Butlo-kolumnowy destylator Pablera
witam Szanownych Destylatorów,
przysyłam zdjęcie swojej próbnej instalacji. Obecnie nieco zmodyfikowałem aparaturę wyrzucając 2 odstojniki i połączyłem bezpośrednio kolumne z chłodnicą (dziękuję za sugestię dla kolegi Kucyka)
Ale pojawiło się kolejne pytanie do bardziej doświadczonych kolegów: sprawnośc mojej instalacji wynosi ok 200ml destylatu na godzine (destylowałem 4 l winka owocowego). Wiem, że w procesie tym ważna jest cierpliwość, ale w moim przypadku można byłoby chyba coś poprawić. czy długosc kolumny ma wpływ (45cm), albo rodzaj chlodnicy ja mam kulkową (długośc 30cm)?
będę niezmiernie rad za wszystkie uwagi.
przysyłam zdjęcie swojej próbnej instalacji. Obecnie nieco zmodyfikowałem aparaturę wyrzucając 2 odstojniki i połączyłem bezpośrednio kolumne z chłodnicą (dziękuję za sugestię dla kolegi Kucyka)
Ale pojawiło się kolejne pytanie do bardziej doświadczonych kolegów: sprawnośc mojej instalacji wynosi ok 200ml destylatu na godzine (destylowałem 4 l winka owocowego). Wiem, że w procesie tym ważna jest cierpliwość, ale w moim przypadku można byłoby chyba coś poprawić. czy długosc kolumny ma wpływ (45cm), albo rodzaj chlodnicy ja mam kulkową (długośc 30cm)?
będę niezmiernie rad za wszystkie uwagi.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 5374
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 664 razy
- Kontakt:
Re: jak zwiększyć sprawność instalacji
Na oko widać, że masz długie nieizolowane połączenia między kolejnymi elementami- pewnie część skrapla Ci się w drodze do pojemnika odbiorczego. Zrób lepszą fotkę, tak, aby widoczna była cała instalacja.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 5374
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 664 razy
- Kontakt:
Re: jak zwiększyć sprawność instalacji
A ja jeszcze coś dopiszę- ta "kolumna" jest chyba trochę za długa jak do takiego zbiornika- może działać trochę jak chłodnica zwrotna powietrzna- zanim alkohol dojdzie do właściwej chłodnicy zdąży się skroplić i spłynąć z powrotem... Przemyślałbym też zasadność używania dwóch deflegmatorów (ba, nawet jednego!)- skoro masz kolumnę, to spróbuj jak instalacja zachowa się z jednym deflegmatorem i wcale bez nich- zwłaszcza, że i tak nie ma żadnego powrotu flegmy, więc Twoje deflegmatory de facto działają jak odstojniki
Potrzeba tu jakiegoś refluxera, który by stwierdził jaka jest ilościowa wydajność aparatury z refluxem na godzinę- i jak to się ma do Twojego wyniku... Być może 200ml to wcale dobry wynik... No i jeszcze podstawowe pytanie- jaki był "woltaż" odbieranego destylatu (pozwoli to stwierdzić, czy Twój zestaw pracuje jak kolumna czy jak P-S).
Potrzeba tu jakiegoś refluxera, który by stwierdził jaka jest ilościowa wydajność aparatury z refluxem na godzinę- i jak to się ma do Twojego wyniku... Być może 200ml to wcale dobry wynik... No i jeszcze podstawowe pytanie- jaki był "woltaż" odbieranego destylatu (pozwoli to stwierdzić, czy Twój zestaw pracuje jak kolumna czy jak P-S).
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Re: jak zwiększyć sprawność instalacji
U pablera na zdjęciu widzimy szklaną kolumnę Vigreux.
Reflux jest realizowany na "zimnych palcach", którymi są tu szklane wypustki skierowane do wnętrza kolumny - chłodzone są powietrzem, tzn. ruchem konwekcyjnym.
Ocieplenie tej kolumny zamieni ją w zwykłą rurę. Niby można ocieplić ale przy tym refluxie i bez wypełnienia, znacznie wydłuży się proces bo trzeba będzie ograniczyć grzanie, tak więc, moim zdaniem lepiej nie ocieplać.
Według mnie te odstojniki (niby deflegmatory ) są zupełnie niepotrzebne.
Ograniczeniem wydajności jest tu średnica wewnętrzna tej kolumny, natomiast jej długość ma wpływ na ilość półek teoretycznych.
Maksymalną wydajność można określić destylując kolejne partie z coraz większą mocą grzania i kontrolując procenty na odbiorze ale gdyby na górze zamontować termometr to szybciej by się udało sprawdzić masymalną (optymalną) wydajność tej kolumienki.
Pozdrawiam
Winiarek
Reflux jest realizowany na "zimnych palcach", którymi są tu szklane wypustki skierowane do wnętrza kolumny - chłodzone są powietrzem, tzn. ruchem konwekcyjnym.
Ocieplenie tej kolumny zamieni ją w zwykłą rurę. Niby można ocieplić ale przy tym refluxie i bez wypełnienia, znacznie wydłuży się proces bo trzeba będzie ograniczyć grzanie, tak więc, moim zdaniem lepiej nie ocieplać.
Według mnie te odstojniki (niby deflegmatory ) są zupełnie niepotrzebne.
Ograniczeniem wydajności jest tu średnica wewnętrzna tej kolumny, natomiast jej długość ma wpływ na ilość półek teoretycznych.
Maksymalną wydajność można określić destylując kolejne partie z coraz większą mocą grzania i kontrolując procenty na odbiorze ale gdyby na górze zamontować termometr to szybciej by się udało sprawdzić masymalną (optymalną) wydajność tej kolumienki.
Pozdrawiam
Winiarek
-
- Posty: 1704
- Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
- Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: jak zwiększyć sprawność instalacji
Kolega Pabler już przebudował destylofon wywalając te niepotrzebne odstojniki o które pytał w czy-stosowac-odstojnik-za-deflegmatorem-kolumnowym-t796.html o czym przecież wyraźnie napisał w trzecim zdaniu posta rozpoczynającego temat.
Mała wydajność aparatury może być spowodowana słabym grzaniem. Widzę tam pod butlą coś białego, czy nie jest to czasem tektura azbestowa???
Mała wydajność aparatury może być spowodowana słabym grzaniem. Widzę tam pod butlą coś białego, czy nie jest to czasem tektura azbestowa???
Re: jak zwiększyć sprawność instalacji
Dziękuje koledzy za porady.
Zdjęcie przedstawia instalację przed modyfikacja, zgodnie z sugestią kolegi Kucyka pozbyłem się 2 odstojników. Sprawność 200ml dotyczyła procesu już bez odstojników. Czyli połączyłem łącznikiem szklanym kolumnę i chłodnicę (także problem zbyt długich nieizolowanych połączeń między elementami odpada). Jeśli chodzi o grzanie to używam starej kuchenki z grzałką spiralna i butle stawiam jeszcze na podstawce azbestowej, wiec może w tym tkwi kłopot- płytka izolująca. Ale z drugiej strony boję się postawić butlę bezpośredni na rozżarzonej kuchence. Chyba dobrym pomysłem będą chyba proponowane przez kolegę jouu szklane lub ceramiczne elementy wrzenne. Zastanawiam się też nad zmianą kuchenki elektrycznej na kuchenkę gazową - chyba właśnie w grzanie ma tu duże znaczenie.
A jeśli chodzi o moc destylatu to otrzymałem 85%.
Zdjęcie przedstawia instalację przed modyfikacja, zgodnie z sugestią kolegi Kucyka pozbyłem się 2 odstojników. Sprawność 200ml dotyczyła procesu już bez odstojników. Czyli połączyłem łącznikiem szklanym kolumnę i chłodnicę (także problem zbyt długich nieizolowanych połączeń między elementami odpada). Jeśli chodzi o grzanie to używam starej kuchenki z grzałką spiralna i butle stawiam jeszcze na podstawce azbestowej, wiec może w tym tkwi kłopot- płytka izolująca. Ale z drugiej strony boję się postawić butlę bezpośredni na rozżarzonej kuchence. Chyba dobrym pomysłem będą chyba proponowane przez kolegę jouu szklane lub ceramiczne elementy wrzenne. Zastanawiam się też nad zmianą kuchenki elektrycznej na kuchenkę gazową - chyba właśnie w grzanie ma tu duże znaczenie.
A jeśli chodzi o moc destylatu to otrzymałem 85%.
Ostatnio zmieniony sobota, 17 paź 2009, 10:08 przez Kucyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Kosmetyka - wielkie litery
Powód: Kosmetyka - wielkie litery
-
- Posty: 1704
- Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
- Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: jak zwiększyć sprawność instalacji
I sam doszedłeś do sedna. Płytka azbestowa skutecznie izoluje i masz mikre grzanie! Ja miałem dokładnie tak samo z BF-10. Kolba na azbeście dwie godziny potrzebowała aby wrzenie nastąpiło. A sama destylacja szła, a właściwie nie szła bo większość towaru skraplała się w kolumience. Tobie radzę zastosować kuchenkę elektryczną, ale z elementem grzejnym zakrytym żeliwną płytą.
Kiedyś już o tym pisałem w końcu pierwszego posta galeria-kucyka-typ-bf-10-t147.html
Kilka słów o kuchence elektrycznej:
Na rynku dostępne są dwa rodzaje kuchenek o zakrytej spirali grzewczej (odkryte, czyli te, które się żarzą, do ogrzewania kolb szklanych się nie nadają): kuchenka z termostatem regulującym temperaturę płyty przez włączanie prądu (pokrętło można ustawić w dowolnym położeniu odpowiadającym konkretnej temperaturze płytki), i z grzałkami o różnej mocy, których sekwencyjne załączenie pokrętłem (które ma kilka pozycji) powoduje zmianę mocy kuchenki, czyli kuchenka jest pod prądem bez przerwy, a my regulujemy tylko jej moc. Do grzania najlepiej jest używać tych drugich kuchenek, gdyż przy zastosowaniu kuchenki z termostatem proces wrzenia jest niestabilny - „faluje”. Gdy kuchenka jest najbardziej rozgrzana, wrzenie jest jak trzeba, ale, gdy wyłącza ją termostat, to wrzenie słabnie po chwili aby znów przyspieszyć po załączeniu grzania.
Ponadto jeszcze temat rozwinięty jest w poście post7831.html#p7831
Kiedyś już o tym pisałem w końcu pierwszego posta galeria-kucyka-typ-bf-10-t147.html
Kilka słów o kuchence elektrycznej:
Na rynku dostępne są dwa rodzaje kuchenek o zakrytej spirali grzewczej (odkryte, czyli te, które się żarzą, do ogrzewania kolb szklanych się nie nadają): kuchenka z termostatem regulującym temperaturę płyty przez włączanie prądu (pokrętło można ustawić w dowolnym położeniu odpowiadającym konkretnej temperaturze płytki), i z grzałkami o różnej mocy, których sekwencyjne załączenie pokrętłem (które ma kilka pozycji) powoduje zmianę mocy kuchenki, czyli kuchenka jest pod prądem bez przerwy, a my regulujemy tylko jej moc. Do grzania najlepiej jest używać tych drugich kuchenek, gdyż przy zastosowaniu kuchenki z termostatem proces wrzenia jest niestabilny - „faluje”. Gdy kuchenka jest najbardziej rozgrzana, wrzenie jest jak trzeba, ale, gdy wyłącza ją termostat, to wrzenie słabnie po chwili aby znów przyspieszyć po załączeniu grzania.
Ponadto jeszcze temat rozwinięty jest w poście post7831.html#p7831
Re: jak zwiększyć sprawność instalacji
witam ponownie,
zgodnie z radami i sugestiami bardziej doświadczonych fachowców przeprowadziłem modyfikację mojej aparaturki. czyli zmieniłem medium grzejne na kuchenkę ze stalową płytą i regulatorem mocy grzania, zastosowałem porcelanowe kamyki i zamontowałem termometr przed wlotem par do chłodnicy. Efekt - sprawność podskoczyła do 350 - 400 ml/h czyli wzrost o 75-100%.
Jeśli chodzi o woltaż destylatu to na poczatku jest 85%, ciągnę do ok 35-40% z tym ,że do drugiego etapu biorę tylko do 50%, reszta idzie do zacieru.
Jako,że najpierw chcę przepuścić całe winko przez pierwszą destylację, o pożniej dopiero otrzymamy destylat rozcieńczyć wodą i przepuścić ponownie, mam jedno pytanie:
przy drugiej destylacji do jakiego woltażu ściągać ambrozję, do 50% a reszta do osobnego naczynia?
pozdrawiam
zgodnie z radami i sugestiami bardziej doświadczonych fachowców przeprowadziłem modyfikację mojej aparaturki. czyli zmieniłem medium grzejne na kuchenkę ze stalową płytą i regulatorem mocy grzania, zastosowałem porcelanowe kamyki i zamontowałem termometr przed wlotem par do chłodnicy. Efekt - sprawność podskoczyła do 350 - 400 ml/h czyli wzrost o 75-100%.
Jeśli chodzi o woltaż destylatu to na poczatku jest 85%, ciągnę do ok 35-40% z tym ,że do drugiego etapu biorę tylko do 50%, reszta idzie do zacieru.
Jako,że najpierw chcę przepuścić całe winko przez pierwszą destylację, o pożniej dopiero otrzymamy destylat rozcieńczyć wodą i przepuścić ponownie, mam jedno pytanie:
przy drugiej destylacji do jakiego woltażu ściągać ambrozję, do 50% a reszta do osobnego naczynia?
pozdrawiam
mała aparaturka
wiem,że nie mam się czym chwalić, ale na początku mojej przygody z psoceniem zamieszczam zdjecie mojego aparatu. częsciowo go opisałem w poprzednich postach (dziekuję wszystkim za cenne uwagi)
układ bardzo prosty:
-kuchenka z regulatorem mocy grzejnej
-butla poj. 5l
-kolumna Vigreux (40cm)
-termometr z sondą
-chłodnica kulkowa (30cm)
Póki co słabym punktem układu jest silikonowy wężyk łączący kolumne z chłodnicą, poszukuję obecnie łącznika z miejscem na termometr.
Osiągi: początek to ok 85%, sprawność ok 350-400 ml/h
układ bardzo prosty:
-kuchenka z regulatorem mocy grzejnej
-butla poj. 5l
-kolumna Vigreux (40cm)
-termometr z sondą
-chłodnica kulkowa (30cm)
Póki co słabym punktem układu jest silikonowy wężyk łączący kolumne z chłodnicą, poszukuję obecnie łącznika z miejscem na termometr.
Osiągi: początek to ok 85%, sprawność ok 350-400 ml/h
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 967
- Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
- Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 212 razy
- Kontakt:
Re: mała aparaturka
Najlepsza będzie tak zwana nasadka destylacyjna. To taki trójnik - ma trzy szlify - tutaj fotka http://www.carlroth.pl/media/_pl-pl/Gra ... 3782_0.jpg. Nie jest to strasznie drogie - jak szukałem 25-30 PLN i powinno być w każdym sklepie ze szkłem laboratoryjnym.
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!
https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!
https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
-
- Posty: 242
- Rejestracja: wtorek, 15 wrz 2009, 22:21
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: swój :D
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: bdg
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: mała aparaturka
Jak się sprawdza chłodnica kulkowa ? Nie ulatnia się nią czasami towar do atmosfery ?
A właśnie chciał bym jeszcze zauważyć ze jest to świetna alternatywa do gotowych kolumna Vigreux
chłodnica
nasadka
kolumna
Co prawda trzeba jeszcze jakiś uchwyt zmontować...
A właśnie chciał bym jeszcze zauważyć ze jest to świetna alternatywa do gotowych kolumna Vigreux
chłodnica
nasadka
kolumna
Co prawda trzeba jeszcze jakiś uchwyt zmontować...
Dobry bimber nie jest zły ;]
Re: mała aparaturka
witam,
jesli chodzi o chłodnicę kulkową, to sprawdza się dobrze, nie miałem problemów w wydostającymi sie nieschłodzonymi parami, wszytsko zależy od intensywności gotowania zacieru, gdy gotuje się łagodnie - chłodnica działa bez szwanku. aczkolwiek nei wiem jak to wpływa na sprawność procesu, może zastosowanie chłodnicy spiralnej poprawiłby nieco ilość psoty. ale w tej kwestii nie odpowiem.
pozdr
jesli chodzi o chłodnicę kulkową, to sprawdza się dobrze, nie miałem problemów w wydostającymi sie nieschłodzonymi parami, wszytsko zależy od intensywności gotowania zacieru, gdy gotuje się łagodnie - chłodnica działa bez szwanku. aczkolwiek nei wiem jak to wpływa na sprawność procesu, może zastosowanie chłodnicy spiralnej poprawiłby nieco ilość psoty. ale w tej kwestii nie odpowiem.
pozdr