Coś takiego wyszło, co z tym zrobić?

Coś dla fanów szkła laboratoryjnego.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy

Post autor: lesgo58 »

@piotricz
Trochę się gubisz.. Zadałeś pytania... prosisz o pomoc... Otrzymujesz ją w każdej możliwej formie...A na końcu stwierdzasz, że masz nas gdzieś bo każemy Ci czytać Bóg wie co?
To nie tak funkcjonuje.
Przede wszystkim próbuję Ci pomóc - a Ty nie stosujesz się do moich poleceń. Prosiłem Ciebie o opis jak Ty destylowałeś, a Ty mi podajesz instrukcję jak destylować i to napisaną chyba ze dwa lata temu. Gdybyś przeczytał jeden post poniżej to byś trafił na mój post w którym w uproszczonej formie podałem instrukcję uaktualnioną do dzisiejszych realiów.
Nie wiem o jakie szczegóły dokładnie Ci chodzi ale na dzień dzisiejszy przyjęło się prowadzić proces systemem LM w następujący sposób:
1. grzanie wsadu aż do zagotowania
2. na krótko przed zagotowaniem ( patrz wskazania termometrów ) odkręcasz wodę w skraplaczu,
3. zaworek odbioru zamknięty cały czas,
4. cały czas pełną mocą doprowadzasz do zalania kolumny,
5. po zalaniu redukujesz moc grzania do wartości roboczej ( to już sam musisz wyliczyć)
6. stabilizujesz kolumnę minimum 30min do 60minut,
7. zaczynasz odbiór przedgonów z szybkością minimalną wręcz kropelkowo - im wolniej tym dokładniej odbierzesz,
8. po czym rozpoczynasz odbiór serca z szybkością wyliczoną w/g mocy grzania i mocy wsadu i wyliczonym RR (najczęściej 1:4 ale jeszcze lepiej 1:5),
9. odbiór pogonów ( tak mniej więcej ok. 96-97*C w kegu) aż do 100*C w kegu czyli do końca.
Jeszcze raz Ciebie proszę - jeśli oczywiście masz jeszcze ochotę coś poprawic w swojej pracy z destylatorem - podaj mi szczegółowy opis jak destylowałeś. W/g pytań, które zadałem Ci 6 postów wcześniej.
Pomoge Ci cytatem:
Coś Ty się tego termometru uczepił. Termometr pokazuje żle i basta. Ale to nie tragedia. Niech pokazuje co chce byleby pokazywał przez cały proces tak samo. A będzie pokazywał tak samo jeśli:
- dobrze ustabilizujesz kolumnę,
- używasz odpowiedniej mocy grzania,
- odbierasz z prędkością wynikająca z wyliczonego RR i uwzględniającego ubytek etanolu w zbiorniku.
Widzisz, że to proste.
I to że termometr pokazuje 77*C nie jest powodem złej jakości destylatu o jakim piszesz oczekując od nas pomocy.
P.S.
Jeśli myślisz że termometr pokazuje błędnie to się mylisz bo to już wyeliminowałem.

W jaki sposób wyeliminowałeś?
Im dłużej stabilizuję tym temperatura spada do 76.

Żadna nowina. To jest normalne, że temperatura spada z upływem czasu w trakcie stabilizacji.
A Ty jak długo stabilizujesz?
Jak odbierasz przedgon?
Jak wyliczasz RR?
Z jaką prędkością zaczynasz odbiór?
Czy robisz korekcje odbioru w trakcie destylacji?
Jeśli tak to dlaczego?
Jeśli nie to też napisz dlaczego?
W którym momencie kończysz odbiór serca?
Jaką masz wydajność z kg cukru (brutto)
Jeśli odpowiesz na te pytania to ja Ci wypunktuję gdzie robisz błędy i co musisz poprawić, aby być w końcu zadowolonym. No chyba, że robisz wszystko jak należy - wtedy zastanowimy się dopiero nad przyczynami Twoich problemów.
Bo Aabratek to naprawdę dziecinna zabawka i trzeba być artystą aby spieprzyć destylację.
Jeszcze raz powórzę - w końcu przestań się czepiać tego termometru. Nie on jest przyczyna całego zła. Termometr co go widać na Twoim zdjęciu jest z tego rodzaju termometrów co potrafią pokazywać temperaturę różną od faktycznej. W ekstremalnych przypadkach nawet o kilka stopni, a o 1*c to jest standard. Chociaż można i trafić dobre modele.
Do tych pytań dodam jeszcze kilka dodatkowych.
- gdzie masz umieszczone termometry?
- jakie masz wypełnienie i jak ułożone?
- jaki masz zaworek na odbiorze.
Rozumiem Twoje zdesperowanie i zniecierpliwienie ale to nie może być usprawiedliwieniem dla lenistwa. Destylacja to nie oddychanie, które wykonujesz instynktownie i automatycznie.
Destylacja to zbiór czynności, których musisz się nauczyć tak teoretycznie jak i praktycznie.
Ale obiecuję Ci, ze jak dasz trochę od siebie to mój czas nie będę uważał za stracony. Obiecuję Ci, że destylacja dla Ciebie stanie się zabawą, która niesie ze sobą tylko przyjemności.
Ale poeta ze mnie dzisiaj wyszedł... :D
P.S. Ja tez pracuję. Mam nienormowany czas pracy od 5.00 - 21.00. 7 dni w tygodniu. W dodatku remontuję dom ( własnoręcznie). I nie użalam się nad sobą, że tracę mój cenny czas pomagając komuś komu nie chce się nawet odrobinę współpracować.
Zwróć uwagę, że na Twoje problemy poświeciliśmy 60 postów i w dalszym ciągu jesteśmy na początku. A wystarczyło troche dobrej woli z Twojej strony i w kilka postów sprawa byłaby rozwiązana.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Coś takiego wyszło, co z tym zrobić?

Post autor: Zygmunt »

Kolejny przejaw lenistwa spowoduje zamknięcie tematu, przypominam, że posiadanie hobby jak i udział w forum nie są obowiązkowe.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Coś takiego wyszło, co z tym zrobić?

Post autor: lesgo58 »

Amen
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

Autor tematu
piotricz
300
Posty: 300
Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 19:30
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Coś takiego wyszło, co z tym zrobić?

Post autor: piotricz »

Teraz lecę do pracy ale tak w skrócie. Zamiast ciągnąć ten temat nie lepiej było by z waszej strony napisać jak Wy to robicie? No chyba że taki temat już jest?
Ps. Czytanie tematów dla mnie to frajda, nie raz szkoda mi że się kończą.

Autor tematu
piotricz
300
Posty: 300
Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 19:30
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Coś takiego wyszło, co z tym zrobić?

Post autor: piotricz »

Już nie śmierdzi! A jednak przyczyną był brak miedzi. Nawet przedgon miał inny zapach (przyjemny). Narobiłem sprężynek 0,6 litra z drutu o grubości 0,3 mm a same sprężynki o wymiarze fi 4 mm na 10 mm. Zostało mi jeszcze tej miedzi, może wystarczy jej na całą kolumnę? Ciekawe jaki będzie efekt?
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Coś takiego wyszło, co z tym zrobić?

Post autor: lesgo58 »

No widzisz a odpowiedż na temat braku miedzi otrzymałeś już od razu po napisaniu przez Ciebie o problemie śmierdzącego destylatu ;
http://alkohole-domowe.com/forum/cos-ta ... 95-40.html
Może w końcu docenisz, że koledzy chcą pomóc, tylko problemem są osoby, które nie bardzo wiedzą czy chcą tej pomocy i nie umieją z niej skorzystać.
Teraz lecę do pracy ale tak w skrócie. Zamiast ciągnąć ten temat nie lepiej było by z waszej strony napisać jak Wy to robicie? No chyba że taki temat już jest?
Ps. Czytanie tematów dla mnie to frajda, nie raz szkoda mi że się kończą.
Użycie funckji "SZUKAJ" nic nie kosztuje i w dodatku nie boli.
http://alkohole-domowe.com/forum/search.php
http://alkohole-domowe.com/forum/post80861.html#p80861
http://alkohole-domowe.com/forum/topic9301.html
http://alkohole-domowe.com/forum/search ... &x=42&y=14
http://alkohole-domowe.com/forum/katali ... ziane.html
http://alkohole-domowe.com/forum/destyl ... ratio.html
http://alkohole-domowe.com/forum/dziele ... lacji.html
To tak na początek.
Chyba teraz za szybko nie skończą Ci się tematy. W końcu może zrozumiesz, że o wszystkim już było na forum.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
ODPOWIEDZ

Wróć do „Galeria destylatorów szklanych”