Nastaw na Calvadosa

Produkcja koniaku, brandy, śliwowicy, kalwadosu i innych nektarów które można uzyskać z owoców.

kwik44
1250
Posty: 1258
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy

Post autor: kwik44 »

Dodałby jeszcze do twojej wypowiedzi Leszku magiczne "cierpliwych". No chciało by się, ale nie da się tak samo destylować jabłek i śliwek czy czereśni. Wiele razy płakałem nad przedgonem, który leciał mi nawet w ilości 0,7l z 20l nastawu. Żal D ściska jak zostaje ci 0,5-0,7 dobrego i 1,5l przedgonu i pogonu. Ale potem do tego 0,7 podchodzisz i podchodzisz i po prostu jest dobre. Ja niby destyluje w widełkach 89-91 ale jak mi ucieknie do 94 to nie płaczę, czasem intencjonalnie pozwalam zejść destylacji głębiej bo tam jest smak! Podobnie z przodu - czasem warto oddestylować pół litra "spirytusu" więcej, a mieć bardziej aromatyczny destylat. O cukrze w nastawie nie wspominam bo nawet dodatek kilograma na 10kg owoców rozcieńcza smak i aromat 2x...
Odnośnie calvadosa - kiedyś rozmawiałem z jednym z naszych kolegów, który specjalizuje się w jabłku i on nowych odmian nie używa. Stare odmiany w ilości 1/3 gorzkich, 1/3 kwaśnych i 1/3 słodkich. Moje jabłka były robione wyłącznie z renety i to do tego parchatej, małej i kwaśnej, że twarz wykrzywiało. Nowe odmiany na destylat nadają się słabo...
Awatar użytkownika

Krzysztof988
30
Posty: 32
Rejestracja: wtorek, 13 wrz 2016, 10:15
Krótko o sobie: Normalny jestem i tyle
Ulubiony Alkohol: każdy dobry
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Lasy na wschodzie kraju
Podziękował: 1 raz
Re: Calvados

Post autor: Krzysztof988 »

Zastanawiam się czy drugie gotowanie robić na kolumnie przez LM czy na miedzianym potstilu?
Lepiej mieć parkinsona i trochę wylać niż alzhaimera i zapomnieć wypić

ogurek
100
Posty: 111
Rejestracja: niedziela, 29 paź 2017, 19:49
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Wlkp
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Calvados

Post autor: ogurek »

W tamtym roku robiłem pierwszy raz. Sok tłoczony z własnych jabłek. Nastawiałem pokolei jak dojrzewały jabłka, więc nastawy różniły się składem odmian. Pierwsze próby, różne kombinację, więc produkt nie nadaje się do porównania, ale zapach podczas destylacji ... olbrzymie różnice. Nic dziwnego, że Francuzi uprawiają specjalne odmiany na cydr i calvados.
Żeby odpędzić złe sny, pociągnęła solidny łyk z butelki pachnącej jabłkami i radosną śmiercią mózgu.

rosjan
300
Posty: 338
Rejestracja: czwartek, 18 maja 2017, 11:19
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Wina i własny wyrób
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Południe Paryża
Podziękował: 109 razy
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Calvados

Post autor: rosjan »

Dzięki za pomysł, nie pomyślałem o tym :poklon;
Pozdrawiam
Jachu

użytkownik usunięty
Re: Calvados

Post autor: użytkownik usunięty »

Koledzy a co do tych odmian to sam się gryze. Testuje wina i miody i zawsze byłem przekonany do antonówki i renety szarej jednak sadownicy Grójeccy polecili mi odmiane Idared i miód podczas zlewania z dwóch metrów daje super surowo jabłkowym aromatem. Więc nie skreślałbym tego - sam będę szukał tej odmiany i testował !

_Romek_
20
Posty: 26
Rejestracja: środa, 22 sie 2018, 17:25
Krótko o sobie: Wierzę w moc i tradycję bruderszaftu, więc dużo tu nie powiem.
Ulubiony Alkohol: destylaty z charakterem, wino, piwo, ech... wszystko co niebanalne
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: gdzieś w centrum
Podziękował: 3 razy
Re: Calvados

Post autor: _Romek_ »

Przeszukałem forum pod kątem odmian jabłek polecanych na calvadosa i widzę "oszczędne" opinie na ten temat. A że miks różnych, a że we Francji to 200 odmian, a że najlepiej od chłopa prosto z jabłonki... To oczywiście wszystko prawda, ale może udałoby się podsumować, przez bardziej doświadczonych jabłkowiczów, najbardziej (przynajmniej w teorii) najlepsze odmiany dostępne w Polsce na calvados. Jak dotąd jedyne odmiany jakie powtarzają się w opiniach to reneta i antonówka.
Możecie polecić jeszcze jakieś?
Wiem, że najlepiej sprawdzić organoleptycznie, ale wąchając tą czy inną odmianę, niedoświadczony miłośnik jabłek, nie ma punktu odniesienia i nie wie czy to co prezentuje wąchana odmiana, to już luksus, czy jednak przeciętność. Zakładając nawet pewien margines na dojrzałość owocu, brak chemii, itd. można chyba pokusić się o wskazanie odmian, które przynajmniej w teorii dobrze rokują.
Będę wdzięczny z podpowiedzi w tym zakresie.
pozdrawiam
Romek

Markusek
30
Posty: 33
Rejestracja: wtorek, 2 sty 2018, 23:36
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Calvados

Post autor: Markusek »

Witam. Będę robił w tym roku calvados z jabłek odmiany grochówka. Jest to bardzo stara odmiana i drzewa też mam stare bo około 60 lat. Jabłka nie duże, bardzo twarde i nigdy nie widziały chemii. Po wynikach opiszę wrażenia.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Calvados

Post autor: lesgo58 »

Poczytaj tutaj:
post50771.html#p50771
I w końcu tutaj:
https://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=34&t=45345
A jak jeszcze nie zaspokoisz swojej ciekawości i głodu wiedzy to polecam to:
http://wino.org.pl/forum/Forum-Cydry

P.S. Tak dla przypomnienia. Calvados powstaje z cydru.
To co większość tutaj robi jest zwykły (w niczym nie ujmując) jabłecznik.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Calvados

Post autor: Kamal »

Grochówka to jedna z dość późnych odmian. Nie za wcześnie jeszcze na nią?
K.
Obrazek

ogurek
100
Posty: 111
Rejestracja: niedziela, 29 paź 2017, 19:49
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Wlkp
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Calvados

Post autor: ogurek »

lesgo58 pisze:Poczytaj tutaj:

P.S. Tak dla przypomnienia. Calvados powstaje z cydru.
To co większość tutaj robi jest zwykły (w niczym nie ujmując) jabłecznik.
Tak dla przypomnienia ;). Bez względu na technologię, gatunki jabłek itp. nigdy nie będziemy robić calvadosu, podobnie jak koniaku czy armaniaku, są to nazwy prawnie zastrzeżone. Nam zostaje jabłkowa brandy czy wypalanka, może jabłkowica przez analogię, albo jabłkownik za tłumaczem Pratchetta ;)
Ale w sumie ważne, żeby sponiewierało :lol:
Żeby odpędzić złe sny, pociągnęła solidny łyk z butelki pachnącej jabłkami i radosną śmiercią mózgu.

Markusek
30
Posty: 33
Rejestracja: wtorek, 2 sty 2018, 23:36
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Calvados

Post autor: Markusek »

Z grochówki będę robił ale dopiero pod koniec października. Zapomniałem wspomnieć.

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Calvados

Post autor: wawaldek11 »

ogurek pisze:Ale w sumie ważne, żeby sponiewierało :lol:
Z tym się nie zgadzam!
Dla mnie sponiewieranie, to uboczny skutek. Spożywam ze względu na walory smakowo-aromatyczne :mrgreen:
Pozdrawiam,
Waldek

Gabrielll
20
Posty: 26
Rejestracja: wtorek, 10 lip 2018, 16:34
Podziękował: 7 razy
Re: Calvados

Post autor: Gabrielll »

Cześć,

Proszę o opinię mojej kompozycji:

-ok. 50-60 kl. jabłek przemielonych wiertarką
-40l wody
- 2x drożdże fruts turbo (srebrna paczka)
- 3 opakowania pektoenzymów
- wiadro 10 l glukozy krystalicznej

Będzie coś z tego? Chyba nie potrzebnie wlałem tyle wody :/
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Calvados

Post autor: Kamal »

Za dużo wody, i glukozy. Będzie smak płytki.
K.
Obrazek

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Calvados

Post autor: wawaldek11 »

Gabriel - możesz jeszcze poprawić nastaw - dodaj jeszcze z 50 kg jabłek. I już bez wody i glukozy.
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

Jozinek
50
Posty: 98
Rejestracja: sobota, 25 sie 2018, 10:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Własny.
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Calvados

Post autor: Jozinek »

Też czyniłem zabawy z owocówką z jabłek.Nastaw; 2 wiadra krojonych jabłek, 6 kg cukru, woda 30l i drożdze turbo fruit. Było poniżej "0" ( taki mam cukromierz) i poszło na rurki ( abratek na krótkim "dyszlu" tj katalizator z miedzianym wypełnieniem + głowica ze sprężynkami KO).Dodatkowo dolałem nieudany produkt z pierwszej owocówki.
Stabilizacja i delikatny odbiór z głowicy na jednej grzałce- wyszedł spirytus z delikatnym posmakiem jabłuszka.
Jabłuszko ze starej odmiany, bardzo soczyste, doszedłem do wniosku że wcale nie musi być sok, wystarczyło nakroić w nieduże kawałki i dały wspaniały posmak.
Rozcieńczony, wrzucone płatki dębowe mocno opiekanie i średnio.Po kilku dniach jak nabierze koloru i smaku to je usunę i lekko płyn dosłodzę.Ma być dobty, co wyjdzie to się okaże.

Gabrielll
20
Posty: 26
Rejestracja: wtorek, 10 lip 2018, 16:34
Podziękował: 7 razy
Re: Calvados

Post autor: Gabrielll »

Tak myślałem, że za dużo wody - ahh. Jutro mam wyjazd za granice i przez tydzień mnie nie będzie wiec tak musi pozostać... zobaczymy co wyjdzie i dam znać.

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Calvados

Post autor: wawaldek11 »

Po powrocie możesz dodać same jabłuszka.
Pozdrawiam,
Waldek

czytam
700
Posty: 723
Rejestracja: wtorek, 5 wrz 2017, 08:23
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Calvados

Post autor: czytam »

Albo lepiej suszone skórki.

_Romek_
20
Posty: 26
Rejestracja: środa, 22 sie 2018, 17:25
Krótko o sobie: Wierzę w moc i tradycję bruderszaftu, więc dużo tu nie powiem.
Ulubiony Alkohol: destylaty z charakterem, wino, piwo, ech... wszystko co niebanalne
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: gdzieś w centrum
Podziękował: 3 razy
Re: Calvados

Post autor: _Romek_ »

lesgo58 pisze: P.S. Tak dla przypomnienia. Calvados powstaje z cydru.
To co większość tutaj robi jest zwykły (w niczym nie ujmując) jabłecznik.
Oczywiście chodzi mi o zwykły jabłecznik, jak go ładnie nazwałeś. Wertując tematykę jabłek, wpadłem na wątek calvados i tak też nazwałem produkt końcowy, chociaż nie zamierzam póki co iść tą ścieżką.

Dzięki za wskazane linki. Jeśli chodzi o ten "nasz" to czytałem wcześniej - i tu właśnie mamy te "200" odmian :odlot: , tylko tyle, że nie koniecznie dostępnych w Polsce... Pozostałe linki przejrzę sukcesywnie. Mam nadzieję, że znajdę coś krajowego.
Jozinek pisze: 2 wiadra krojonych jabłek, 6 kg cukru, woda 30l
Nie wiem skąd u ludzi (Jozinek - nie jest jedyny ;) ) takie zamiłowanie do dużych ilości wody??? Nawet jeśli dodajecie cukru, to na kg tej substancji, 1l wody to aż nadto. Ja komfortowo rozcieńczam 3kg cukru w 2 litrach wody, a można zejść poniżej tej wartości, jak ktoś ma ciut więcej czasu na podgrzewanie, mieszanie i studzenie.
Po kiego wam tyle "rzadkiego"??? No chyba, że ktoś ma wielki parnik i ma taki fetysz żeby go czymś wypełnić, a potem kocha zarwać nockę w oczekiwaniu aż ta nadmiarowa woda się podgrzeje. :scratch:
pozdrawiam
Romek
Awatar użytkownika

Jozinek
50
Posty: 98
Rejestracja: sobota, 25 sie 2018, 10:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Własny.
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Calvados

Post autor: Jozinek »

Skąd tyle wody, ano 6 kg cukru+ 30 l wody tj. 6/36= 16,7 blg, do tego jeszcze coś cukru z jabłek czyli ok 20 blg można się spodziewać.Fakt, mogłem dorzucić jeszcze cukru, ale to moje eksperymentalne nastawy, nie z soku tylko "krajanka"z jabłek. Chciałem sprawdzić co z tego wyjdzie, no i nie zawiodłem się, wychodzi delikatny, dobry smakowo produkt, o 4,50 zł za prąd nie będę się kłócił jak zięć z teściem .
Wprawa czyni mistrza :lol: :lol: .
Mam też nastaw z wyduszonego soku 15 l z domieszką 4 kg cukru +15 l wody, zasypane grzybkami turbo fruit.
Pracuje na strychu aż miło, jeszcze trochę i pójdzie na rurki.
Wczorajszy urobek już rozcieńczony, lekko zasypany płatkami dębu mocno i średnio opalanymi.Kolorek już jest przyjemny,
jeszcze z dzień, dwa i je usunę by nie przedobrzyć. Pozostaje jeszcze kwestia lekkiego dosłodzenia i na półkę, by się "przegryzło".

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Calvados

Post autor: wawaldek11 »

Musiałeś dowalić sporo płatków skoro po kilku dniach chcesz je usunąć.
Wg mnie lepiej jest dodać niewiele "czipsów", ale potrzymać je dłużej - kilka miesięcy czy lat. Przećwiczyłem różne opcje i ta najlepiej mi odpowiadała. W beczce nikt nie trzyma trunku przez tydzień, tylko zdecydowanie dłużej, aby do destylaty przeszły pożądane związki.
Myślę, że z czasem dojdziesz do podobnych wniosków. Oczywiście jeśli nie będziesz miał problemu z dłuższym przetrzymaniem trunku ;)
Pozdrawiam,
Waldek

_Romek_
20
Posty: 26
Rejestracja: środa, 22 sie 2018, 17:25
Krótko o sobie: Wierzę w moc i tradycję bruderszaftu, więc dużo tu nie powiem.
Ulubiony Alkohol: destylaty z charakterem, wino, piwo, ech... wszystko co niebanalne
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: gdzieś w centrum
Podziękował: 3 razy
Re: Calvados

Post autor: _Romek_ »

W kwestii odmian jabłek znalazłem coś takiego:
https://projektcydr.pl/?p=1682
Temat co prawda cydrowy i nie do końca wiadomo, jak przełoży się to na destylat, ale jest to już jakaś baza z polskimi odmianami. Swoją drogą, to chłop się trochę narobił - 30 odmian...
pozdrawiam
Romek
Awatar użytkownika

Jozinek
50
Posty: 98
Rejestracja: sobota, 25 sie 2018, 10:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Własny.
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Calvados

Post autor: Jozinek »

wawaldek11 pisze:Musiałeś dowalić sporo płatków skoro po kilku dniach chcesz je usunąć.
Wg mnie lepiej jest dodać niewiele "czipsów", ale potrzymać je dłużej - kilka miesięcy czy lat. Przećwiczyłem różne opcje i ta najlepiej mi odpowiadała. W beczce nikt nie trzyma trunku przez tydzień, tylko zdecydowanie dłużej, aby do destylaty przeszły pożądane związki.
Myślę, że z czasem dojdziesz do podobnych wniosków. Oczywiście jeśli nie będziesz miał problemu z dłuższym przetrzymaniem trunku ;)
Problemu z utrzymaniem trunku nie mam, ale po kilku miesiącach będzie można spróbować. Nie chcę długo trzymać płatków, by nie przebiło za mocno smaku jabłka. Chcę poeksperymentować ze smakiem, trochę nutki smakowej jabłka, trochę, dębiny, zamówiłem syrop klonowy, więc coś delikatnie "wstrzyknę" słodkości w roztwór i zobaczymy co z tego wypali. Najważniejsze, że baza nie jest chemiczna tylko swojska.
Wracając z delegacji wstąpiłem do sklepu winiarskiego, bo "załatwiłem" wczoraj alkoholomierz i nabyłem 2 buteleczki zaprawki whisky tennessy - już się jabłuszka gryzą z zaprawką. Tak na gorąco taka kompilacja ma ciekawy smak, ale musi swoje odstać.
Na próbki zakupiłem piersiówki 200 ml, by można było je odstawić na dłuższy czas.

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Calvados

Post autor: wawaldek11 »

Jak do buteleczki 200 ml wrzucisz ze cztery czipsy, to nie grozi przedębienie nawet po długim czasie.
Pozdrawiam,
Waldek

chprzemo
900
Posty: 911
Rejestracja: poniedziałek, 9 wrz 2013, 20:05
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Calvados

Post autor: chprzemo »

Koledzy,

Na nasze szczęście jabłka są prawie za darmo... w ostatnich dniach wycisnalem około 200l soku 14 * BRIX, zadałem bayanusy i pracują dzielnie.

Czytając wcześniejsze wpisy w tym temacie często przewija się kwestia rozcieńczania soku woda- czy powinienem dodać wody do czystego soku? Czym podyktowana jest konieczność rozcieńczania?

Oczywiście dodałem około 50 g pożywki i jak narazie 4 kg cukru, chce dodać nie więcej jak 10 kg- myśle, ze taki dodatek nie wprowadzi nic buraczanego do smaku/zapachu.

Nastaw powinien być jakoś szczególnie zamknięty? Narazie mam bawełnianą tkaninę naciągnięta i odciśnięta szeroka guma z pasmanterii..

Jakie macie doświadczenia z macerowaniem surówki przed II gotowaniem z sokiem jabłkowym? Jak duzo soku dodać do np. 100 l surówki?

Jak ręce mi pozwolą to nastawie jeszcze jedna bekę 200 litrów wiec surówki tez duzo bedzie:).



Pozdrawiam!
"Jeśli życie daje Ci cytrynę poproś o sól i tequilę" (cyt. z filmu Who Am I- polecam)

ogurek
100
Posty: 111
Rejestracja: niedziela, 29 paź 2017, 19:49
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Wlkp
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Calvados

Post autor: ogurek »

chprzemo pisze:

Jakie macie doświadczenia z macerowaniem surówki przed II gotowaniem z sokiem jabłkowym? Jak duzo soku dodać do np. 100 l surówki?
Ostatnio usłyszałem, że Francuzi tak „podrasowują” calvados, ktoś napiszę coś więcej?
Żeby odpędzić złe sny, pociągnęła solidny łyk z butelki pachnącej jabłkami i radosną śmiercią mózgu.

geoorge
50
Posty: 53
Rejestracja: niedziela, 21 mar 2010, 11:03
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Calvados

Post autor: geoorge »

Popełniłem taki nastaw:
Wytłoki z około 200 kg. jabłek +/- 30 kg.
Około 16 kg. cukru +/- 3 kg. i woda do objętości 180 l +/- 10 l. Cukier i wodę dodawałem partiami przez tydzień i na starcie jeszcze pektoenzym i drożdże. Myślicie że wyjdzie z tego coś ciekawego?

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Calvados

Post autor: ziemba12345 »

Powiem tak, w jablkach duzo zalezy od odmiany. Kazde rozcienczenie cukrem bardzo rozwadnia smak/aromat. W innych owocach tego nie zauwazylem. Mialem teraz dwuletnia przerwe w pedzeniu ale w tym roku, ze wzgledu na ceny owococh cos przepedze. Jakby ktos chcial to za ok. 2tygodnie bede wyciskal sok na calvadosa. 1,5 zl za litr.
online

dzozef
200
Posty: 235
Rejestracja: poniedziałek, 19 gru 2016, 21:43
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: woj.mazowieckie
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Calvados

Post autor: dzozef »

Dobra cena, napisz tylko gdzie byłby odbiór. Może być na piv.

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Calvados

Post autor: ziemba12345 »

Skierniewice. Sam srodek kraju. Mysle, ze minimalna ilosc to tak z 50l
online

dzozef
200
Posty: 235
Rejestracja: poniedziałek, 19 gru 2016, 21:43
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: woj.mazowieckie
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Calvados

Post autor: dzozef »

Trochę daleko. Ja po drugiej stronie Warszawy, Józefów. Zastanowię się i dam znać. Ogólnie byłbym chętny na taką ilość. Martwi mnie tylko dojazd i na razie nie mam w czym transportować.

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Calvados

Post autor: ziemba12345 »

Spoko, jak cos to daj znac. Ja zewam do karnisyrow 30l a potem rozlewam do beczek. Napewno bede robil kilkaset litrow to troche moge Ci odlac.

geoorge
50
Posty: 53
Rejestracja: niedziela, 21 mar 2010, 11:03
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Calvados

Post autor: geoorge »

Ja kiedyś wyciskałem po 60 gr./l i pasteryzacja + rozlewanie do worków 5 l też 60 gr./l minimalna ilość 50 kg.
Ostatnio zmieniony czwartek, 4 paź 2018, 13:42 przez geoorge, łącznie zmieniany 1 raz.

nieuprzejmygbur
20
Posty: 23
Rejestracja: piątek, 10 kwie 2015, 00:55
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Calvados

Post autor: nieuprzejmygbur »

Czy kto się orientuje o możliwości taniego wyciśnięcia i pasteryzacji w worki okolice Krakowa albo Krosna? Dziękuję

ogurek
100
Posty: 111
Rejestracja: niedziela, 29 paź 2017, 19:49
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Wlkp
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Calvados

Post autor: ogurek »

Kolejna partia zeszła z 13 do -1, dzisiaj pierwszy odpęd. Jak tylko zwolnią się beczki, czeka mnie ostatnia w tym roku wycieczka do tłoczni.
Żeby odpędzić złe sny, pociągnęła solidny łyk z butelki pachnącej jabłkami i radosną śmiercią mózgu.

_Romek_
20
Posty: 26
Rejestracja: środa, 22 sie 2018, 17:25
Krótko o sobie: Wierzę w moc i tradycję bruderszaftu, więc dużo tu nie powiem.
Ulubiony Alkohol: destylaty z charakterem, wino, piwo, ech... wszystko co niebanalne
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: gdzieś w centrum
Podziękował: 3 razy
Re: Calvados

Post autor: _Romek_ »

W temacie jabłka widzę rozbieżne opinie co do mycia owoców i wykrawania gniazd nasiennych. Spośród niewielkiej ilości postów na ten temat przeważają chyba te bardziej pracochłonne - tzn. myć i wykrawać. Jednak nie wydaje mi się, żeby ktokolwiek podchodzący do tematu w większych ilościach (a więc zwłaszcza ci, którzy zajmują się tematem bardziej przemysłowo) wykrawali cokolwiek z jabłka. Mycie - być może???

Jak podchodzicie do tych kwestii, przy produkcji nastawu jabłkowego? Czy ktoś robił jakieś porównanie smaków destylatu z nastawu z pestkami i bez pestek? W śliwowicy ten temat jest dosyć mocno przewałkowany, a w jabłkach prawie wcale.
Mycie to chyba tylko kwestia ewentualnego przedostania się jakiegoś syfu do nastawu. Ja przy winach gronowych nie myję owoców i nic złego się nie dzieje.

pozdrawiam
Romek
pozdrawiam
Romek

czytam
700
Posty: 723
Rejestracja: wtorek, 5 wrz 2017, 08:23
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Calvados

Post autor: czytam »

Myję (opłukuję w letniej wodzie).
Rozdrabniam.
Wyciskam sok.
Fermentuję (sok).
....

_Romek_
20
Posty: 26
Rejestracja: środa, 22 sie 2018, 17:25
Krótko o sobie: Wierzę w moc i tradycję bruderszaftu, więc dużo tu nie powiem.
Ulubiony Alkohol: destylaty z charakterem, wino, piwo, ech... wszystko co niebanalne
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: gdzieś w centrum
Podziękował: 3 razy
Re: Calvados

Post autor: _Romek_ »

A czy próbował ktoś przy produkcji cydru (czy szerzej nastawu na calvados/jabłecznik) dłuższej fermentacji w miazdze (np. 5-7 dni)? Powinno to wydobyć więcej aromatów, niż przy bezpośrednim tłoczeniu lub tylko kilkugodzinnej maceracji.
Jakie są Wasze doświadczenia w tym temacie?
pozdrawiam
Romek

ogurek
100
Posty: 111
Rejestracja: niedziela, 29 paź 2017, 19:49
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Wlkp
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Calvados

Post autor: ogurek »

Cofnij się do strony 7 tego wątku, z tą informacją spotkałem się gdzieś jeszcze, teraz nie pamiętam gdzie.

ps. już mam
SKRÓCONY KURS GORZELNICTWA ROLNICZEGO
5.2.7. M e t a n o l
W mniejszych lub większych ilościach alkohol metylowy (metanol) zawsze znajduje się w destylatach gorzelniczych. Wyjątek stanowi spirytus wytwarzany z melasy. Zjawisko to wynika z faktu, iż metanol jest produktem enzymatycznego (pektynoesteraza) rozkładu pektyn, substancji znajdujących się we wszystkich płodach rolnych a nie występujących zupełnie w melasie. Najwięcej alkoholu metylowego zawierają spirytusy produkowane i ługów posiillilowych i drewna (do 4%), z wytłoków owocowych (powyżej 3%) i owoców (do 2%). W surówce ziemniaczanej metanol stanowi nie więcej niż 0,2%, a w zbożowej występuje w ilościach śladowych.
Ostatnio zmieniony piątek, 23 lis 2018, 14:34 przez ogurek, łącznie zmieniany 1 raz.
Żeby odpędzić złe sny, pociągnęła solidny łyk z butelki pachnącej jabłkami i radosną śmiercią mózgu.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nastawy owocowe”