Panowie wyhamujcie delikatnie... Może wróćcie do postu w którym użytkownik
michal278 przedstawił swoje przemyślenia i od którego zaczęła się ta "ożywiona" dyskusja:
michal278 pisze:Może koledze podpowiem. Czym większy zbiornik tym mi się wydaje bufor zbędny.(...) Czym większy zbiornik tym więcej serca możesz wyciągnąć bez uszczerbku na jakości przy tym samym grzaniu.
Niestety mnie nie udało się dowiedzieć czy kolega ma jakieś doświadczenia/porównanie z procesów z użyciem bufora i bez niego(chociaż pytałem) - to, że komuś się coś wydaje to nie zawsze jest to zgodne ze stanem faktycznym, bo czasem rzeczywistość potrafi być okrutna i szybko weryfikuje pewne rzeczy.
Co do 2 części postu wyszczególnionej przeze mnie to jak najbardziej jest w tym jakiś pokrętny sens: chyba każdy przyzna, że obniżenie procentu wsadu w zbiorniku o 1 przy wsadzie 25l i 90l to nie to samo. Przy tej samej średnicy i mocy grzewczej w drugim przypadku będzie trwało to odpowiednio dłużej - czyli odbiór będzie "stabilniejszy", a czasowo później będzie należało go zmniejszyć kręcąc zaworkiem przy zachowaniu stabilnej pracy kolumny. A teraz czytając kolejne wpisy:
michal278 pisze:Odbiór też stały na ile pozwalały termometry.(...) Pogonu ciągne do 99 stopni, 1. 5/2. 5/4. 5. Nastaw ten sam. Nieraz gotowałam ze względów lokalowych 50l i potem 100l i zawsze widzę + z większego zbiornika. Nie wiem jakbym nie ocieplić to przy większym kegu są mniejsze straty.
No niby wszystko oczywiste, bo przy większym zbiorniku zazwyczaj mamy lepszy stosunek jego objętości do jego powierzchni bocznej i ze stratami ciepła się powinno zgadzać, ale... nie zapominajmy, że na większym zbiorniku proces będzie trwał odpowiednio dłużej czyli już tak kolorowo jak by się na pierwszy rzut oka mogło wydawać nie jest, aczkolwiek według mnie delikatna przewaga jest... A jak jest ze stratami na przed- i pogony przy różnych wielkościach zbiorników polecam zastanowić się we własnym zakresie, bo i tu nie jest to wszystko takie oczywiste jak się może wydawać. I na tym zakończę ten przydługi post. Spokojnej niedzieli.