Witam Braci Bimrowników.
Mam na imię Eryk. Z wykształcenia jestem administratywistą. Pierwsze krople alkoholu mojego autorstwa popłynęły jak miałem 15 lat - metodą garnkową z nastawu cukrowego na drożdżach babuni. Od tego czasu wiedziałem co będzie moją życiową pasją Forum czytam z zaciekawieniem od kilku lat, stąd zdobyłem całą swoja wiedzę teoretyczną, którą teraz staram przekładać się na praktykę. Szczególną pasją i umiłowaniem obdarowałem nastawy owocowe zarówno w psoceniu jak i konsumpcji Mam nadzieję, że mając teraz stuprocentowy dostęp do forum będę mógł nauczyć się jeszcze więcej, a swoją skromną wiedzą, w razie potrzeby, podzielić się z Wami Drodzy Koledzy.
Pozdrawiam i pędzę:)
copperboy
Regulamin forum
1. Jako temat wpisz tylko swój NICK
2. Przedstaw się pozostałym członkom forum, napisz co lubisz robić czym się interesujesz, co Cię tu sprowadza i jaki alkohol najbardziej lubisz produkować:) Tutaj możecie pisać o sobie dosłownie wszystko na co macie ochotę.
3. Jeśli masz zamiar tylko napisać np. "Witam, nazywam się .... " to daruj sobie.
4. Multikonta - kasujemy i banujemy
1. Jako temat wpisz tylko swój NICK
2. Przedstaw się pozostałym członkom forum, napisz co lubisz robić czym się interesujesz, co Cię tu sprowadza i jaki alkohol najbardziej lubisz produkować:) Tutaj możecie pisać o sobie dosłownie wszystko na co macie ochotę.
3. Jeśli masz zamiar tylko napisać np. "Witam, nazywam się .... " to daruj sobie.
4. Multikonta - kasujemy i banujemy
Re: copperboy
Witam Cię ,
Podobnie jak Ty znalazłem przyjemność w psoceniu nastawuw owocowych.
Mam pierwsze spostrzeżenia, ale również nasuwają mi się pewne pytania.
1. Moje spostrzeżenia - do tej pory robiłem nastaw z e śliwki , gruszki i jabłko 100% antonówka.
wszystkie nastawy robiłem w tej samej proporcji
- około 15 kg owoców
- 6 kg cukru
- 15 litrów wody
- drożdże gorzelniane TURBO
po fermentacji do kega było około 26-27 litrów czystego materiału
Przepuszczając nastaw śliwkowy - urobek mnie po prostu zachwycił wyszło około 5 litrów 60% psoty
Przepuszczając nastaw gruszkowy - urobek był zdecydowanie mniejszy około 3,5 litra 55%
Najbardziej zasmuciłem się wczoraj gdy psoty z jabłka wyszło zaledwie 2 litry 60%.
Po tym moim wywodzie nasuwa się moje pytanie
czy faktycznie z różnych owoców urobek jest zdecydowanie różny, czy robię coś nie tak.
Pozdrawiam i proszę o swoje spostrzeżenia i uwagi
Podobnie jak Ty znalazłem przyjemność w psoceniu nastawuw owocowych.
Mam pierwsze spostrzeżenia, ale również nasuwają mi się pewne pytania.
1. Moje spostrzeżenia - do tej pory robiłem nastaw z e śliwki , gruszki i jabłko 100% antonówka.
wszystkie nastawy robiłem w tej samej proporcji
- około 15 kg owoców
- 6 kg cukru
- 15 litrów wody
- drożdże gorzelniane TURBO
po fermentacji do kega było około 26-27 litrów czystego materiału
Przepuszczając nastaw śliwkowy - urobek mnie po prostu zachwycił wyszło około 5 litrów 60% psoty
Przepuszczając nastaw gruszkowy - urobek był zdecydowanie mniejszy około 3,5 litra 55%
Najbardziej zasmuciłem się wczoraj gdy psoty z jabłka wyszło zaledwie 2 litry 60%.
Po tym moim wywodzie nasuwa się moje pytanie
czy faktycznie z różnych owoców urobek jest zdecydowanie różny, czy robię coś nie tak.
Pozdrawiam i proszę o swoje spostrzeżenia i uwagi