Emoto, to gość, który mówi, że jak zaśpiewasz do szklanki z wodą, a później ją zamrozisz to kryształy będą ładniejsze (albo brzydsze, jeśli fałszujesz). Niestety, pomimo tego, że dziesięć lat temu publicznie zaoferowano mu milion dolarów, jeżeli jakiekolwiek badania z wykorzystaniem ślepej próby dadzą pozytywny efekt. Niestety, nie dały, a gość jest uboższy o milion.
Facet jest za to genialnym marketingowcem i potrafi zarobić na ludzkiej naiwności- sprzedaje po sto-pare złotych butelkę wody z "lepszymi kryształami". Lepiej- on nawet nie jest lekarzem! Skończył tylko stosunki międzynarodowe. Tytuł doktora "medycyny alternatywnej" dostał z Indyjskiego Stowarzyszenia- można powiedzieć- Szamanów. W sumie, za odpowiednią opłata podobnym stopniem naukowym mógłbym przedstawiać się ja czy Ty. Kwestia ceny.
Wg wszystkich renomowanych ośrodków, w których prowadzono badania nad "efektem pamięci wody", homeopatia nie ma prawa działać. Nie wiem czy słyszałeś o ostatnio głośnym eksperymencie, w którym grupa naukowców wzięła tabletki, które zawierały taka sama ilość składnika aktywnego jak zwykłe leki homeopatyczne. Tyle, że składnikiem aktywnym był arszenik. Wzięli po parę tabletek i wiesz co? Nie umarli
A w tym roku Naczelna rada Lekarska Rady uznała, że stosowanie homeopatii jest sprzeczne z zasadami etyki lekarskiej.
Wydzielimy sobie ten temat?