Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
-
- Posty: 7331
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Wg mnie, na 100% to olejki eteryczne z pączków sosnowych stwarzają "problem". Podobnie działo się u mnie gdy robiłem wyciąg spirytusowy z takowych. Dopóki nie rozcieńczyłem wyciągu, był klarowny, po rozcieńczeniu stawał się lekko mętny, za to z ładnym blado zielono-żółtym odcieniem. Po prostu - ten typ tak ma
Pozdrawiam
Pozdrawiam
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 154
- Rejestracja: czwartek, 25 mar 2010, 13:22
- Krótko o sobie: Nie do końca poważnie ;)
- Ulubiony Alkohol: Łycha :>
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Silesia Inferior
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabian
A co z tzw. demineralizowaną? Pamiętam, kiedyś w marketach bywała destylowana, teraz sprzedają demineralizowaną. Czy taka woda się nada do rozcieńczania destylatów? Nie ma w niej jakiegoś paskudztwa?Zygmunt pisze: Rozcieńczanie produktu wodą destylowaną jest zalecane, nie ma negatywnych konsekwencji.
Pozdrawiam,
Kerry
omnia mea mecum porto
Kerry
omnia mea mecum porto
-
- Posty: 228
- Rejestracja: sobota, 11 paź 2008, 21:16
- Krótko o sobie: Cicha woda... ;P
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13 razy
- Kontakt:
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabian
Proponuję przeczytać temat: http://alkohole-domowe.com/forum/jaka-w ... -t441.html
Pozdrawiam Aga
-
- Posty: 154
- Rejestracja: czwartek, 25 mar 2010, 13:22
- Krótko o sobie: Nie do końca poważnie ;)
- Ulubiony Alkohol: Łycha :>
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Silesia Inferior
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabian
Dzięki, konkluzja jest taka, że lepiej kupić "ubogą" mineralkę, niż bawić się demineralizowaną, plastikową wodą
Ostatnio zmieniony środa, 26 sty 2011, 15:42 przez Kerry, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam,
Kerry
omnia mea mecum porto
Kerry
omnia mea mecum porto
-
- Posty: 107
- Rejestracja: poniedziałek, 12 kwie 2010, 21:59
- Krótko o sobie: Po ukończeniu kursu solówek na trójkącie i oboju wyegzekwowałem szkolenie z naczyń ręcznie dmuchanych w podmiejskiej cepelii. Doktorat i habituacje z metalurgii OKRUTNEJ zdobyłem przypadkowo kręcąc się nieopodal zakładów obuwniczych rożnych fasonów w szczególności butów lewych.. a potem poleciało....
- Ulubiony Alkohol: Jim Beam, VIP
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabian
Witam,
minęło już kilka miesięcy odkąd zrobiłem bimberek z czubków sosny; Część posłużyła mi do zalania orzechów włoskich natomiast pozostałą ilość rozcieńczyłem do 50% i wrzuciłem do 5litrowego słoja solidny kawałek dębu...
Trunek się wyklarował natomiast smak "sosny" pozostał.
Pozdrawiam
Bzymek80
minęło już kilka miesięcy odkąd zrobiłem bimberek z czubków sosny; Część posłużyła mi do zalania orzechów włoskich natomiast pozostałą ilość rozcieńczyłem do 50% i wrzuciłem do 5litrowego słoja solidny kawałek dębu...
Trunek się wyklarował natomiast smak "sosny" pozostał.
Pozdrawiam
Bzymek80
(...) ile musiałbyś wypić żeby zagrać w Ich Troje??
...hmm nie da się tyle wypić...
...hmm nie da się tyle wypić...
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabian
Moja kolej
Dokładnie to samo: jak pracowałem na pot stillu wyciągałem do ok 60% destylatu, po rozcięczeniu z dowolną wodą problemu nie było, teraz AAbratek i ok 95% - różne wody i efekt ten sam - mętny kolor po rozcieńczeniu a później biały osad.
Wężyk jaki posiadam to fi2 mm (dokładnie taki jak kroplówki mają z tym regulatorkiem kapania) kolor tego wężyka jest idealnie przezroczysty.
Posiadam też wężyk z eurowinu fi8 (kolor wężyka mleczny) stosowałem do pot stilla (było ok) - jeszcze nie próbowałem przy aabratku, ale mam zamiar, tylko nie wiem czym regulować przy takim wężyku odbiór
Znalazłem na allegro wąż silikonowy taki jaki mi odpowiada rozmiar 2x4 (zrobiłem zdjęcie strony żeby nie wygasła aukcja - załącznik)
Pytanie:
1. Czy wężyk silikonowy powinien mieć kolor "mleczny" czy niekoniecznie?
2. Czy ten wężyk, który jest dostępny na allegro będzie dobry?
3. Czym regulować odbiór przy wężu fi8
Pozdrawiam
Dokładnie to samo: jak pracowałem na pot stillu wyciągałem do ok 60% destylatu, po rozcięczeniu z dowolną wodą problemu nie było, teraz AAbratek i ok 95% - różne wody i efekt ten sam - mętny kolor po rozcieńczeniu a później biały osad.
Wężyk jaki posiadam to fi2 mm (dokładnie taki jak kroplówki mają z tym regulatorkiem kapania) kolor tego wężyka jest idealnie przezroczysty.
Posiadam też wężyk z eurowinu fi8 (kolor wężyka mleczny) stosowałem do pot stilla (było ok) - jeszcze nie próbowałem przy aabratku, ale mam zamiar, tylko nie wiem czym regulować przy takim wężyku odbiór
Znalazłem na allegro wąż silikonowy taki jaki mi odpowiada rozmiar 2x4 (zrobiłem zdjęcie strony żeby nie wygasła aukcja - załącznik)
Pytanie:
1. Czy wężyk silikonowy powinien mieć kolor "mleczny" czy niekoniecznie?
2. Czy ten wężyk, który jest dostępny na allegro będzie dobry?
3. Czym regulować odbiór przy wężu fi8
Pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 5376
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 666 razy
- Kontakt:
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabian
1. Prawdziwy wężyk silikonowy jest mleczny. Reszta to mieszanki silikonu i igielitu, lub sam igielit.
2. Ten z aukcji jest tani, ale wąski. 10mm silikon kosztuje >10zł/ metr. Poszukaj na forum o wężykach, jest masa stron ze sprawdzonymi sklepami (m.in. MCZ, bimberhobby).
3. Najprościej w kolumnie zainstalować zawór odbioru, a na niego nasunąć wężyk.
2. Ten z aukcji jest tani, ale wąski. 10mm silikon kosztuje >10zł/ metr. Poszukaj na forum o wężykach, jest masa stron ze sprawdzonymi sklepami (m.in. MCZ, bimberhobby).
3. Najprościej w kolumnie zainstalować zawór odbioru, a na niego nasunąć wężyk.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Zmętnienie destylatu podczas rozrabiania może powodować (moim skromnym zdaniem) zawartość w destylacie różnych substancji, które doskonale rozpuszczają się w roztworze o zawartości powyżej 50 -60% alkoholu i ich po prostu nie widać. Przy rozrabianiu zmniejszamy zawartość alkoholu i możliwość zmętnienia się zwiększa, gdyż owe substancje, a może ich być mnóstwo, wytrącają się powodując zmętnienie. Powody mogą być różne: niewłaściwie przeprowadzony proces fermentacji, zaburzenia w procesie rektyfikacji.
Woda moim zdaniem nie ma tak wielkiego znaczenia na zmętnienie.
Borykałem się z tym problemem przez dłuższy okres czasu, kombinowałem z wodą, ale nie dało to rezultatu.
Dopiero jak zwiększyłem jakość zacieru, a zwłaszcza jego klarowania i ustabilizowałem proces rektyfikacji doszedłem do krystalicznej barwy destylatu po rozcieńczeniu przy 45%, poniżej tej wartości dalej mętnieje. Ale 45% to dla mnie wystarczająca wartość.
Podczas destylacji kończę proces przy temperaturze zacieru 92 stopnie. Resztę do 95 stopni do następnego nastawu. Jak ciągnąłem wcześnie do 94 stopni, to mętniało przy rozrobieniu do 55 % . Moim zdaniem im przy mniejszej wartości % gotowego roztworu po rozrobieniu nie ma zmętnienia tym większa jakość destylatu.
Pozdrawiam adon3
Woda moim zdaniem nie ma tak wielkiego znaczenia na zmętnienie.
Borykałem się z tym problemem przez dłuższy okres czasu, kombinowałem z wodą, ale nie dało to rezultatu.
Dopiero jak zwiększyłem jakość zacieru, a zwłaszcza jego klarowania i ustabilizowałem proces rektyfikacji doszedłem do krystalicznej barwy destylatu po rozcieńczeniu przy 45%, poniżej tej wartości dalej mętnieje. Ale 45% to dla mnie wystarczająca wartość.
Podczas destylacji kończę proces przy temperaturze zacieru 92 stopnie. Resztę do 95 stopni do następnego nastawu. Jak ciągnąłem wcześnie do 94 stopni, to mętniało przy rozrobieniu do 55 % . Moim zdaniem im przy mniejszej wartości % gotowego roztworu po rozrobieniu nie ma zmętnienia tym większa jakość destylatu.
Pozdrawiam adon3
Ostatnio zmieniony środa, 9 lis 2011, 19:16 przez Wald, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Interpunkcja, literówki.
Powód: Interpunkcja, literówki.
-
- Posty: 104
- Rejestracja: środa, 26 paź 2011, 22:56
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Witam
Piszę ponieważ miałem podobny problem, otóż spirytus 96% po pierwszym tłoczeniu wrzuciłem na filtr węglowy (węgiel kokosowy w dwóch szklanych tubach od dołu połączonych wężykiem silikonowym) wszystko pięknie ładnie brak zapachu drożdży czyściutki towar. Problem pojawił się podczas rozrabiania w momencie wlania wody momentalnie psota zrobiła się biała bez względu na rodzaj wody jaką stosowałem (robiłem różne próby z wodą źródlaną, destylowaną, demineralizowaną) efekt ten sam "mleko".
Zacząłem się zastanawiać w czym problem? Na szczęście zostało trochę spirytusu, którego nie wrzuciłem na węgiel rozrobiłem zwykłą wodą i wszystko ok piękna wódeczka. Czyli podczas filtrowania coś się musiało wkraść myślałem, że to wina drożdży sączków itp.
Kolejne psocenie destylacja zgrubna bez refluksu półprodukt około 55%, wrzuta na węgiel i znów to samo, z tym że po przejściu przez filtr zrobiło się mleko (ta partia była filtrowana bez sączków samym węglem). Czyli wina wężyka silikonowego robię próbę ogniową wszystko ok zostaje biały proszek czyli wężyk OK, więc co jest grane??? Postanowiłem sprawdzić wężyk w inny sposób zalałem wężyk spirytusem 96% na kilka godzin po około 5 godzinach wylałem spirytus do kieliszka uzupełniłem wodą w ilości 50% spirt 50% woda i co się okazało zrobiło się mleko (dodam tylko, że przygotowałem taką samą porcję 50% spiryt i 50%woda ten zestaw nie miał kontaktu z badanym wężykiem i tutaj mieszanka wyszła czyściutka).
Podsumowując wężyk silikonowy kupiony w sklepie destylacja.com (Starowar) chyba jednak nie jest w 100% silikonowy.
Dodam jeszcze, że dzwoniłem do sprzedawcy i przedstawiłem całą sytuację to zaczął się wykręcać, że woda nie taka itd a tutaj ewidentnie była wina wężyka. Rezygnuję z zakupów w tym sklepie mimo tego, że ma dobre ceny.
Dla zainteresowanych tanim "dobrym" wężykiem podaję link http://www.destylacja.com/pl/p/Wezyk-si ... 8-6-mm/274
Piszę ponieważ miałem podobny problem, otóż spirytus 96% po pierwszym tłoczeniu wrzuciłem na filtr węglowy (węgiel kokosowy w dwóch szklanych tubach od dołu połączonych wężykiem silikonowym) wszystko pięknie ładnie brak zapachu drożdży czyściutki towar. Problem pojawił się podczas rozrabiania w momencie wlania wody momentalnie psota zrobiła się biała bez względu na rodzaj wody jaką stosowałem (robiłem różne próby z wodą źródlaną, destylowaną, demineralizowaną) efekt ten sam "mleko".
Zacząłem się zastanawiać w czym problem? Na szczęście zostało trochę spirytusu, którego nie wrzuciłem na węgiel rozrobiłem zwykłą wodą i wszystko ok piękna wódeczka. Czyli podczas filtrowania coś się musiało wkraść myślałem, że to wina drożdży sączków itp.
Kolejne psocenie destylacja zgrubna bez refluksu półprodukt około 55%, wrzuta na węgiel i znów to samo, z tym że po przejściu przez filtr zrobiło się mleko (ta partia była filtrowana bez sączków samym węglem). Czyli wina wężyka silikonowego robię próbę ogniową wszystko ok zostaje biały proszek czyli wężyk OK, więc co jest grane??? Postanowiłem sprawdzić wężyk w inny sposób zalałem wężyk spirytusem 96% na kilka godzin po około 5 godzinach wylałem spirytus do kieliszka uzupełniłem wodą w ilości 50% spirt 50% woda i co się okazało zrobiło się mleko (dodam tylko, że przygotowałem taką samą porcję 50% spiryt i 50%woda ten zestaw nie miał kontaktu z badanym wężykiem i tutaj mieszanka wyszła czyściutka).
Podsumowując wężyk silikonowy kupiony w sklepie destylacja.com (Starowar) chyba jednak nie jest w 100% silikonowy.
Dodam jeszcze, że dzwoniłem do sprzedawcy i przedstawiłem całą sytuację to zaczął się wykręcać, że woda nie taka itd a tutaj ewidentnie była wina wężyka. Rezygnuję z zakupów w tym sklepie mimo tego, że ma dobre ceny.
Dla zainteresowanych tanim "dobrym" wężykiem podaję link http://www.destylacja.com/pl/p/Wezyk-si ... 8-6-mm/274
-
- Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Mi ostatnio przyszło do głowy rozrabiać na odwrót, zamiast wlewać spirytus do wody, wlewam ducha do wody.
Ostatnim razem zmętniało bo wlałem zbyt szybko, takie jest moje doświadczenie, ale wlewając wcześniej powoli miałem kryształ. Niema siły na to musi być jakiś 100%-towy sposób.
Chyba że takie mleko przepuścimy przez węgiel.
Ostatnim razem zmętniało bo wlałem zbyt szybko, takie jest moje doświadczenie, ale wlewając wcześniej powoli miałem kryształ. Niema siły na to musi być jakiś 100%-towy sposób.
Chyba że takie mleko przepuścimy przez węgiel.
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Widzę, że każdy ma swoje oryginalne sposoby i patenty to i ja podzielę się wami swoimi.
* Też kiedyś z tym walczyłem z mlekiem - 3,5L spirytusu z jednego psocenia rozcieńczałem pięcioma różnymi wodami (woda z lidla miała najmniej minerałów) niestety mleko. Posunąłem się nawet do wody destylowanej i znów mleko.
Jedyną rzeczą jaką zrobiłem to wymieniłem wężyk silikonowy od tego czasu jest ok.
* Co do samego rozcieńczania najpierw spirytus potem woda.
Zrobiłem sobie w excelu kalkulator rozcieńczania i na podstawie tego - stawiam buteleczkę 0,5l na wadze elektronicznej , wlewam ok. 168 gramów spirytusu (ok 96%), po czym uzupełniam resztę wodą i powinienem mieć około 40%
* mieszam sposobem uderzenia dłonią w dno butelki - butelka zrobi cieplutka, to co w butelce zabieli się na 2 minuty (wiadomo reakcja) - później kryształ, a żeby zapobiec ewentualnemu wyodrębnieniu jakiegoś minerału zaraz po "uderzeniu" wkładam do lodówki.
Pozdrawiam
* Też kiedyś z tym walczyłem z mlekiem - 3,5L spirytusu z jednego psocenia rozcieńczałem pięcioma różnymi wodami (woda z lidla miała najmniej minerałów) niestety mleko. Posunąłem się nawet do wody destylowanej i znów mleko.
Jedyną rzeczą jaką zrobiłem to wymieniłem wężyk silikonowy od tego czasu jest ok.
* Co do samego rozcieńczania najpierw spirytus potem woda.
Zrobiłem sobie w excelu kalkulator rozcieńczania i na podstawie tego - stawiam buteleczkę 0,5l na wadze elektronicznej , wlewam ok. 168 gramów spirytusu (ok 96%), po czym uzupełniam resztę wodą i powinienem mieć około 40%
* mieszam sposobem uderzenia dłonią w dno butelki - butelka zrobi cieplutka, to co w butelce zabieli się na 2 minuty (wiadomo reakcja) - później kryształ, a żeby zapobiec ewentualnemu wyodrębnieniu jakiegoś minerału zaraz po "uderzeniu" wkładam do lodówki.
Pozdrawiam
-
- Posty: 328
- Rejestracja: poniedziałek, 17 paź 2011, 13:51
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Wszystko zależy od wody, im więcej minerałów tym bardziej mętna. Poprawnie alkohol należy wlewać do wody małymi porcjami mieszając. To zapobiega ścinaniu minerałów i innych zanieczyszczeń organicznych. Najbardziej efektywna woda to demineralizowana, tak robią w Polmosach. Jeśli nie mamy takiej wody (ostatnio 3,8 w Kauflandzie za 5 l ) to wodę kranówę należy przegotować (trochę dłużej powinna się gotować) i odczekać dzień, a następnie zlać z wierzchu i dopiero do takiej dodawać spirytusu drobnymi porcjami mieszając. Ten sposób też nie musi być dobry jeśli mamy dobrą wodę (bogatą w minerały). Można też demineralizowaną rozcieńczyć poniżej 70% i dopiero stosować wodę przegotowaną do dalszego rozcieńczania.
Ostatnio zmieniony wtorek, 21 lut 2012, 10:25 przez Agneskate, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: kosmetyka
Powód: kosmetyka
"Jeżeli w ogóle warto coś robić, to warto to robić dobrze" - Albert Einstein
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Woda oczywiście, też się tym sugerowałem i przerobiłem chyba wszystkie dostępne mi rodzaje - nic nie pomogło.No to trzeba było się przyjrzeć wszystkim częściom kolumny i znalazło się- wężyk silikonowy.Jak się później doszukałem nie wystarczy ,że prawdziwy silikon ,że nawet spożywczy, ale musi być jeszcze wysokotemperaturowy.Ciekawa sprawa bo ponieważ u mnie służył do spuszczania produktu od kranika do butelki to w zależności od temperatury wychłodzenia raz wychodziło mętne, a raz klarowne.Teraz zastąpiłem silikon rurką miedzianą i zawsze wychodzi klarowne. Woda wszystko jedno jaka ciepła, zimna, kranówa, oligocenka, źródlana, demineralizowana nie powoduje mętnienia i tylko kieruję się smakiem jaką dodać. Uwaga na uszczelki i wężyki.
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Dodam jeszcze ,że dużo wcześniej jak się psociło na pot stillu zmętnienie nie wychodziło, a tam było prosto bańka, miedziana chłodnica.Fuzle tak, smród drożdży tak, ale po rozcieńczeniu białego zmętnienia nie było.Z twardej wody czasem wychodzą męty, ale po odstaniu opadają na dno i łatwo można je oddzielić. Przy złym silikonie nigdy nie opadną i im mniejsze stężenie alkoholu tym bielszy produkt.W takim wypadku żeby pić klarowne musi mieć 60%.
-
- Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Nigdy nie używałem rurek silikonowych, a zdarza się że zmętnieje, czym większy procent tym większe ryzyko. Ja się zastanawiam czy sklepowy spirytus też mętnieje?
Jeśli ktoś próbował to niech opisze.
Jeśli ktoś próbował to niech opisze.
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
To nie minerały chyba. Bo jak sliwowicę potraktowałem woda osobiście destylowaną na instrumencie, to tez zmętniała. Tu chodzi o substancję zawarte w psotce (fuzle), one świetnie rozpuszczają się w etanolu, ale kiepsko - w wodzie. Rozcieńczenie psotki przekracza próg rozpuszczalności i mamy siwuchę.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
-
- Posty: 1411
- Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
- Ulubiony Alkohol: Whiskey
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
- Podziękował: 518 razy
- Otrzymał podziękowanie: 123 razy
- Kontakt:
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Partyzant sklepowy też mętnieje, kiedyś jak jeszcze miałem w kranie dobrą wodę
to rozrabiałem do 40% sklepowy i wychodził mętny kiedy na tej samej kranówce moja psota była krystaliczna.
Dodam tylko dla jasnosci że kranówka była gotowana i studzona do 20*C a po tym jak popie...ili cos w wodociągach
to juz gotowanie nic nie daje i nawet psota wychodzi "biała".
to rozrabiałem do 40% sklepowy i wychodził mętny kiedy na tej samej kranówce moja psota była krystaliczna.
Dodam tylko dla jasnosci że kranówka była gotowana i studzona do 20*C a po tym jak popie...ili cos w wodociągach
to juz gotowanie nic nie daje i nawet psota wychodzi "biała".
-
- Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Dzisiaj rozrabiałem towar 50:50 i wyszedł kryształ.
Wlewałem do wody bardzo delikatnie tak aby nie wzburzyć, wrzuciłem termometr i z 4ºC wzrosło do 8ºC ( innymi razy dochodziło do 19ºC możliwe że temperatura otoczenia też gra role ) Zostawiłem wszystko nie trząsając, po jakiejś godzinie delikatnie zacząłem mieszać butelką i wyszło ok.
Parę dni temu taki sam towar zmętniał, może dlatego że wlałem zbyt gwałtownie.
Wlewałem do wody bardzo delikatnie tak aby nie wzburzyć, wrzuciłem termometr i z 4ºC wzrosło do 8ºC ( innymi razy dochodziło do 19ºC możliwe że temperatura otoczenia też gra role ) Zostawiłem wszystko nie trząsając, po jakiejś godzinie delikatnie zacząłem mieszać butelką i wyszło ok.
Parę dni temu taki sam towar zmętniał, może dlatego że wlałem zbyt gwałtownie.
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
-
- Posty: 46
- Rejestracja: sobota, 3 gru 2011, 00:44
- Krótko o sobie: Dużo pomysłów, gorzej z ich realizacją :)
- Ulubiony Alkohol: whisky / whiskey, brandy
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Eire
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Witam Panowie.
A ja tak od d..py strony . Zamarzyło mi się postawić na półeczce swoją deptankę, tak na parę latek, w takim oto ubranku:
A co? Jedni stawiają porcelanę, inni kryształy. Ja też chcę kryształ, tylko w płynie. No i o ten kryształ się rozchodzi, a raczej o jego brak. Żeby nadać oldskulowy charakter mojej siwuszce, chciałbym ją troszkę podrasować - "zmętnić".
Nie znacie jakiegoś dobrego myku, co by uzyskać efekt przeciągniętego, mlecznego destylatu. Oczywiście tylko wizualny efekt, który nie wpłynąłby na smak i zapach alkoholu, no i nie sklarowałby się grawitacyjnie.
No kurcze. Niestety, a raczej na szczęscie nie mam takich problemów przy rozwadnianiu jak Wy.
Pozdro.
A ja tak od d..py strony . Zamarzyło mi się postawić na półeczce swoją deptankę, tak na parę latek, w takim oto ubranku:
A co? Jedni stawiają porcelanę, inni kryształy. Ja też chcę kryształ, tylko w płynie. No i o ten kryształ się rozchodzi, a raczej o jego brak. Żeby nadać oldskulowy charakter mojej siwuszce, chciałbym ją troszkę podrasować - "zmętnić".
Nie znacie jakiegoś dobrego myku, co by uzyskać efekt przeciągniętego, mlecznego destylatu. Oczywiście tylko wizualny efekt, który nie wpłynąłby na smak i zapach alkoholu, no i nie sklarowałby się grawitacyjnie.
No kurcze. Niestety, a raczej na szczęscie nie mam takich problemów przy rozwadnianiu jak Wy.
Pozdro.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi."
Albert Einstein
Albert Einstein
-
- Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Zależy na jakim działasz sprzęcie, jeśli to prosty aparat to wystarczy tylko podnieść temperaturę, a będziesz miał siwuchę jak ta lala. W zależności od gustu możesz mieć bardziej lub mniej mętną.
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
-
- Posty: 46
- Rejestracja: sobota, 3 gru 2011, 00:44
- Krótko o sobie: Dużo pomysłów, gorzej z ich realizacją :)
- Ulubiony Alkohol: whisky / whiskey, brandy
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Eire
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
@Partyzant podniosę temperaturę i pociągnie mi smrody. I tak odbieram już 2l na godzinę. Chodzi mi tylko o efekt wizualny. Nie wiem, jakaś chemia neutralna dla smaku i zapachu?
"Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi."
Albert Einstein
Albert Einstein
-
- Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
-
- Posty: 1908
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: 3-city
- Podziękował: 127 razy
- Otrzymał podziękowanie: 208 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Moja odpowiedź jak w temacie,
Tak w zasadzie jedynym i prawdopodobnym powodem mętnienia destylatu podczas rozrabiania są minerały zawarte w wodzie. Potraktowanie tych minerałów spirytusem powoduje ich wytrącanie i dlatego to mętnienie.
Aby uniknąć tego zjawiska należy do rozcieńczania używać wody, w której ogólna suma składników mineralnych jest mniejsza od 300 mg/dm³.
Tylko raz przytrafiła mi się taka sytuacja kiedy nastąpiło zmętnienie używając do tego celu nieodpowiedniej wody.
Tak w zasadzie jedynym i prawdopodobnym powodem mętnienia destylatu podczas rozrabiania są minerały zawarte w wodzie. Potraktowanie tych minerałów spirytusem powoduje ich wytrącanie i dlatego to mętnienie.
Aby uniknąć tego zjawiska należy do rozcieńczania używać wody, w której ogólna suma składników mineralnych jest mniejsza od 300 mg/dm³.
Tylko raz przytrafiła mi się taka sytuacja kiedy nastąpiło zmętnienie używając do tego celu nieodpowiedniej wody.
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
-
- Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Dokładnie tak. Osobiście destylowałem wodę na swojej aparaturze (w końcu po coś ją budowałem, nie?), spaliłem sporo gazu z butli, żeby dostac te 6 litrów odmineralizowanej wody, rozcieńczyłem nią śliwowicę i... po jakims czasie zmętniała. Więc za zmętnienie przy rozcieńczaniu NA PEWNO nie odpowiadają jedynie minerały w wodzie. Wygląda, że równiez olejki eteryczne i fuzle zawarte w bimbrze mają słaba rozpuszczalność w wodzie a dobrą - w etanolu. Po rozcieńczeniu etanolu wodą olej fuzlowy rozpuszczony w etanolu zaczyna się wytrącać. Taka jest moja teoria powstawania zmętnienia.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
-
- Posty: 1908
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: 3-city
- Podziękował: 127 razy
- Otrzymał podziękowanie: 208 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Może tak może nie. Stosowałem różne wody, i demineralizowane i destylowane i kranówkę i żywca i inne źródlane i nigdy nie wystąpił problem mętnienia. Tylko raz tak jak pisałem wcześniej po użyciu wody o zbyt dużej zawartości minerałów wystąpiło zmętnienie i do tego stopnia, że wytrącone minerały osadziły się na ściankach flaszki.
Inne rzeczy nie powinny mieć miejsca.
Inne rzeczy nie powinny mieć miejsca.
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Jak piję śliwki znad lodu zrobionego z wody wściekle zmineralizowanej (klasyczna jurajska), to zawsze na dnie szklanki mam osad z kamienia. Więc coś w tym jest. Podejrzewam, że to sa 2 mechanizmy. Nie wiem tylko, czy minerały nie objawiają się jako opadający osad a fuzle - jako nieopadające zmetnienie - trzymałem miesiąć śliwki rozcieńczone destylowanką i zmętnienie nie opadło...
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
-
- Posty: 46
- Rejestracja: sobota, 3 gru 2011, 00:44
- Krótko o sobie: Dużo pomysłów, gorzej z ich realizacją :)
- Ulubiony Alkohol: whisky / whiskey, brandy
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Eire
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
No i dupa . Zrobiłem prawie wszystko, czego nie powinno się robić. Nastaw nie do końca poprawnie sklarowany. Moc grzania, że wsad porywało aż miło. Destylat z pierwszego tłoczenia. Rozcieńczanie Muszynianką wysoko mineralizowaną (ponad 1900 mg/l), a psota kryształ jak ta lala. Zwykle, jak coś może się nie udać, to właśnie mi się to nie udaje. A tu jak na złość, na odwrót. Choć z drugiej strony, to właśnie mi się nie udaje, bo efekt odwrotny do zamierzonego .
Pozdro.
Pozdro.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 19 mar 2012, 11:44 przez eeic39, łącznie zmieniany 1 raz.
"Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi."
Albert Einstein
Albert Einstein
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Musisz zmienić nastawienie na przeciwne i będzie super!
Nastepnym razem zrób wszystko jak teraz i będziesz miał to, co trzeba. Odkryłeś właściwą metodę.
Nastepnym razem zrób wszystko jak teraz i będziesz miał to, co trzeba. Odkryłeś właściwą metodę.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
-
- Posty: 45
- Rejestracja: poniedziałek, 17 paź 2011, 10:48
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Drinker
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Witajcie,
przeczytałem posty w temacie i nie wiem co robić.
Miałem 5 litrów 75% destylatu z soku jabłkowego. Pachniał pięknie, równie pięknie smakował, elegancko rozgrzewał. Lekko whiskowy (po płatkach z dębu francuskiego medium) kolor miał. Zachciało mi się go rozcieńczyć, co poczyniłem. Zapach i smak pozostały jak również grzanie. Kolor zgodnie z tematem - mętny, whiskowo-zielonkawy się zrobił, co mnie nie cieszy. Jakie wyjście podpowiecie? Znów do gara? Niech stoi i czeka? Filtrowanie? Generalnie małą krwią by się chciało
Pozdrawiam,
Mum
przeczytałem posty w temacie i nie wiem co robić.
Miałem 5 litrów 75% destylatu z soku jabłkowego. Pachniał pięknie, równie pięknie smakował, elegancko rozgrzewał. Lekko whiskowy (po płatkach z dębu francuskiego medium) kolor miał. Zachciało mi się go rozcieńczyć, co poczyniłem. Zapach i smak pozostały jak również grzanie. Kolor zgodnie z tematem - mętny, whiskowo-zielonkawy się zrobił, co mnie nie cieszy. Jakie wyjście podpowiecie? Znów do gara? Niech stoi i czeka? Filtrowanie? Generalnie małą krwią by się chciało
Pozdrawiam,
Mum
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Taka jest prawda. Ale od początku.
Dorwałem cytryny po nalewce. Nie moje, po spirytusie z monopolu. Czekały z pół roku, no i przyszedł na nie czas. Ponieważ nalew był czysty więc ciągnę do końca, a tu mleko się robi. Jako że ma smakować, a nie pysk wykręcać, dech zapierać, generalnie 38 voltów zostawiam. Co robić? Wstawiam drugi raz i to samo. Początek czysty, potem im słabsze (<50%) tym bardziej mętne. Podzieliłem więc to na części i wszystko kryształ. Dobra, a skąd zmętnienie? Tu zacząłem eksperymentować. Łączę dwa pierwsze naczynia -czyste, trzecie z czwartym -czyste, pierwsze z trzecim i tu zaczyna się coś dziać. Nie da się nijak zejść poniżej 50%. Olejki eteryczne (podejrzewam skórki z cytryn) odparowują w podobnej temperaturze do spirytusu. Pod koniec ich już nie ma, więc i zmętnienie nie występuje. Prawdopodobnie wszystko musiałem odebrać na początku, razem z najmocniejszym urobkiem. Cóż było robić? Czwarty raz do gara, już bez wody, żeby jak najmocniejsze było. Skończyłem na 52% i mam kryształ. Resztę bez żalu w kanał puściłem. Tyle że to cholerstwo do rozcieńczenia się nie nadaje (próbowałem na małej ilości). Zmartwiło mnie to co nie co, więc po poradę do domowego kipera się udałem. Zdegustowała i melduje "całkiem nie złe, mocne, jak nie damy rady saute, to z sokiem grejpfrutowym będzie okey". Zostawiłem więc to do jej dyspozycji, bo za truskawki i wiśnie trzeba się brać.
A tak na marginesie, zastanawiam się co jest lepsze, nalewka leszczynówka, czy recykling z orzechów? Postoi to zobaczymy.
Brawo kolegopokrec pisze:za zmętnienie przy rozcieńczaniu odpowiadają równiez olejki eteryczne
Taka jest prawda. Ale od początku.
Dorwałem cytryny po nalewce. Nie moje, po spirytusie z monopolu. Czekały z pół roku, no i przyszedł na nie czas. Ponieważ nalew był czysty więc ciągnę do końca, a tu mleko się robi. Jako że ma smakować, a nie pysk wykręcać, dech zapierać, generalnie 38 voltów zostawiam. Co robić? Wstawiam drugi raz i to samo. Początek czysty, potem im słabsze (<50%) tym bardziej mętne. Podzieliłem więc to na części i wszystko kryształ. Dobra, a skąd zmętnienie? Tu zacząłem eksperymentować. Łączę dwa pierwsze naczynia -czyste, trzecie z czwartym -czyste, pierwsze z trzecim i tu zaczyna się coś dziać. Nie da się nijak zejść poniżej 50%. Olejki eteryczne (podejrzewam skórki z cytryn) odparowują w podobnej temperaturze do spirytusu. Pod koniec ich już nie ma, więc i zmętnienie nie występuje. Prawdopodobnie wszystko musiałem odebrać na początku, razem z najmocniejszym urobkiem. Cóż było robić? Czwarty raz do gara, już bez wody, żeby jak najmocniejsze było. Skończyłem na 52% i mam kryształ. Resztę bez żalu w kanał puściłem. Tyle że to cholerstwo do rozcieńczenia się nie nadaje (próbowałem na małej ilości). Zmartwiło mnie to co nie co, więc po poradę do domowego kipera się udałem. Zdegustowała i melduje "całkiem nie złe, mocne, jak nie damy rady saute, to z sokiem grejpfrutowym będzie okey". Zostawiłem więc to do jej dyspozycji, bo za truskawki i wiśnie trzeba się brać.
A tak na marginesie, zastanawiam się co jest lepsze, nalewka leszczynówka, czy recykling z orzechów? Postoi to zobaczymy.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
- Posty: 59
- Rejestracja: piątek, 3 lut 2012, 20:16
- Krótko o sobie: Domowe jest najlepsze.
- Ulubiony Alkohol: Wszystko co dziwne, nietypowe, oryginalne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Może moja obserwacja wniesie coś do tematu. Jakiś czas temu puściłem na rurki winko z kompotów. Winiaczek wyszedł miodzio. Po drugim pędzeniu 76%. Postanowiłem na próbę zaszczepić 300 ml rodzynkami (dałem tyle żeby dno przykryły). Po tygodniu kolorek fajny słomkowy się zrobił, smak i zapach rewelacyjny więc myślę czas rozrobić do 45%. Przecedziłem przez gazik, wlałem 200 ml przegotowanej i wystudzonej wody no i Wszystko zmętniało. Myślałem że to wina wody. Rozrobiłem czystą psotę tą samą wodą i kryształ wyszedł. Więc chyba jakieś związki zawarte w rodzynkach zmąciły ten wspaniały trunek. Poszedł teraz do lodówki, może jak się przegryzie przez noc to się coś zmieni.
-
- Posty: 1
- Rejestracja: czwartek, 31 mar 2011, 10:14
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Bimberek
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Brzeg i okolce
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Witam. Otóż tak, u mnie problem zaczął się, kiedy wymieniłem gazówkę na taboret. Przy pędzeniu bimber zaczyna mętnieć w połowie grzania. Dodam jeszcze, że sprzęt mam z kwasówki i kolumnę 60 cm, wypełniona zmywakami. Bimberek robiłem na tym sprzęcie dwa razy i za pierwszym wyszedł mętny od razu, a za drugim dopiero po połowie. Ale po rozrobieniu z wodą znów zmętniał.
Czasem życie jest jak barwna bajka, czasem jak szary dramat, a czasem jak zwykła biała kartka.