Beczki dębowe - producenci
Regulamin forum
1. Każdy producent/sklep powinien znajdować się w osobnym temacie.
2. Jeżeli chcesz pokazać swój sklep/firmę/produkt zrób to opisując czym się zajmujesz/produkujesz. Temat może mieć jeden aktywny odnośnik do twojej strony www.
3. Poszukiwaczy sprzętów i towarów odsyłamy do działu Targowisko
1. Każdy producent/sklep powinien znajdować się w osobnym temacie.
2. Jeżeli chcesz pokazać swój sklep/firmę/produkt zrób to opisując czym się zajmujesz/produkujesz. Temat może mieć jeden aktywny odnośnik do twojej strony www.
3. Poszukiwaczy sprzętów i towarów odsyłamy do działu Targowisko
-
- Posty: 6
- Rejestracja: wtorek, 13 wrz 2016, 14:25
Re: Beczki dębowe - producenci
Sent from my iPhone using Tapatalk
Beczka powinna! Byc wystawiona na skoki temperatury bo zmienia sie cisnienie w srodku i jak cieplo to destylat wnika w pory drewna jak zimno to wysysa go z powrotem z aromatemZygmunt pisze:Wiesz, zakopać możesz niekoniecznie u siebie, tylko np. w jakimś lasku nieopodal
Sent from my iPhone using Tapatalk
-
- Posty: 308
- Rejestracja: poniedziałek, 7 gru 2015, 21:14
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Podziękował: 41 razy
- Otrzymał podziękowanie: 75 razy
- Kontakt:
Re: Beczki dębowe - producenci
Koledzy
Prośba o namierzenie producenta tej beczki. (24 cm średnicy, 32 cm wysokości, - pewnie z 7 litrów,kranik dębowy. - wypalony znak -lustrzane litery B, ) Z 10 lat temu albo jeszcze wcześniej. Sprezentowałem Teściowi beczkę widoczną na zdjęciu. Do tej pory stoi niewykorzystana, mimo iż wytwarzane przez niego nalewki przechowywane początkowo w piwniczce , przez lata zaanektowały koleje pomieszczenia i dotarły na strych. (Szwagier totalny abstynent , Teść tylko wino)
Pomyślałem, że mógłbym w tej beczce poprawić smak jarzębiaku.
Ale gdzieś zaginęła instrukcja pierwszego zalania tej beczki (kojarzę, że chyba była też na stronie www - lub mógłbym napisać do producenta,-tylko kto to jest ? Coś pamiętam, że beczkę trzeba zalać wodą, jakiegoś siarczanego zapalonego knota włożyć do środka na ileś sekund. zalać winem, i inne bardzo ważne szczegóły.
Chciałbym instrukcję, nie chcę spieprzyć zacnego trunku.
Prośba o namierzenie producenta tej beczki. (24 cm średnicy, 32 cm wysokości, - pewnie z 7 litrów,kranik dębowy. - wypalony znak -lustrzane litery B, ) Z 10 lat temu albo jeszcze wcześniej. Sprezentowałem Teściowi beczkę widoczną na zdjęciu. Do tej pory stoi niewykorzystana, mimo iż wytwarzane przez niego nalewki przechowywane początkowo w piwniczce , przez lata zaanektowały koleje pomieszczenia i dotarły na strych. (Szwagier totalny abstynent , Teść tylko wino)
Pomyślałem, że mógłbym w tej beczce poprawić smak jarzębiaku.
Ale gdzieś zaginęła instrukcja pierwszego zalania tej beczki (kojarzę, że chyba była też na stronie www - lub mógłbym napisać do producenta,-tylko kto to jest ? Coś pamiętam, że beczkę trzeba zalać wodą, jakiegoś siarczanego zapalonego knota włożyć do środka na ileś sekund. zalać winem, i inne bardzo ważne szczegóły.
Chciałbym instrukcję, nie chcę spieprzyć zacnego trunku.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
KALKULATOR NALEWKOWY : https://nalewkidomowe.com
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Beczki dębowe - producenci
Przy mojej beczce w instrukcji wykonawca podaje, że jeżeli będzie przeciekać powyżej 3 dni zalewania wodą , to zalewać dalej, można też spryskać lekko wodą z zewnątrz. Na dzień dzisiejszy beczka jest tak sucha, że przy skrajnych obręczach między klepkami widać gdzieniegdzie szczeliny takie do 0,5 mm. a wewnętrzne obręcze są bardzo luźne. Mam nadzieję, że się uszczelni. 20 litrów ,producent z Rzeszowa.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Beczki dębowe - producenci
Myślę, że tak. Im mniejsza beczka tym cieńsze i węższe klepki, ponieważ przy małej beczce i krótkich klepkach było by ciężko nagiąć grube klepki na dystalne obręcze. Niektórzy przy bardzo małych beczkach zostawiają jedynie grubsze końca klepek na odcinku kilku centymetrów żeby tam wyfrezować wpust na dekiel. Przyznam nieśmiało, że " rozkminiam" budowę beczki. Buduję swoją DIY ok. 10 litrów. Mam już wycięte klepki, zostaje zrobić formę pod frez 4x2 cm w środku, 3x2 cm po końcach i 9 % kątem krawędzi. 20 klepek długości 35 cm.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
-
- Posty: 3809
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Beczki dębowe - producenci
Widziałem kiedyś w telewizji jak goście robili beczki nie w kształcie "beczki" czyli dół i góra węższe, ale w kształcie wycinka stożka rozszerzające się do góry (jak doniczka)
Proces produkcji takiej beczki byłby zdecydowanie łatwiejszy. Odpada gięcie klepek. Kąt rozszerzania się beczki był niewielki (ściany boczne prawie pionowe) ale na tyle wystarczający aby zaklinować na beczce obręcze wkładając je od dołu i pobijając w kierunku góry. Kto ma dostęp do materiału drewnianego i frezarki mógłby taką beczką zrobić bez problemu. Ciekawe czy kształt beczki wpływa w jakiś sposób na leżakowanie trunku, bo w takiej beczce trunek stoi jak w wiadrze
Proces produkcji takiej beczki byłby zdecydowanie łatwiejszy. Odpada gięcie klepek. Kąt rozszerzania się beczki był niewielki (ściany boczne prawie pionowe) ale na tyle wystarczający aby zaklinować na beczce obręcze wkładając je od dołu i pobijając w kierunku góry. Kto ma dostęp do materiału drewnianego i frezarki mógłby taką beczką zrobić bez problemu. Ciekawe czy kształt beczki wpływa w jakiś sposób na leżakowanie trunku, bo w takiej beczce trunek stoi jak w wiadrze
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Beczki dębowe - producenci
Tak. Ewentualnie najprostsza beczka małej pojemności jaką widziałem na YOU TUBE DIY to proste klepki , ostatecznie krztałt w formie walca, dekle drewniane , wszystko spięte obręczą zaciskową. Teoretycznie dekle mogły by być z blachy nierdzewnej gr. 1,5 mm wpuszczonej w frez lub nacięcie o tej samej szerokości.
Dody myślę że krztałt ma mniejsze znaczenie do przechowywania. Ostatecznie takie wiadro można też położyc na podstawce
Zdecydowanie dla bednarza lub majsterkowicza z frezarką najłatwiejsza do wykonanie będzie forma tradycyjna.
Tutaj link z You tube z produkcji beczki
https://www.youtube.com/watch?v=bu5KgQn7Cwg
Przyjrzyjcie się na 1:40 filmu jak w banalny sposób gość robi idealny skos klepki.
Więc dalej do roboty majsterkowicze z frezarką
Jestem na tym etapie: Trzymajcie kciuki
Dody myślę że krztałt ma mniejsze znaczenie do przechowywania. Ostatecznie takie wiadro można też położyc na podstawce
Zdecydowanie dla bednarza lub majsterkowicza z frezarką najłatwiejsza do wykonanie będzie forma tradycyjna.
Tutaj link z You tube z produkcji beczki
https://www.youtube.com/watch?v=bu5KgQn7Cwg
Przyjrzyjcie się na 1:40 filmu jak w banalny sposób gość robi idealny skos klepki.
Więc dalej do roboty majsterkowicze z frezarką
Jestem na tym etapie: Trzymajcie kciuki
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
-
- Posty: 358
- Rejestracja: piątek, 18 mar 2016, 15:39
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Czysta w drinkach oraz nalewki.
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Na północ Polski dalej się nie da.
- Podziękował: 41 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
-
- Posty: 308
- Rejestracja: poniedziałek, 7 gru 2015, 21:14
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Podziękował: 41 razy
- Otrzymał podziękowanie: 75 razy
- Kontakt:
Re: Beczki dębowe - producenci
Naprawdę nikt nie wie co to za bednarz, który znaczył swoje beczki lustrzanymi Literami B ?
Czytam tu o beczkach francuskich, węgierskich, amerykańskich.
"Cudze chwalicie, swego nie znacie......"
Wypalił gmerk, czyli nie wstydził się swojego wyrobu.
Z dziesięć, albo więcej lat przeleżała na regale, wczoraj wieczorem, zalałem ją gorącą wodą i tylko jedna klepka przez ok godzinę pociła się wodą. Teraz jest idealnie szczelna . Natomiast początkowo kapało z samego szpuntu, który jest chyba częściowo pęknięty i raczej dorobię inny. .
W beczkę wchodzi 10 litrów, wypukałem trochę wiórów, woda lekko żółtawa, nie pamiętam jak ją kazałem wypalić , ale pewnie tak jak dla początkujących. Zalałem wodą drugi raz. Wieczorem wlewam wino.
Pytanie - wystarczy 5 litrów wina i np, przetaczać o 180 stopni co jakiś czas, czy nie patrzeć na koszty i zalać do pełna.
Czy wzmocnić wino spirytusem i po co?
Jak potem wleję tam jarzębiak - jak długo go trzymać abym się nie zdziwił? Czy np. po sześciu tygodniach odciągnąć ze 3 litry i uzupełnić świeżym jarzębiakiem - czynność powtarzać cyklicznie co X tygodni -czy to dobry pomysł ?
Czytam tu o beczkach francuskich, węgierskich, amerykańskich.
"Cudze chwalicie, swego nie znacie......"
Wypalił gmerk, czyli nie wstydził się swojego wyrobu.
Z dziesięć, albo więcej lat przeleżała na regale, wczoraj wieczorem, zalałem ją gorącą wodą i tylko jedna klepka przez ok godzinę pociła się wodą. Teraz jest idealnie szczelna . Natomiast początkowo kapało z samego szpuntu, który jest chyba częściowo pęknięty i raczej dorobię inny. .
W beczkę wchodzi 10 litrów, wypukałem trochę wiórów, woda lekko żółtawa, nie pamiętam jak ją kazałem wypalić , ale pewnie tak jak dla początkujących. Zalałem wodą drugi raz. Wieczorem wlewam wino.
Pytanie - wystarczy 5 litrów wina i np, przetaczać o 180 stopni co jakiś czas, czy nie patrzeć na koszty i zalać do pełna.
Czy wzmocnić wino spirytusem i po co?
Jak potem wleję tam jarzębiak - jak długo go trzymać abym się nie zdziwił? Czy np. po sześciu tygodniach odciągnąć ze 3 litry i uzupełnić świeżym jarzębiakiem - czynność powtarzać cyklicznie co X tygodni -czy to dobry pomysł ?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
KALKULATOR NALEWKOWY : https://nalewkidomowe.com
-
- Posty: 2896
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Beczki dębowe - producenci
BB to raczej tak:
Nie pamiętam gdzie, ale zastanawiano się nad zmianą tego znaku na inny, bo kojarzył się kierowcom z leżącą na plecach BB i w tych rejonach częściej dochodziło do wypadków
Nie pamiętam gdzie, ale zastanawiano się nad zmianą tego znaku na inny, bo kojarzył się kierowcom z leżącą na plecach BB i w tych rejonach częściej dochodziło do wypadków
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 308
- Rejestracja: poniedziałek, 7 gru 2015, 21:14
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Podziękował: 41 razy
- Otrzymał podziękowanie: 75 razy
- Kontakt:
Re: Beczki dębowe - producenci
Spokojnie, to była wtedy najlepsza, najbardziej konkretna oferta na rynku. Nie jest lakierowana, tylko woskowana, to po prostu flesz z bliska,
Zalałem do pełna mieszanką wina wytrawnego i półsłodkiego, Po nocy smak już się zmienił (na plus), wino nabrało głębi, zostaje lekka ostrość w ustach. Może jednak tylko dwa płukania wodą i 24 h moczenia to za mało i za chwilę wino może nie być zdatne do picia - będę trzymał rękę na pulsie - beczka stoi przy moim fotelu.
Pamiętam jeszcze, że w instrukcji było napisane, że beczka po kilku - kilkunastu zalaniach traci swoje początkowe właściwości, a tu ludzie jarają się jakimś beczkowym szrotem ściąganym z zagranicy - czy faktycznie dąb z polskiego lasu to ubogi krewny dębów z innych regionów Europy.
Zalałem do pełna mieszanką wina wytrawnego i półsłodkiego, Po nocy smak już się zmienił (na plus), wino nabrało głębi, zostaje lekka ostrość w ustach. Może jednak tylko dwa płukania wodą i 24 h moczenia to za mało i za chwilę wino może nie być zdatne do picia - będę trzymał rękę na pulsie - beczka stoi przy moim fotelu.
Pamiętam jeszcze, że w instrukcji było napisane, że beczka po kilku - kilkunastu zalaniach traci swoje początkowe właściwości, a tu ludzie jarają się jakimś beczkowym szrotem ściąganym z zagranicy - czy faktycznie dąb z polskiego lasu to ubogi krewny dębów z innych regionów Europy.
KALKULATOR NALEWKOWY : https://nalewkidomowe.com
-
- Posty: 5374
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 664 razy
- Kontakt:
Re: Beczki dębowe - producenci
Dąb polski jest akurat bardzo dobry do budowy beczek, tylko nasi bednarze są do kitu, albo im się nie chce. Beczka przy fotelu to słaby pomysł- wystaw ją raczej tam, gdzie wahania temperatury są większe. No i musisz trzymać w niej coś dłużej niż dwa dni:)
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Beczki dębowe - producenci
Tym bym się nie przejmował , bo ja z kolei słyszałem , że jak beczka straci swoje właściwości , to można do środka wrzucić stosowną ilość płatków dębowych. Beczka oddycha i tak dla trunku będzie lepiej niż w szklanym balonie z płatkami. Chyba że się mylę, to mnie proszę poprawcie.robert.michal pisze: Pamiętam jeszcze, że w instrukcji było napisane, że beczka po kilku - kilkunastu zalaniach traci swoje początkowe właściwości
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
-
- Posty: 632
- Rejestracja: czwartek, 3 lis 2016, 15:42
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: żytnia
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Beczki dębowe - producenci
Ktoś coś napisze, o wspomnianym wcześniej producencie węgierskich beczek? Zastanawiam się nad zakupem od nich beczki, może ktoś już kupował u nich?
Ostatnio zmieniony piątek, 14 kwie 2017, 22:10 przez Kamal, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Drobne poprawki.
Powód: Drobne poprawki.
-
- Posty: 308
- Rejestracja: poniedziałek, 7 gru 2015, 21:14
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Podziękował: 41 razy
- Otrzymał podziękowanie: 75 razy
- Kontakt:
Re: Beczki dębowe - producenci
Znalazłem w archiwach internetu producenta mojej beczki i mocno się zdziwiłem. Gość chyba nie robił tych beczek własnoręcznie, bo strona przestała istnieć, a jego kolejne przedsięwzięcia to eko corrida, leśny ogród, leczenie naturalne....
Kiedyś to działało pod nazwą beczkibeskidzkie.pl - na stronie nawet podany jest skład procentowy ligniny, celulozy, garbników itp. - podobno by to badane, . Jest też wskazówka jak usunąć kamień po winie z beczki, bez rozbierania jej - za pomocą środka jaki używa się do odkamieniania np. ekspresów do kawy. Co o tym sądzić?
Błędem chyba było nie namoczenie dębowego kranika w wodzie, bo zauważyłem na nim pęknięcie, na razie nie cieknie, ale chyba ścisnę drutem, Ogólnie kranik to zdradliwy patent - beczka stoi w pokoju, ciągle się o nią potykam, i po niecałym miesiącu muszę dokupić parę flaszek wina i znowu uzupełnić, a przecież tylko testujemy . O dziwo słabe wino z Biedronki, a wszystkim smakuje wybornie.... ot magia beczki.
Kiedyś to działało pod nazwą beczkibeskidzkie.pl - na stronie nawet podany jest skład procentowy ligniny, celulozy, garbników itp. - podobno by to badane, . Jest też wskazówka jak usunąć kamień po winie z beczki, bez rozbierania jej - za pomocą środka jaki używa się do odkamieniania np. ekspresów do kawy. Co o tym sądzić?
Błędem chyba było nie namoczenie dębowego kranika w wodzie, bo zauważyłem na nim pęknięcie, na razie nie cieknie, ale chyba ścisnę drutem, Ogólnie kranik to zdradliwy patent - beczka stoi w pokoju, ciągle się o nią potykam, i po niecałym miesiącu muszę dokupić parę flaszek wina i znowu uzupełnić, a przecież tylko testujemy . O dziwo słabe wino z Biedronki, a wszystkim smakuje wybornie.... ot magia beczki.
KALKULATOR NALEWKOWY : https://nalewkidomowe.com
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
-
- Posty: 335
- Rejestracja: piątek, 31 sty 2014, 21:02
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 30 razy
Re: Beczki dębowe - producenci
Pewno lepiej aby wypowiedzieli się koledzy którzy dokonali zakupu tego typu beczki.
Beczki tego producenta wyglądają dobrze,jednak z relacji kolegów którzy zakupili ten produkt to nie zawsze zamówienie zostało zrealizowane według kryteriów ustalonych a czas realizacji też odbiegał od zasad umowy.sargas pisze:Ktoś coś napisze, o wspomnianym wcześniej producencie węgierskich beczek? Zastanawiam się nad zakupem od nich beczki, może ktoś już kupował u nich?
Pewno lepiej aby wypowiedzieli się koledzy którzy dokonali zakupu tego typu beczki.
-
- Posty: 632
- Rejestracja: czwartek, 3 lis 2016, 15:42
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: żytnia
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Beczki dębowe - producenci
Ja mogę poczekać dłużej, interesuje mnie jakość, a konkretniej destylat jaki uzyskam z ich beczek. Jeżeli chodzi o bednarstwo.eu to generalnie jestem zadowolony z produktu, chociaż jeżeli chodzi o obręcze to się nie popisali. Są niechlujnie zrobione ale to drugoplanowa sprawa.
-
- Posty: 7300
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Beczki dębowe - producenci
Wszystkim kupującym beczki dębowe "na żywo", polecam do obejrzenia. Zwłaszcza od 0:30 do 1:00. Pięknie pokazane jak i dlaczego mają być ułożone słoje w klepkach
https://www.youtube.com/watch?v=3LBGPKgQ2ac
https://www.youtube.com/watch?v=3LBGPKgQ2ac
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 14
- Rejestracja: poniedziałek, 13 maja 2019, 14:46
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Beczki dębowe - producenci
Dlaczego w 2017 roku nie zakupiłem beczek 10l z bednarstwo.eu:
Moje zapytanie do firmy:
Moje zapytanie do firmy:
Odpowiedź z bednartstwo.eu:1. Czy istnieje możliwość zakupu takiej beczki nielakierowanej z zewnątrz?
2. Czy jest możliwy dobór rodzaju wypalania beczki ze średniego na mocny (do leżakowania whisky)?
Pozdrawiam,
L.B.
WITAM,
BECZKI NIE IMPREGNOWANE NIE PODLEGAJĄ GWARANCJI. WYPALAMY POD KONKRETNY RODZAJ TRUNKU.
POZDRAWIAM
PATRYCJA
-
- Posty: 14
- Rejestracja: poniedziałek, 13 maja 2019, 14:46
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Beczki dębowe - producenci
W sumie mam kilka beczek 10l, które wszystkie jednakowo przygotowywałem wg instrukcji przed zalaniem:
- 3 beczki Okruty (minus jaki zauważyłem to chyboczący się (niestabilny) stojak, natomiast jakość wykonania i wypalenia samej beczki jest w porządku, smak trunku OK),
- 2 beczki bednarstwo.eu (super jakość wykonania, beczki lakierowane z zewnątrz, można zamówić bez lakierowania ale nie dostajemy wtedy gwarancji na beczkę),
- 2 beczki noname z allegro (syf, czarne, ostre, pikantne coś wyleciało mi po miesiącu leżakowania destylatu, czemu? nie wiem).
- 3 beczki Okruty (minus jaki zauważyłem to chyboczący się (niestabilny) stojak, natomiast jakość wykonania i wypalenia samej beczki jest w porządku, smak trunku OK),
- 2 beczki bednarstwo.eu (super jakość wykonania, beczki lakierowane z zewnątrz, można zamówić bez lakierowania ale nie dostajemy wtedy gwarancji na beczkę),
- 2 beczki noname z allegro (syf, czarne, ostre, pikantne coś wyleciało mi po miesiącu leżakowania destylatu, czemu? nie wiem).
Ostatnio zmieniony środa, 17 lip 2019, 09:16 przez roi3i3ie, łącznie zmieniany 1 raz.