Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
-
- Posty: 447
- Rejestracja: niedziela, 12 sty 2014, 18:21
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 77 razy
Żadna cząsteczka, ani atom nie są nieruchome. Cały czas drgają, zmieniają swoje kąty. Zatrzymanie ruchów atomów w TEORII może mieć miejsce w temperaturze zera bezwzględnego. Kąt w cząsteczce wody nie jest stały, ciągle się zmienia na skutek drgań zginających i rozciągających, nie zmienia się znacząco (do kilku stopni), ale jednak.
Tak więc teorie o zmianie kąta w cząsteczce wody na stałe z powodu obecności innych cząsteczek uważam, za absurdalną i zahaczającą o voodoo.
Tak więc teorie o zmianie kąta w cząsteczce wody na stałe z powodu obecności innych cząsteczek uważam, za absurdalną i zahaczającą o voodoo.
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota.
Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."
A. Einstein
Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."
A. Einstein
-
- Posty: 353
- Rejestracja: piątek, 7 lis 2008, 10:47
- Krótko o sobie: Będę stillman'em :)
- Ulubiony Alkohol: Bimbrozja
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Gdzieś w Polsce
- Podziękował: 35 razy
- Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Cześć. Chyba większość z nas ( a może wszyscy?) doświadczyli tego zjawiska Ale ostatnio doznałem, hmm ........... nie wiem jak to nazwać - zaskoczenie, olśnienie - nie wiem. Odkąd do rozcieńczania stosuję wodę destylowaną, tylko raz mi wyszło mleko i to po 2 dniach dopiero. No i właśnie od kilku psoceń zacząłem obserwować taką rzecz. Przy rozcieńczaniu kranówą do drugiego psocenia nigdy nie zmętniało! A przecież wlewam dużo tej wody, byle szybciej, rozcieńczam do 20-25%, a gotowy produkt potrafi zmętnieć przy 45% Na ostatnie 4 razy nie zmętniało ani raz po dolaniu znacznej ilości wody ( do drugiego razu). Jak próbuje sobie przypomnieć, to chyba nigdy nie zmętniało. Zaglądam przecież i mierzę %. Oczywiście, że próbowałem na gotowo rozcieńczyć kranówą. I oczywiście Czyżbym po jednym razie miał produkt lepszy niż po drugim? No nie. Moje kubki smakowe tego nie potwierdzają. Pomyślcie teraz jak to u Was było. Czy kojarzycie zmętnienie, lub nie, gdy rozcieńczacie do drugiego razu? Jestem ciekaw. Zaobserwujcie jak to jest.
Pozdrawiam. jajek12
Pozdrawiam. jajek12
Jedzenie, picie, sen, miłość cielesna - wszystko z umiarem. Hipokrates
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Witam,
a u mnie jest tak, że jak mieszam destylat z wodą to trochę mętnieje, no ale już po dniu robi się klarowny, a biały osad opada na dno naczynia. Wie ktoś co to może być? Ten osad jest dość twardy i nie odmywa się przez zwykłe spłukanie butelki. Dodam tylko, że wszystko robię zgodnie z zaleceniami, tzn. używam wody Żywiec do rozcieńczania, odbieram przedgony i pogony, mam dobre wężyki. W sumie to nie jest to jakieś bardzo uciążliwe, bo mogę poczekać te kilka dni i zlać jak się sklaruje, ale po prostu chciałbym wiedzieć co to za osad. A może to ma związek z wodą której używam do robienia nastawu? Używam do tego wody z kranu, a ta z tego co wiem jest twarda i zawiera sporo kamienia.
a u mnie jest tak, że jak mieszam destylat z wodą to trochę mętnieje, no ale już po dniu robi się klarowny, a biały osad opada na dno naczynia. Wie ktoś co to może być? Ten osad jest dość twardy i nie odmywa się przez zwykłe spłukanie butelki. Dodam tylko, że wszystko robię zgodnie z zaleceniami, tzn. używam wody Żywiec do rozcieńczania, odbieram przedgony i pogony, mam dobre wężyki. W sumie to nie jest to jakieś bardzo uciążliwe, bo mogę poczekać te kilka dni i zlać jak się sklaruje, ale po prostu chciałbym wiedzieć co to za osad. A może to ma związek z wodą której używam do robienia nastawu? Używam do tego wody z kranu, a ta z tego co wiem jest twarda i zawiera sporo kamienia.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Ostatnimi czasy woda żywiecka się pogorszyła. Rozcieńczone wódki zrzucają osad który osadza się nawet na sciankach. Dlatego od roku używam tylko i wyłącznie wody domowej filtrowanej Brittą.
Rodzaj wody użytej do nastawu nie ma wpływu na powstawanie osadu. Bo wszelki stałe zanieczyszczenia pozostają po rektyfikacji w zbiorniku.
Rodzaj wody użytej do nastawu nie ma wpływu na powstawanie osadu. Bo wszelki stałe zanieczyszczenia pozostają po rektyfikacji w zbiorniku.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 70
- Rejestracja: poniedziałek, 23 wrz 2013, 12:45
- Krótko o sobie: Okazyjny smakosz trunków...
- Ulubiony Alkohol: burbon
- Status Alkoholowy: Zaciermistrz
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Ja testowalem swgo czasu rozne wody i teraz rozrabiam tylko destylowaną. Jak pilnuje procesu i nie jadę do niskich procetow przy odbiorze to nie mam zadnych problemów z klarownoscią. Ostatnio nie mialem destylowanej i rozrobilem spiryt do nalewki z aquarelem to od razu mleko sie zrobilo.
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Jak biały osad i sam opada to raczej jest to związane z zawartością minerałów w wodzie którą rozcieńczasz. Następnym razem spróbuj użyć wody o niskiej(niższej od tej aktualnie używanej) zawartości minerałów/destylowanej/demineralizowanej i napisz czy pomogło.Netpaker pisze:Witam,
a u mnie jest tak, że jak mieszam destylat z wodą to trochę mętnieje, no ale już po dniu robi się klarowny, a biały osad opada na dno naczynia.
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Myślałem że Żywiec to jednak pewniak, no ale może się myliłem. Destylowaną nie będę rozrabiał, bo podobno niezdrowa. Może przetestuję jeszcze jakieś inne wody. Chociaż troszkę się zdziwiłem, bo rozrabiając kranówką miałem bardzo podobne efekty jak z Żywcem. Dlatego pomyślałem że to może jednak nie jest wina wody. No ale ten szybko opadający osad... Dam znać jak znajdę jakieś rozwiązanie.
-
- Posty: 5376
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 666 razy
- Kontakt:
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Niezdrowa jak pijesz ją zamiast zwykłej- chodzi o minerały. Do rozcieńczania spirytusu się nada, chociaż kupowana destylowana jest wodą demineralizowaną, która w wódce jest wyraźnie wyczuwalna jako "chemiczna". Więc można, nie zabije, ale polecana nie jest.Destylowaną nie będę rozrabiał, bo podobno niezdrowa.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 914
- Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
- Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
- Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 152 razy
- Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Po rozrobieniu spirytusu przepuszczoną przez niego kranówką, nie ma najmniejszego zmętnienia. Po prostu kryształ Sama woda w smaku bije na głowę te z marketów (choć przed filtracją kranówka jest nieciekawa).
Zasugerowawszy się postem lesgo58 kupiłem taki oto "czajniczek" http://www.allegromat.pl/aukcja164097lesgo58 pisze:Dlatego od roku używam tylko i wyłącznie wody domowej filtrowanej Brittą.
Po rozrobieniu spirytusu przepuszczoną przez niego kranówką, nie ma najmniejszego zmętnienia. Po prostu kryształ Sama woda w smaku bije na głowę te z marketów (choć przed filtracją kranówka jest nieciekawa).
Wszystko zależy od tego na którą partię trafisz. Aby się nie powtarzać: http://alkohole-domowe.com/forum/co-moz ... 5-177.htmlgrzewo1 pisze:Woda z biedronki jest bardzo dobra do rozcieńczania.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Ja też korzystam z kranówki przepuszczonej przez podobny dzbanek i na zmętnienie nie narzekałem do czasu zużycia się wkładu(przestał już cokolwiek przepuszczać) - z braku nowego rozcieńczyłem bezpośrednio wodą z kranu i zmętnienie wyszło super, ale po kilku dniach osad opadł.
-
- Posty: 2
- Rejestracja: środa, 15 paź 2014, 23:53
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Odpowiedź nasuwa się sama. Przyczyną może być wiązanie minerałów znajdujących się w wodzie przez nasz "alkohol", lub nierozpuszczone w dodanej wodzie fuzle zawarte w alkoholu. Wiązanie minerałów znajdujących się w wodzie przez nasz "alkohol" zatrzymamy używając wody demineralizowanej, która ich poprostu nie zawiera.
W fuzlach oprócz rozpuszczalnych są też nierozpuszczalne w wodzie cuda np.: "Są to m.in. alkohol amylowy, alkohol izobutylowy, alkohol propylowy oraz estry, ketony i kwasy organiczne. Razem tworzą ciecz nazywaną olejem fuzlowym, charakteryzującą się przykrym smakiem i zapachem. Jednym ze sposobów na zminimalizowanie fuzli jest ograniczenie temperatury w jakiej fermentuje nastaw do wartości około 20°C."
http://moonshine-still.republika.pl/fermentacja.html
"Okazuje się, że anetol rewelacyjnie rozpuszcza się w mocnym alkoholu, natomiast prawie wogóle nie rozpuszcza się w słabych alkoholach i w wodzie. Powoduje to, że podczas rozcieńczenia uzo wodą anetol gwałtownie wytrąca się w postaci małych kropelek. Kropelki te mają średnicę około mikrometra i rewelacyjnie rozpraszają światło, co powoduje, że obserwujemy mocne zmętnienie roztworu."
http://fiztaszki.pl/node/76
"Temperatura wrzenia alkoholi rośnie ze wzrostem długości łańcucha a maleje ze wzrostem jego rozgałęzienia. Niższe alkohole dobrze rozpuszczają się w wodzie, ze względu na hydrofilowe własności grupy wodorotlenowej, w miarę wzrostu długości łańcucha rozpuszczalność maleje z uwagi na hydrofobowe własności części węglowodorowej. Wyższe alkohole i wszystkie alkohole aromatyczne są nierozpuszczalne w wodzie."
http://farmacja.cm-uj.krakow.pl/~mkz/AN ... NICZNA.pdf
W fuzlach oprócz rozpuszczalnych są też nierozpuszczalne w wodzie cuda np.: "Są to m.in. alkohol amylowy, alkohol izobutylowy, alkohol propylowy oraz estry, ketony i kwasy organiczne. Razem tworzą ciecz nazywaną olejem fuzlowym, charakteryzującą się przykrym smakiem i zapachem. Jednym ze sposobów na zminimalizowanie fuzli jest ograniczenie temperatury w jakiej fermentuje nastaw do wartości około 20°C."
http://moonshine-still.republika.pl/fermentacja.html
"Okazuje się, że anetol rewelacyjnie rozpuszcza się w mocnym alkoholu, natomiast prawie wogóle nie rozpuszcza się w słabych alkoholach i w wodzie. Powoduje to, że podczas rozcieńczenia uzo wodą anetol gwałtownie wytrąca się w postaci małych kropelek. Kropelki te mają średnicę około mikrometra i rewelacyjnie rozpraszają światło, co powoduje, że obserwujemy mocne zmętnienie roztworu."
http://fiztaszki.pl/node/76
"Temperatura wrzenia alkoholi rośnie ze wzrostem długości łańcucha a maleje ze wzrostem jego rozgałęzienia. Niższe alkohole dobrze rozpuszczają się w wodzie, ze względu na hydrofilowe własności grupy wodorotlenowej, w miarę wzrostu długości łańcucha rozpuszczalność maleje z uwagi na hydrofobowe własności części węglowodorowej. Wyższe alkohole i wszystkie alkohole aromatyczne są nierozpuszczalne w wodzie."
http://farmacja.cm-uj.krakow.pl/~mkz/AN ... NICZNA.pdf
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Co do minerałów się zgodzę, ale nie zgodzę się co do zawartości anetolu i alkoholi aromatycznych w destylacie (aczkolwiek przykład na zmętnienie dobry). Jeżeli mętnieje to tylko i wyłącznie przez alkohole wyższe (głównie amylowy i izoamylowe oraz ich estry), bo to one występują w największej ilości w kiepskich destylatach.
Posiadam wynik badania bimbru na chromatografie, ale podzielę się nim dopiero jak go odkopię wśród danych. Od razu będzie wiadomo na co zwalić winę za ewentualne zmętnienia, bo naprawdę nieciekawe związki wchodzą w skład bimbru...
Posiadam wynik badania bimbru na chromatografie, ale podzielę się nim dopiero jak go odkopię wśród danych. Od razu będzie wiadomo na co zwalić winę za ewentualne zmętnienia, bo naprawdę nieciekawe związki wchodzą w skład bimbru...
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 2
- Rejestracja: środa, 15 paź 2014, 23:53
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Przytoczę cytat sokal6:
"Ja testowalem swego czasu rozne wody i teraz rozrabiam tylko destylowaną. Jak pilnuje procesu i nie jadę do niskich procetow przy odbiorze to nie mam zadnych problemów z klarownoscią. Ostatnio nie mialem destylowanej i rozrobilem spiryt do nalewki z aquarelem to od razu mleko sie zrobilo."
I to jest clou całej sprawy. Używać demineralizowanej wody, dbać o dobre warunki fermentacji (temperatura, dobre drożdże, rzeczywiste zakończenie fermentacji, zlanie znad osadu) i pędzić temperaturą wrzenia alkoholu etylowego 78-82 stopnie, a nie jechać wysoko z temperaturą żeby wyciągnąć nawet 15% wtedy już ze wszystkimi brudami.
I kolejna ciekawostka: http://chem.arch.ug.edu.pl/~januszm/mat ... fenole.pdf
Zrobiłem 1,25 litra psoty 90% z wina rodzynkowego. Maszyneria szklana: mała szklana kolumna ze szklanymi rurkami i termometrem + deflegmator szklany + szklana chłodnica. Wszystko na wężykach silikonowych zasilane z szybkowara 20l postawionego na gazie. Pierwsze 100 ml psoty do zlewu. Gdy temperatura wzrosła do 83 stopni koniec roboty.
Po przeczytaniu tych postów postanowiłem zrobić próbę mieszania z wodą. Do strzykawki lekarskiej zaciągnąłem 30 ml psoty + 50 ml wody z kranu. Zamieszałem i kryształ, żadnej zmiany.
"Ja testowalem swego czasu rozne wody i teraz rozrabiam tylko destylowaną. Jak pilnuje procesu i nie jadę do niskich procetow przy odbiorze to nie mam zadnych problemów z klarownoscią. Ostatnio nie mialem destylowanej i rozrobilem spiryt do nalewki z aquarelem to od razu mleko sie zrobilo."
I to jest clou całej sprawy. Używać demineralizowanej wody, dbać o dobre warunki fermentacji (temperatura, dobre drożdże, rzeczywiste zakończenie fermentacji, zlanie znad osadu) i pędzić temperaturą wrzenia alkoholu etylowego 78-82 stopnie, a nie jechać wysoko z temperaturą żeby wyciągnąć nawet 15% wtedy już ze wszystkimi brudami.
I kolejna ciekawostka: http://chem.arch.ug.edu.pl/~januszm/mat ... fenole.pdf
Zrobiłem 1,25 litra psoty 90% z wina rodzynkowego. Maszyneria szklana: mała szklana kolumna ze szklanymi rurkami i termometrem + deflegmator szklany + szklana chłodnica. Wszystko na wężykach silikonowych zasilane z szybkowara 20l postawionego na gazie. Pierwsze 100 ml psoty do zlewu. Gdy temperatura wzrosła do 83 stopni koniec roboty.
Po przeczytaniu tych postów postanowiłem zrobić próbę mieszania z wodą. Do strzykawki lekarskiej zaciągnąłem 30 ml psoty + 50 ml wody z kranu. Zamieszałem i kryształ, żadnej zmiany.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 13
- Rejestracja: poniedziałek, 3 lis 2014, 18:11
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Z rodzinnego doświadczenia wiem żeby nigdy nie rozcieńczać spirytusu wodą kranową a tym bardziej mineralną. Sama nazwa mówi mineralna z minerałami to normalne że wytrącą się w kontakcie ze spirytusem. Ludzie to mylą myśląc że do ich doskonałego spirytusu musi być doskonała woda i biorą najdroższą mineralną. Mineralną jest do bezpośredniego spożycia a nie rozcieńczania tak delikatnego i wymagającego związku jak alkohol w dodatku 96%. Z doświadczenia wiem również że twarda woda również powoduje zmętnienie. Można to sprawdzić podczas parzenia herbaty, musi wyjść idealnie klarowna wtedy ok jeśli nie to twarda. Z drugiej strony bardzo dobry spirytus rozcieńczał znajomy przy mnie wodą kranówką i to chyba z wodociągów była woda, zmętnienie nastąpiło na chwilę i wódka była klarowna choć tak ostra że plapę wykrzywiało. Zawsze najlepiej rozcieńczać wodą destylowaną/zdemineralizowaną. Woda przegotowana nigdy nie jest tak oczyszczona/wyjałowiona jak zdemineralizowana, to tylko alternatywa typu z braku laku i kit dobry. Wlej przegotowaną wodę do przeźroczystego i czystego imbryka zostaw na noc i zobacz jak będzie wyglądać. Nawet na lustrze wody można zaobserwować powłokę kamienia i innych składników. Co do trunków z domieszką owoców/owocówek to w zależności od użytych owoców nastąpi wytrącenie "olejków". Nigdy nie piłem rozcieńczonej śliwowicy i nawet nie zamierzam, bo gruszkówkę i śliwowicę pije się taką mocną, odpowiednio schłodzona a nie zmrożona wchodzi jak eliksir życia.
-
- Posty: 5376
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 666 razy
- Kontakt:
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Jeżeli jedynym kryterium jest brak mętnienia, to jak najbardziej. Jeżeli smak wódki- w żadnym wypadku. Dobra woda to podstawa smaku każdej wódki gatunkowej.Zawsze najlepiej rozcieńczać wodą destylowaną/zdemineralizowaną. Woda przegotowana nigdy nie jest tak oczyszczona/wyjałowiona jak zdemineralizowana, to tylko alternatyw
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Byłem w gorzelni i widziałem na własne oczy . Woda trzeciorzędowa (oligoceńskiej niestety nie znaleźli), filtrowana, odżelaziana, odmanganiana, zmiękczana, traktowana węglem aktywnym i na koniec puszczona przez filtr odwróconej osmozy. W smaku super, chociaż jak dla mnie zbyt mocno "odmineralizowana", bo sam robię wódkę na kranówce (http://mpwik.rzeszow.pl/index.php/woda/jako-wody), a na zmętnienia dalej się nie uskarżam.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 5376
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 666 razy
- Kontakt:
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Jakieś równanie tej reakcji? Chlor z wody z etanolem? Chlorale w butelce tworzysz?W wodzie sieciowej znakduje się chlor, wchodząc w reakcje z etanolem plwoduje zmętnienie.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 914
- Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
- Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
- Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 152 razy
- Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Woda z Biedronki powiadasz?... http://alkohole-domowe.com/forum/co-moz ... 5-177.html
Odkąd stosuję taki "czajniczek" http://alkohole-domowe.com/forum/co-moz ... 5-189.html nie wiem co to zmętnienie, a używam tylko kranówki.
Odkąd stosuję taki "czajniczek" http://alkohole-domowe.com/forum/co-moz ... 5-189.html nie wiem co to zmętnienie, a używam tylko kranówki.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Z moich obserwacji i przygód mogę wyciągnąć wniosek taki, że nie tylko woda którą rozcieńczamy urobek ma znaczenie.
Ja zmieniłem wodę której używam do nastawu i problem jak ręką odjął. Kranówę mimo że dobrą mam strasznie twardą, po jej zmiękczeniu problem mętnienia zniknął.
Ja zmieniłem wodę której używam do nastawu i problem jak ręką odjął. Kranówę mimo że dobrą mam strasznie twardą, po jej zmiękczeniu problem mętnienia zniknął.
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Witam szanowne grono kolegów.
Odgrzeję nieco kotlecika i mam nadzieję, że nie powtórzę spostrzeżeń zawartych w wątku (lojalnie przyznam, iż nie przebrnąłem przez 21 stron). Otóż jak większość eksperymentowałem z różnymi wodami sklepowymi, ale od dłuższego czasu używam kranówki (nie najgorszej) przepuszczonej przez filtr węglowy i przegotowanej kilkanaście minut. Jednak w moim wypadku sedno tkwi w tym, że mieszam wodę i spirytus schłodzone do tej samej temperatury. Przypomniałem sobie o tym, gdy ostatnio w pośpiechu zmieszałem czynniki o różnych temperaturach i cieplejsze niż zwykle. O dziwo, na ściankach naczynia pojawiła się mgiełka (delikatny osad), trunek na szczęście nie zmętniał, ale w moim przypadku temperatura łączonych cieczy najwyraźniej ma znaczenie.
Odgrzeję nieco kotlecika i mam nadzieję, że nie powtórzę spostrzeżeń zawartych w wątku (lojalnie przyznam, iż nie przebrnąłem przez 21 stron). Otóż jak większość eksperymentowałem z różnymi wodami sklepowymi, ale od dłuższego czasu używam kranówki (nie najgorszej) przepuszczonej przez filtr węglowy i przegotowanej kilkanaście minut. Jednak w moim wypadku sedno tkwi w tym, że mieszam wodę i spirytus schłodzone do tej samej temperatury. Przypomniałem sobie o tym, gdy ostatnio w pośpiechu zmieszałem czynniki o różnych temperaturach i cieplejsze niż zwykle. O dziwo, na ściankach naczynia pojawiła się mgiełka (delikatny osad), trunek na szczęście nie zmętniał, ale w moim przypadku temperatura łączonych cieczy najwyraźniej ma znaczenie.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
A pamiętasz, co było cieplejsze?tosiek71 pisze:Przypomniałem sobie o tym, gdy ostatnio w pośpiechu zmieszałem czynniki o różnych temperaturach i cieplejsze niż zwykle.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 258
- Rejestracja: niedziela, 27 paź 2013, 09:42
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Tutaj jest kilka ciekawostek:
http://destylacja.info/metnienie-destyl ... ia-z-woda/
http://destylacja.info/metnienie-destyl ... ia-z-woda/
...każdy alkohol jest bardzo dobry oprócz denaturatu który jest dobry
-
- Posty: 887
- Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
- Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 97 razy
- Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Pytam, bo miałem podobny przypadek przy kawówce, cukrówka+kawa puszczone na pot-stillu. Osad był lekko tłustawy i stawiam na to że u mnie to były właśnie jakieś tłuszcze wyekstrahowane z ziaren kawy. Po rozcieńczeniu urobku wytrąciły się i osiadły na ściankach, a sam destylat był klarowny.
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Witam
Odświeżę temat, u siebie zauważyłem iż psota mi mętnieje, jeśli do nastawu dodam np trochę pogonu tj. odbioru <50%, jeżeli nawet zmieszam cały urobek też z pogonami w celu drugiego gotowania, to również mętnieje przy mieszaniu z wodą źródlaną <200 mg/l.
Jeżeli z tego samego nastawu mieszam np 80% czy 70% to bez problemu kryształ na choćby 35%.
Odświeżę temat, u siebie zauważyłem iż psota mi mętnieje, jeśli do nastawu dodam np trochę pogonu tj. odbioru <50%, jeżeli nawet zmieszam cały urobek też z pogonami w celu drugiego gotowania, to również mętnieje przy mieszaniu z wodą źródlaną <200 mg/l.
Jeżeli z tego samego nastawu mieszam np 80% czy 70% to bez problemu kryształ na choćby 35%.
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Klasyczny przykład, że pogony należy przerabiać osobno, bo łatwiej uzyskać coś dobrego z czystszego wsadu, niż z zanieczyszczonego.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Wzmocnij spirytusem do 52%, wtedy zmętnienie cofnie się samo. Im słabsze, tym bardziej będzie mleczne.
A poważnie, czystej z tego nie zrobisz. Nie opłaca się. Najłatwiej zrobić nowy czysty spirytus, a to do drinka z sokiem.
A poważnie, czystej z tego nie zrobisz. Nie opłaca się. Najłatwiej zrobić nowy czysty spirytus, a to do drinka z sokiem.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
- Posty: 1032
- Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Naas
- Podziękował: 259 razy
- Otrzymał podziękowanie: 179 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Ciekawe czy nie ma znaczenia co do czego wlewamy, zawszę się kieruję jedną zasadą:
"Pamiętaj alchemiku młody, wlewaj zawsze kwas do wody" I w moim przypadku zmętnienie wystąpiło 2 razy. Raz jak wlałem destylatu do wody mineralnej niegazowanej i drugi jak poprosiłem szwagra żeby dolał wody i użył właśnie tej mineralnej i wlał ją do destylatu a nie na odwrót. Zawsze mieszam destylat z kranówą i zmętnienie nie występuje.
"Pamiętaj alchemiku młody, wlewaj zawsze kwas do wody" I w moim przypadku zmętnienie wystąpiło 2 razy. Raz jak wlałem destylatu do wody mineralnej niegazowanej i drugi jak poprosiłem szwagra żeby dolał wody i użył właśnie tej mineralnej i wlał ją do destylatu a nie na odwrót. Zawsze mieszam destylat z kranówą i zmętnienie nie występuje.