pędzlem, tym nasączonym w kwasie kawałkiem materiału po spawie, aż do uzyskania pożądanego efektu.
Efektywność nie jest powalająca, bo kwas powinien mieć jakieś 62% stężenie (a najlepiej jak by był miks kwasów tak jak podają tutaj:
http://www.stalenierdzewne.pl/porady-ek ... ierdzewnej
a i im mocniejszy prąd tym szybciej idzie, ale w domowych warunkach w razie W daje radę.
Woxy
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
-
Autor tematu - Posty: 139
- Rejestracja: czwartek, 1 gru 2011, 13:04
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Czyszczenie - polerowanie elementów składowych przed czy po spawaniu ?
U mnie wskazówka poruszała się tak do 1A. I na to akurat przy prostowniku nie miałem wpływu (szmatka pewnie zbyt gruba była).
Trzeba by mieć większą ilość kwasu aby element zawiesić w nim, a wtedy elektrodę minusową bezpośrednio w kwas, wtedy prąd pewnie byłby większy.
A wyglądało by to mniej więcej tak:
Trzeba by mieć większą ilość kwasu aby element zawiesić w nim, a wtedy elektrodę minusową bezpośrednio w kwas, wtedy prąd pewnie byłby większy.
A wyglądało by to mniej więcej tak:
Woxy
-
Autor tematu - Posty: 139
- Rejestracja: czwartek, 1 gru 2011, 13:04
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Czyszczenie - polerowanie elementów składowych przed czy po spawaniu ?
Dokładnie to akurat o tym aspekcie mało piszą ale znalazłem:
http://www.substech.com/dokuwiki/doku.p ... opolishing
O tutaj chyba dobrze wyjaśnione:
http://www.kepcoinc.com/?page=serviceselectropolishing
"Electropolishing is a process of removing metal from a work piece by the passage of electric current while the work is submerged in a specially designed electrolyte. The process is essentially the reverse of electroplating. In a plating system, metal ions are deposited from the solution onto the work piece; in an electropolishing system, the work piece itself is dissolved, adding metal ions to the solution."
Czyli materiał trawiony jest rozpuszczany, dodając jony metalu do roztworu.
http://www.substech.com/dokuwiki/doku.p ... opolishing
O tutaj chyba dobrze wyjaśnione:
http://www.kepcoinc.com/?page=serviceselectropolishing
"Electropolishing is a process of removing metal from a work piece by the passage of electric current while the work is submerged in a specially designed electrolyte. The process is essentially the reverse of electroplating. In a plating system, metal ions are deposited from the solution onto the work piece; in an electropolishing system, the work piece itself is dissolved, adding metal ions to the solution."
Czyli materiał trawiony jest rozpuszczany, dodając jony metalu do roztworu.
Woxy
-
- Posty: 1868
- Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 106 razy
- Kontakt:
Re: Czyszczenie - polerowanie elementów składowych przed czy po spawaniu ?
Tak zabieramy z katody do kwasu. Z katody ubywa do płynu, a na anodzie się odkłada. To jak elektro powlekanie metalu tylko że my zabieramy z katody. A że nie ma soli a sam kwas to reakcja na anodzie odkładania jest minimalna.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Czyszczenie - polerowanie elementów składowych przed czy po spawaniu ?
woxy w odpowiedzi na twoje pytanie: "Pasywacja za pomocą kwasu winna być
traktowana raczej jako wyjątek niż reguła w wypadku elementów ze stali nierdzewnej" cytat z artykułu http://www.euro-inox.org/pdf/map/Passiv ... ing_PL.pdf Ciekawy artykuł traktujący o trawieniu i pasywacji stali nierdzewnej. Polecam. Kiedyś po przeczytaniu tego artykułu , traktując pasywację jako regułę, z powodu braku specjalistycznych środków pasywujących stal nierdzewną, po wytrawieniu spawów Antoxem, "kąpałem" elementy w gorącym roztw. kwasu cytrynowego 10-20%, jak dziś się wydaje z dobrym efektem. Niektórzy koledzy zalecają po odtłuszczeniu sprężynek pryzmatycznych, wygotowanie ich w roztw. kwasu cytrynowego- ma on słabe właściwości pasywacyjne. Chemikiem i fizykiem nie jestem, ale zastanawiałem się nad przepuszczeniem prądu przez taki roztwór, jaki byłby efekt? Czy to wzmocniłoby jego działanie ? Ostatecznie sporządzenie dużej ilości takiego roztworu nie byłoby zbyt kosztowne.
traktowana raczej jako wyjątek niż reguła w wypadku elementów ze stali nierdzewnej" cytat z artykułu http://www.euro-inox.org/pdf/map/Passiv ... ing_PL.pdf Ciekawy artykuł traktujący o trawieniu i pasywacji stali nierdzewnej. Polecam. Kiedyś po przeczytaniu tego artykułu , traktując pasywację jako regułę, z powodu braku specjalistycznych środków pasywujących stal nierdzewną, po wytrawieniu spawów Antoxem, "kąpałem" elementy w gorącym roztw. kwasu cytrynowego 10-20%, jak dziś się wydaje z dobrym efektem. Niektórzy koledzy zalecają po odtłuszczeniu sprężynek pryzmatycznych, wygotowanie ich w roztw. kwasu cytrynowego- ma on słabe właściwości pasywacyjne. Chemikiem i fizykiem nie jestem, ale zastanawiałem się nad przepuszczeniem prądu przez taki roztwór, jaki byłby efekt? Czy to wzmocniłoby jego działanie ? Ostatecznie sporządzenie dużej ilości takiego roztworu nie byłoby zbyt kosztowne.
Ostatnio zmieniony czwartek, 14 maja 2015, 21:30 przez arbaletnik, łącznie zmieniany 1 raz.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Czyszczenie - polerowanie elementów składowych przed czy po spawaniu ?
Michal278 miałem na myśli tylko pasywację. Generalnie mówiąc o kwasach i K.O. co do siarkowego to pewności nie mam, ale na pewno nie powinno się stosować związków zawierających chlor tj. min. kwasu solnego. Można fosforowy, fluorowodorowy, azotowy, cytrynowy, ew. mocznik. Chlor niszczy warstwę pasywną. Z życia wzięte: moja żona potraktowała kiedyś baterię łazienkową środkiem do WC zawierającym chlor- efekt : trzeba było kupić nową, powlekająca warstwa chromo-niklowa zniszczona, pozostał goły mosiądz.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
-
Autor tematu - Posty: 139
- Rejestracja: czwartek, 1 gru 2011, 13:04
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Czyszczenie - polerowanie elementów składowych przed czy po spawaniu ?
Z tego co wyczytałem to kwasem azotowym trzeba by potraktować.
Zaczerpnięte z http://www.elektropoler.com.pl/technologia.html
"Pasywacja jest to proces przechodzenia metalu w stan pasywny, w którym podwyższa się jego potencja standardowy. Efekt ten jest osiągany dzięki wytwarzaniu na powierzchni metalu warstwy tlenkowej. W przypadku stali szlachetnych warstwa ta składa się głównie z tlenków chromu. Pasywacja stali nierdzewnych i kwasoodpornych może mieć dwojaki charakter. Może być samoczynna - zachodząca w środowisku zawierającym tlen (czyli w powietrzu lub dobrze natlenionej wodzie) lub wymuszona - zachodząca pod wpływem silnie utleniającego kwasu jakim jest kwas azotowy V. O ile warstwa pasywna wytworzona samoczynnie jest stosunkowo cienka i łatwo może ulec uszkodzeniu, to wytworzona przy użyciu kwasu azotowego jest kilkukrotnie grubsza i bardziej jednolita. Dzięki temu metal uzyskuje świetną powłokę chroniącą go przed korozją i działaniem innych czynników chemicznych mogących degradować jego powierzchnię."
Ja się już przymierzam do zakupu kwasu azotowego i fluorowodorowego chyba z tąd:
http://www.biochemia.com.pl/pl/c/Kwasy/64
Mają w swej ofercie także kwas cytrynowy jakby ktoś chciał.
A tutaj: http://www.besttechnologyinc.com/electr ... polishing/
Rzeczywiście wspominają o kwasie cytrynowym w pasywacji
Zaczerpnięte z http://www.elektropoler.com.pl/technologia.html
"Pasywacja jest to proces przechodzenia metalu w stan pasywny, w którym podwyższa się jego potencja standardowy. Efekt ten jest osiągany dzięki wytwarzaniu na powierzchni metalu warstwy tlenkowej. W przypadku stali szlachetnych warstwa ta składa się głównie z tlenków chromu. Pasywacja stali nierdzewnych i kwasoodpornych może mieć dwojaki charakter. Może być samoczynna - zachodząca w środowisku zawierającym tlen (czyli w powietrzu lub dobrze natlenionej wodzie) lub wymuszona - zachodząca pod wpływem silnie utleniającego kwasu jakim jest kwas azotowy V. O ile warstwa pasywna wytworzona samoczynnie jest stosunkowo cienka i łatwo może ulec uszkodzeniu, to wytworzona przy użyciu kwasu azotowego jest kilkukrotnie grubsza i bardziej jednolita. Dzięki temu metal uzyskuje świetną powłokę chroniącą go przed korozją i działaniem innych czynników chemicznych mogących degradować jego powierzchnię."
Ja się już przymierzam do zakupu kwasu azotowego i fluorowodorowego chyba z tąd:
http://www.biochemia.com.pl/pl/c/Kwasy/64
Mają w swej ofercie także kwas cytrynowy jakby ktoś chciał.
A tutaj: http://www.besttechnologyinc.com/electr ... polishing/
Rzeczywiście wspominają o kwasie cytrynowym w pasywacji
Woxy
-
- Posty: 1868
- Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 106 razy
- Kontakt:
Re: Czyszczenie - polerowanie elementów składowych przed czy po spawaniu ?
Ale to był nadchloryn sodu silny utleniacz. A HCL słabszy jest. Poza tym nie poròwnujmy mikro powłoki galwanicznej ze stalą KO. Ciekawe czy sprzedadzą azotowe. Wiem, że są problemy z zakupem jego., służy do nitrowania wraz z siarkowym. A moze tak powloka z Itru lub Cezu. Wiem że zabezpiecza się tak obrączki ślubne.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Czyszczenie - polerowanie elementów składowych przed czy po spawaniu ?
Po pierwsze - najmocniejszym utleniaczem z grupy chloranów jest podchloryn (np. sodu - NaClO), a najsłabszym nadchloran (np. sodu - NaClO4). Po drugie - HCl (kwas solny) nijak nie jest utleniaczem, nie i tyle. Kwas azotowy stężony ciężko jest kupić, bo stanowi prekursor materiałów wybuchowych i narkotyków. A powłoka z
byłaby tak reaktywna, że zniknęłaby z jakiegokolwiek materiału pod wpływem wody - te metale są bardzo reaktywne, nie mówiąc już o cezie, który w kontakcie z wodą powoduje bardzo szybkie wydzielanie wodoru oraz dużych ilości ciepła, przez co natychmiast następuje wybuchowy zapłon powstającego wodoru...Itru lub Cezu
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 1868
- Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 106 razy
- Kontakt:
Re: Czyszczenie - polerowanie elementów składowych przed czy po spawaniu ?
To że HCL nie jest utleniaczem to wiem. HNO3 stężony tak jak piszesz trudno kupić bo sam miałem kiedyś problemy. O Cezie i Itrze napisałem bo mi kiedyś sprzedawca obrączek ślubnych mówił że tak je zabezpiecza firma. Fakt podchloran będzie najsilniejszy, ciekawe co stosują w domestosie.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
-
- Posty: 5374
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 664 razy
- Kontakt:
Re: Czyszczenie - polerowanie elementów składowych przed czy po spawaniu ?
Podchloryn sodu, NaClO.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
Autor tematu - Posty: 139
- Rejestracja: czwartek, 1 gru 2011, 13:04
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Czyszczenie - polerowanie elementów składowych przed czy po spawaniu ?
Zamówione specyfiki dotarły jak na razie bezproblemowo. Jak będzie chwila to podziałam z nimi dam znać co wyszło
Ostatnio zmieniony środa, 20 maja 2015, 20:55 przez woxy, łącznie zmieniany 1 raz.
Woxy
-
Autor tematu - Posty: 139
- Rejestracja: czwartek, 1 gru 2011, 13:04
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Czyszczenie - polerowanie elementów składowych przed czy po spawaniu ?
Dzisiaj miałem chwilę i pobawiłem się nabytkiem. Pierwszy temat to skucha, bo elektroda z drutu miedzianego rozpuszcza się w kąpieli. Po zastosowaniu elektrody z KO i kilku dosłownie chwilach w pod prądem ze wspomnianego już prostownika (tym razem prąd dochodził do 2A), i efekt jak poniżej
[img]http://woxy_ivanhoee.republika.pl/deflegmator/elektro/elektro_probka_800.JPG[/img]
Idąc od lewej: elektropolerowanie, sam kwas bez prądu, szlifowane papierem 240.
Jak dla mnie efekt super, muszę tylko nad nim jeszcze popracować.
[img]http://woxy_ivanhoee.republika.pl/deflegmator/elektro/elektro_probka_800.JPG[/img]
Idąc od lewej: elektropolerowanie, sam kwas bez prądu, szlifowane papierem 240.
Jak dla mnie efekt super, muszę tylko nad nim jeszcze popracować.
Woxy
-
- Posty: 1868
- Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 106 razy
- Kontakt:
Re: Czyszczenie - polerowanie elementów składowych przed czy po spawaniu ?
Ja keg najpierw obrabiam z grubsza drucianką stalową, następnie jak są większe rysy to papier 500 mokry. Po tej czynności papier 1000 mokry I pasty fecla G3 i G8. Zamiast G8 jak ostatnio nie miałem to zastosowałem zieloną pastę do stali kolorowych i filc. Pastami fecla poleruje na mokro.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
-
Autor tematu - Posty: 139
- Rejestracja: czwartek, 1 gru 2011, 13:04
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Czyszczenie - polerowanie elementów składowych przed czy po spawaniu ?
Ja niestety nie mam polerki wolnoobrotowej i używam kątówki, a z nią wiadomo jak to jest, do szlifowania może i ok, ale polerka to już za duża prędkość.
Co do papierów, to dopiero kupiłem 400 i 800 a tu widzę większe kolega stosuje i to na mokro, no to ładnie w tyle jestem za polerką tradycyjną
Stąd zapał do elektropolerki, zobaczę co z tego wyjdzie. Jedyny główny minus mojej zabawy to odczynniki (kwas fluorowodorowy strasznie lotny jest).
Ale przy okazji będę miał nowe doświadczenie
Co do papierów, to dopiero kupiłem 400 i 800 a tu widzę większe kolega stosuje i to na mokro, no to ładnie w tyle jestem za polerką tradycyjną
Stąd zapał do elektropolerki, zobaczę co z tego wyjdzie. Jedyny główny minus mojej zabawy to odczynniki (kwas fluorowodorowy strasznie lotny jest).
Ale przy okazji będę miał nowe doświadczenie
Woxy
-
- Posty: 1868
- Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 106 razy
- Kontakt:
Re: Czyszczenie - polerowanie elementów składowych przed czy po spawaniu ?
Doświadczenie bezcenne. Ślifuje wiertarką., kątówka będzie palić. Jeszcze jak się pokeruje to trzeba takie x robić. Elektro poler jest najlepszy, tylko trzeba dobrze przygotować podłoże. Pomyślałem też teraz, każdy ma gdzieś niedaleko auto lakiernika. Warto zajść pogadać., spoleruje.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
-
Autor tematu - Posty: 139
- Rejestracja: czwartek, 1 gru 2011, 13:04
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Czyszczenie - polerowanie elementów składowych przed czy po spawaniu ?
Coś mi dzisiaj nic nie szło elektro, nie wiem czemu, może kąpiel zła, bo robiłem nową.
Bardziej trawiło a nie wybłyszczało jak poprzednio.
Pojawiał się także na elemencie polerowanym żółtawy nalot.
Myślałem ostatnio, że to od miedzi co się trochę rozpuściła w kąpieli,
ale to chyba od fluorowodorowego, bo bez niego nic się nie dzieje.
Muszę to dokładniej przebadać.
A z lakiernikiem, to już prędzej bym znalazł
Bardziej trawiło a nie wybłyszczało jak poprzednio.
Pojawiał się także na elemencie polerowanym żółtawy nalot.
Myślałem ostatnio, że to od miedzi co się trochę rozpuściła w kąpieli,
ale to chyba od fluorowodorowego, bo bez niego nic się nie dzieje.
Muszę to dokładniej przebadać.
A z lakiernikiem, to już prędzej bym znalazł
Woxy
-
- Posty: 28
- Rejestracja: wtorek, 24 wrz 2013, 23:22
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Mój własny z odrobinką chili i szczyptą wanilii i muśnięty miodem lipowym.
- Lokalizacja: Pomorskie :-)
-
- Posty: 82
- Rejestracja: wtorek, 6 paź 2015, 20:44
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Czyszczenie - polerowanie elementów składowych przed czy po spawaniu ?
Mam wspawane nyple z kwasówki do kega za pomocą tiga w osłonie argonu. Czy powstałą zgorzel wewnątrz potraktować podchlorynem sodu, bez rozcieńczania, czy dolać do wody z octem i kwaskiem cytrynowym i zagotować?
[admin: scalone posty]
Panowie liczyłem, że mogę liczyć na waszą pomoc, ale nawet jest problem z autoryzacją moich postów przez admina.
Tak więc odpowiem sam na zadane przeze mnie pytanie.
Mosiądz wytrawiłem za pomocą gotowania w szybkowarze w rozcieńczonym wodą occie z kwaskiem cytrynowym i dodatkiem podchlorynu sodu
[admin: scalone posty]
Panowie liczyłem, że mogę liczyć na waszą pomoc, ale nawet jest problem z autoryzacją moich postów przez admina.
Tak więc odpowiem sam na zadane przeze mnie pytanie.
Mosiądz wytrawiłem za pomocą gotowania w szybkowarze w rozcieńczonym wodą occie z kwaskiem cytrynowym i dodatkiem podchlorynu sodu
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 253
- Rejestracja: środa, 14 wrz 2011, 12:14
- Krótko o sobie: ... to co mnie interesuje to ŻYCIE... i wszystko co z nim związane aby było lepsze i przyjemniejsze ;)
- Ulubiony Alkohol: no troszkę ich jest ... :> ;)
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: W-wa & Lubuskie
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 42 razy