BAYANUS G 995 dawkowanie
-
Autor tematu - Posty: 76
- Rejestracja: niedziela, 15 sie 2010, 21:33
- Ulubiony Alkohol: dobra psota :)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Witam
mam pytanko dotyczące dawkowania drożdży BAYANUS G 995 1 opakowanie 10g,
co prawda jest instrukcja na opakowaniu:
no ale właśnie są 2 pytania:
1. co do nastawu z owoców 20g na 100L, no ale jak chcę nastawić ok 30L to czy mam dzielić drożdże na 1/2 czy wstawić wszystkie!?!?!
2. a co z nastawem cukrówki, nie ma tu wzmianki nie wiem ile mam wsypać na te 30L- no i zapytam przy okazji, czy bardzo one buzują podczas fermentacji, ponieważ mam wiadereczko 34L to czy 30L nastawu będzie dobrze??
pozdrawiam
mam pytanko dotyczące dawkowania drożdży BAYANUS G 995 1 opakowanie 10g,
co prawda jest instrukcja na opakowaniu:
no ale właśnie są 2 pytania:
1. co do nastawu z owoców 20g na 100L, no ale jak chcę nastawić ok 30L to czy mam dzielić drożdże na 1/2 czy wstawić wszystkie!?!?!
2. a co z nastawem cukrówki, nie ma tu wzmianki nie wiem ile mam wsypać na te 30L- no i zapytam przy okazji, czy bardzo one buzują podczas fermentacji, ponieważ mam wiadereczko 34L to czy 30L nastawu będzie dobrze??
pozdrawiam
... alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w największych ilościach! ...
Re: BAYANUS G 995 dawkowanie
Zastanawiałem się nad napisaniem takowego posta dotyczącego tych bayanusów.
Jest tego rzeczywiście mało na forum a jak już jest to porozrzucane po tematach.
Co przeczytałem. Zygmunt pisze, ze na rok mu starcza 50 gram paczka tychże bayanusów a nastawia często w beczkach 50 litrowych. Jak to robisz? Kucyk pisze w tym samym temacie,że 7 gram baynusów starczy na 100 litrów belbeluchy. Też chodzi mi o to jak to wszystko robicie?. Tzn. dawkowanie drożdży na ilość cukru i jak i kiedy do dać pożywkę,
Dodam że mam aktivit. Pisze też na forum, że bayanusy chodzą za wolno ale mają jakiś aromat żadnych śmierdzieli.Pisze też że chodzą szybko. Trudno to pojąć początkującemu a akurat zakupiłem 50gram bayanys G995 i aktivit też 50 gram jak to połączyć?
Robię przeważnie z 8 kg cukru na 20 blg. Nie liczę wody do cukru aptekarsko ale mierzę blg
Jest tego rzeczywiście mało na forum a jak już jest to porozrzucane po tematach.
Co przeczytałem. Zygmunt pisze, ze na rok mu starcza 50 gram paczka tychże bayanusów a nastawia często w beczkach 50 litrowych. Jak to robisz? Kucyk pisze w tym samym temacie,że 7 gram baynusów starczy na 100 litrów belbeluchy. Też chodzi mi o to jak to wszystko robicie?. Tzn. dawkowanie drożdży na ilość cukru i jak i kiedy do dać pożywkę,
Dodam że mam aktivit. Pisze też na forum, że bayanusy chodzą za wolno ale mają jakiś aromat żadnych śmierdzieli.Pisze też że chodzą szybko. Trudno to pojąć początkującemu a akurat zakupiłem 50gram bayanys G995 i aktivit też 50 gram jak to połączyć?
Robię przeważnie z 8 kg cukru na 20 blg. Nie liczę wody do cukru aptekarsko ale mierzę blg
-
- Posty: 86
- Rejestracja: czwartek, 11 lut 2010, 12:57
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: BAYANUS G 995 dawkowanie
Postaram się odpowiedzieć na Twoje pytanie opisując swoje wieloletnie doświadczenie przy robieniu piwa i wina.
Cały proces wytwarzania alkoholu związany jest z "pracą" drożdży. Aby nastąpiła fermentacja alkoholowa niezbędne jest namnożenie drożdży. Ci co mówią, że nie dodają drożdży to tak naprawdę namnażają drożdże dzikie.
Ciebie interesuje namnażanie drożdży rasowych w praktyce domowej.
Ja robię to tak przy piwie (skutkuje to obniżeniem kosztów) lecz można to robić z każdym gatunkiem drożdży i dla każdego ich przeznaczenia.
1)Biorę trochę ok. 0,7 litra nastawu w typie który potem będę fermentował. (np. gdy robisz wino wiśniowe to jest nastaw wiśniowy, gdy wino porzeczkowe to porzeczkowy). Staram się zachować proporcje takie jakie potem będzie miało wino.
2)Gotuję nastaw z punktu 1 (sterylizacja) ok. 20 minut.
3)Sterylizuje butelkę ok. 0,75 litra, korek i rurkę fermentacyjną, gotując je w wodzie ok. 20 minut.
4)Wlewam po lekkim schłodzeniu nastaw 2 do butelki (zazwyczaj 0,5 litra), zatykam korkiem.
5)Czekam aż 4 będzie miała ok. 30 st. C.
6)Wsypuje ok. 1 grama drożdży do 5.
7)Odstawiam w ciepłe miejsce - zwykle na 3 -4 dni.
8)Gdy 7 wyraźnie pracuje (zwykle 3- 4 dni) wlewam 7 do fermentatora (ok. 20 - 25 litrów nastawu)
9)Jeżeli mam taką potrzebę to po jednym dwóch dniach rozlewam 8 na kolejne dwa fermentatory (jest ich wtedy 3). I tak można kilka razy.
Jak widzisz opakowanie bayanusów może starczyć na bardzo długo. Opisane postępowanie (w swej istocie) jest identyczne przy hodowli drożdży rasowych, drożdży babuni, pracy gorzelni.
Stosowanie pożywek jest związane z odżywianiem drożdży i zawsze należy zadać ilość pożywki proporcjonalnie do objętości nastawu. Przy nastawach zbożowych (np. piwo) stosowanie pożywki jest zbędne , z owocami jest różnie, natomiast z pewnością cukrówki wymagać będą pożywka winna (jak do wina) razy co najmniej dwa.
Pożywkę dodajemy na samym początku fermentacji.
Ilość zadawanych drożdży nie zależy bezpośrednio od ilości cukru w nastawie. Jest zależna od ilości nastawu. W gorzelnictwie dodaje się 1/3 dobrze fermentującego nastawu do świeżego nastawu.
Pozdrawiam
Cały proces wytwarzania alkoholu związany jest z "pracą" drożdży. Aby nastąpiła fermentacja alkoholowa niezbędne jest namnożenie drożdży. Ci co mówią, że nie dodają drożdży to tak naprawdę namnażają drożdże dzikie.
Ciebie interesuje namnażanie drożdży rasowych w praktyce domowej.
Ja robię to tak przy piwie (skutkuje to obniżeniem kosztów) lecz można to robić z każdym gatunkiem drożdży i dla każdego ich przeznaczenia.
1)Biorę trochę ok. 0,7 litra nastawu w typie który potem będę fermentował. (np. gdy robisz wino wiśniowe to jest nastaw wiśniowy, gdy wino porzeczkowe to porzeczkowy). Staram się zachować proporcje takie jakie potem będzie miało wino.
2)Gotuję nastaw z punktu 1 (sterylizacja) ok. 20 minut.
3)Sterylizuje butelkę ok. 0,75 litra, korek i rurkę fermentacyjną, gotując je w wodzie ok. 20 minut.
4)Wlewam po lekkim schłodzeniu nastaw 2 do butelki (zazwyczaj 0,5 litra), zatykam korkiem.
5)Czekam aż 4 będzie miała ok. 30 st. C.
6)Wsypuje ok. 1 grama drożdży do 5.
7)Odstawiam w ciepłe miejsce - zwykle na 3 -4 dni.
8)Gdy 7 wyraźnie pracuje (zwykle 3- 4 dni) wlewam 7 do fermentatora (ok. 20 - 25 litrów nastawu)
9)Jeżeli mam taką potrzebę to po jednym dwóch dniach rozlewam 8 na kolejne dwa fermentatory (jest ich wtedy 3). I tak można kilka razy.
Jak widzisz opakowanie bayanusów może starczyć na bardzo długo. Opisane postępowanie (w swej istocie) jest identyczne przy hodowli drożdży rasowych, drożdży babuni, pracy gorzelni.
Stosowanie pożywek jest związane z odżywianiem drożdży i zawsze należy zadać ilość pożywki proporcjonalnie do objętości nastawu. Przy nastawach zbożowych (np. piwo) stosowanie pożywki jest zbędne , z owocami jest różnie, natomiast z pewnością cukrówki wymagać będą pożywka winna (jak do wina) razy co najmniej dwa.
Pożywkę dodajemy na samym początku fermentacji.
Ilość zadawanych drożdży nie zależy bezpośrednio od ilości cukru w nastawie. Jest zależna od ilości nastawu. W gorzelnictwie dodaje się 1/3 dobrze fermentującego nastawu do świeżego nastawu.
Pozdrawiam
-
- Posty: 5376
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 666 razy
- Kontakt:
Re: BAYANUS G 995 dawkowanie
Tajemnica użytkowania 50g paczki przez rok- namnażanie wstępne. Wystarczy zachować odpowiednie pH, skupić się na efekcie Pasteura ( (natleniać odpowiednio naczynie, żeby drożdże się rozmnażały, a nie zaczynały fermentacji) i z paru g można zaszczepić po jakimś czasie cysternę nastawu...
Te drożdże to raczej drożdże winiarskie, a nie gorzelnicze- dlatego bardziej nadają się do win i nastawów owocowych, niż zwykłej cukrówki. Do cukrówki polecam jakieś drożdże gorzelnicze, najlepiej Turbo. W cukrówce nie chodzi o uzyskanie bukietu, a długi czas fermentacji jest wadą.
Te drożdże to raczej drożdże winiarskie, a nie gorzelnicze- dlatego bardziej nadają się do win i nastawów owocowych, niż zwykłej cukrówki. Do cukrówki polecam jakieś drożdże gorzelnicze, najlepiej Turbo. W cukrówce nie chodzi o uzyskanie bukietu, a długi czas fermentacji jest wadą.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Re: BAYANUS G 995 dawkowanie
Czas nie jest tu ważny. Chciałbym po prostu spróbować jaki smak da produkt końcowy. Namnażanie wstępne jak piszesz to jest robienie matki drożdżowej czy też w balonie razem z cukrem i jak to napowietrzasz?. Mam balon w który wchodzi nastaw z 10 kg cukru +woda do 22 blg ale nastawu jest wtedy po samą prawie szyjkę balona. Jeśli mógłbyś napisać jak byś to zrobił byłbym wdzięczny. Kiedy dodawać activit i ile bo mam akurat tę pożywkę polecaną na forum. Jakie owoce byś dał i ile może rodzynki czy też przecier?
A jeśli by trzymać się instrukcji to dać może na początek tak jak pisze ok 10 do 20 gram drożdży na 100 litrów wina i jak tę dawkę przeliczyć na ten 10 kilowy nastaw z cukrówki?
A jeśli by trzymać się instrukcji to dać może na początek tak jak pisze ok 10 do 20 gram drożdży na 100 litrów wina i jak tę dawkę przeliczyć na ten 10 kilowy nastaw z cukrówki?
-
Autor tematu - Posty: 76
- Rejestracja: niedziela, 15 sie 2010, 21:33
- Ulubiony Alkohol: dobra psota :)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Re: BAYANUS G 995 dawkowanie
http://alkohole-domowe.com/forum/buduje ... t1420.html
Głównie sugerowałem się tym postem, ponieważ jak do tej pory stosowałem drożdże piekarnicze i chciałem zrobić jakiś postęp :)Więc ja już sam @Zygmuncie nie wiem, w końcu jakich drożdży powinienem używać głównie do cukrówki i w jakich ilościach???
ta wypowiedź jest z postu:Zygmunt pisze: 3. Aktywne (najcz. Bayanusy)
Drożdże instant, w postaci proszku. 20 min. przed wlaniem do nastawu należy wsypać je do ciepłej wody lub kompociku. Niesamowita tolerancja na temperaturę i wysokie stężenia: cukru i alkoholu. Można nimi "restartować" nieudane nastawy. Znakomicie radzą sobie zarówno w cukrówkach, jak i w nastawach owocowych. Charakteryzują się ok. 3 tyg. fermentacją, nie smrodzą. Konkretne 4/5 gwiazdek w skali Zygmunta.
http://alkohole-domowe.com/forum/buduje ... t1420.html
Głównie sugerowałem się tym postem, ponieważ jak do tej pory stosowałem drożdże piekarnicze i chciałem zrobić jakiś postęp :)Więc ja już sam @Zygmuncie nie wiem, w końcu jakich drożdży powinienem używać głównie do cukrówki i w jakich ilościach???
... alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w największych ilościach! ...
-
- Posty: 5376
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 666 razy
- Kontakt:
Re: BAYANUS G 995 dawkowanie
Radzą sobie znakomicie, bo to cholernie odporne drożdże- ale jak robisz cukrówkę, to chyba chcesz, żeby było szybko, nie? Są mocne, więc nadają się do restartów "opornych" nastawów.
Oczywiście, że cukrówka na nich wyjdzie, ale będzie dość długo pracowała. Tu masz wyniki jak długo:
http://alkohole-domowe.com/forum/post93 ... izat#p9381
...w zależności od pożywki.
Natomiast w odpowiedzi na to pytanie:
Oczywiście, że cukrówka na nich wyjdzie, ale będzie dość długo pracowała. Tu masz wyniki jak długo:
http://alkohole-domowe.com/forum/post93 ... izat#p9381
...w zależności od pożywki.
Natomiast w odpowiedzi na to pytanie:
Odpowiadam: gorzelniczych do cukru. T3, Coobra, Alcotec, VodkaStar. Ja robię sporo win, więc mam zawsze bayanusy pod ręką. Jakbym chciał robić tylko spirytus, to skupiłbym się tylko na gotowych mieszankach turbo.marvet pisze:jakich drożdży powinienem używać głównie do cukrówki i w jakich ilościach???
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
Autor tematu - Posty: 76
- Rejestracja: niedziela, 15 sie 2010, 21:33
- Ulubiony Alkohol: dobra psota :)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Re: BAYANUS G 995 dawkowanie
jak pisałem wcześniej do tej pory radziłem sobie na drożdżach piekarniczych, nastaw fermentował 2 tygodnie, więc czas nie jest dla mnie tu przeszkodąZygmunt pisze:jak robisz cukrówkę, to chyba chcesz, żeby było szybko, nie?
... alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w największych ilościach! ...
Re: BAYANUS G 995 dawkowanie
Kupiłem Bayanusy G995. To naprawdę fajne drożdże do win jak i do nastawów owocowych. Destyluję głównie owocowe.
Dużym atutem jest niska temperatura pracy tych drożdży, już od 9*C, u mnie w piwnicy jest 14 i pracują aż miło.
Jeśli zaś chodzi o namnażanie, to 10g dałem do 7kg cukru rozcieńczonego do 24 Blg w beczce znalazły się też owoce. Po 30 godzinach Blg spadł do 15, a drożdże namnożyły się do woli. wtedy uzupełniłem beczkę do 100L wraz z odpowiednią ilością cukru, tak że BLG miał 24 stopnie. Dodałem wtedy też pożywkę i 60g kwasku. Fermentacja nie dość że nie przerwana to bym powiedział bardzej intensywna.
Muszę jeszcze dwa słowa jeśli chodzi o uwadnianie tych drożdży. Ważnym jest by przestrzegać temp wody 30-35*C. Raz próbowałem w temp niższej to nawet się nie chciały granulki rozcieńczyć
Jeśli temp. jest właściwa i dodasz z pół łyżeczki cukru to po 20 minutach piana w kubku jest trzycentymetrowa .... i o to chodzi
Odpowiadają mi te drożdże, choć z Cobry i z T3 też byłem bardzo zadowolony.
Dużym atutem jest niska temperatura pracy tych drożdży, już od 9*C, u mnie w piwnicy jest 14 i pracują aż miło.
Jeśli zaś chodzi o namnażanie, to 10g dałem do 7kg cukru rozcieńczonego do 24 Blg w beczce znalazły się też owoce. Po 30 godzinach Blg spadł do 15, a drożdże namnożyły się do woli. wtedy uzupełniłem beczkę do 100L wraz z odpowiednią ilością cukru, tak że BLG miał 24 stopnie. Dodałem wtedy też pożywkę i 60g kwasku. Fermentacja nie dość że nie przerwana to bym powiedział bardzej intensywna.
Muszę jeszcze dwa słowa jeśli chodzi o uwadnianie tych drożdży. Ważnym jest by przestrzegać temp wody 30-35*C. Raz próbowałem w temp niższej to nawet się nie chciały granulki rozcieńczyć
Jeśli temp. jest właściwa i dodasz z pół łyżeczki cukru to po 20 minutach piana w kubku jest trzycentymetrowa .... i o to chodzi
Odpowiadają mi te drożdże, choć z Cobry i z T3 też byłem bardzo zadowolony.