Jako , że popusty był mój winny wsad, podzielę się pierwszą organoleptyką.
Wyszło 2 alk. 68% ( połączyłem to co mirek109 rozdzielił). Rozlałem do 3 butelek i wrzuciłem do każdej własnej roboty chipsy z drewna śliwy.
Stoi to już niecałe kilka dni i nabiera pięknego koloru.
Drewno na chipsy było już uleżane. Poszczypałem na patyki ca 1x1x12cm i przysuszyłem i lekko przypaliłem opalarką.
Na języku zostaję świetna nuta korzenno-ziołowa. Za jakiś miesiąc rozdrobnię do 45vol i rozleję do leżakowania.
A co do budowy sprzętu wespół z mirkiem109 to możecie je oglądać na jego poście.
Testowy grunwald z dodatkiem ziemniaków właśnie daje odgłosu z kuchni...
Pozdrawiam!