ALEMBIK a'la POT STILL by Medusa
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Przepraszam kolego ale to co widze z alembikiem ma tyle wspólnego co Trabant z BMW.
Jakieś kany, zawory, tempocoś, odstojniki i odpływy.
Wykonanie łabędziej szyi do reszty złomu Alembikiem tego nie uczyni.
Przykro mi, ale nie profanuj tego, przynajmniej nazewnictwem.
Jakieś kany, zawory, tempocoś, odstojniki i odpływy.
Wykonanie łabędziej szyi do reszty złomu Alembikiem tego nie uczyni.
Przykro mi, ale nie profanuj tego, przynajmniej nazewnictwem.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 324
- Rejestracja: sobota, 22 wrz 2012, 18:23
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: ALEMBIK a'la POT STILL by Medusa
Czy nie lepiej zrobić kociołek miedziany? Ewentualnie zlecić zrobienie.
Jeżeli nie tajemnica - ile sobie życzą za miedziowanie?
Sam jestem na etapie wirtualnego konstruowania podobnego sprzętu ale wykonanie osobiste - od początku do końca
Powodzenia
PS.
Jeżeli mógłbym być pomocny to zapraszam do współpracy.
medusa pisze:To wyczytałem - ocynk - Twój wróg!
Dlatego znalazłem firmę, która dokona mi miedziowania kanki od środka.
Rafał
Czy nie lepiej zrobić kociołek miedziany? Ewentualnie zlecić zrobienie.
Jeżeli nie tajemnica - ile sobie życzą za miedziowanie?
Sam jestem na etapie wirtualnego konstruowania podobnego sprzętu ale wykonanie osobiste - od początku do końca
Powodzenia
PS.
Jeżeli mógłbym być pomocny to zapraszam do współpracy.
-
- Posty: 180
- Rejestracja: piątek, 29 lis 2013, 17:25
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 46 razy
Re: ALEMBIK a'la POT STILL by Medusa
Jak jesteś z branży to po co zadajesz takie pytania ? Trollik ? Czy też niespełniony konstruktor ?medusa pisze:
Jestem trochę z branży, więc łabędzią szyję wykona mi na zlecenie jedna firma z Ostrawy z Czech.
A co do chłodnicy, to wyczytałem że 3-3,5 mb z rurki fi 10-15mm powinno być ok? Na jakiej średnicy nawinięte?
Lubię to co naturalne
-
Autor tematu - Posty: 16
- Rejestracja: niedziela, 23 wrz 2012, 17:47
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Rum, single malt one barrel whisky
- Status Alkoholowy: Destylator
- Podziękował: 2 razy
Re: ALEMBIK a'la POT STILL by Medusa
Albo może z innej beczki.
Jak optymalnie "zmiksować" pot still'a z kolumną, aby jak najbardziej zachować walory smakowo - zapachowe owocówek i nastawów?
Nie musze w tym przypadku iść w top-moc. Te 60-70 kilka % w zupełności wystarczy. I tak trzeba będzie to uzdatniać do pijalnej formy ( no, chyba że za wyjątkiem "oryginalnej" śliwowicy 70%)
pozdrawiam;
Rafał
Jak optymalnie "zmiksować" pot still'a z kolumną, aby jak najbardziej zachować walory smakowo - zapachowe owocówek i nastawów?
Nie musze w tym przypadku iść w top-moc. Te 60-70 kilka % w zupełności wystarczy. I tak trzeba będzie to uzdatniać do pijalnej formy ( no, chyba że za wyjątkiem "oryginalnej" śliwowicy 70%)
pozdrawiam;
Rafał
-
- Posty: 535
- Rejestracja: piątek, 7 gru 2012, 21:23
- Lokalizacja: Południe kraju
- Podziękował: 45 razy
- Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: ALEMBIK a'la POT STILL by Medusa
Rozrywek ma całkowicie rację - pomieszałeś wszystko ze wszystkim. Możesz budować z miedzi, to rób w całości i zgodnie za sztuką. Jak nie, zrób dobrego pot stilla. Jeśli faktycznie masz możliwości ładnie i poprawnie formować miedź, to taki alembik może być Twoją dumą. Prosty i tradycyjny. Jak jesteś z branży, to musisz wiedzieć (!), że miedziowanie nie sprawdzi sie ani trochę - to tak na marginesie.
Alkoholu tak naprawdę boją się tylko ludzie, którzy mają coś złego do ukrycia... Ludziom pięknym od wewnątrz alkohol nie szkodzi... - Piotr Skrzynecki
-
Autor tematu - Posty: 16
- Rejestracja: niedziela, 23 wrz 2012, 17:47
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Rum, single malt one barrel whisky
- Status Alkoholowy: Destylator
- Podziękował: 2 razy
Re: ALEMBIK a'la POT STILL by Medusa
Z branży - miałem na myśli firmy zajmujące się produkcją sprzętu ( ale przemysłowe gabaryty )
W takim razie pójdziemy w kociołek z miedzi ( może mniejszy ?) + płaszcz + deflegmator z wypełnieniem bez odstojnika i miedziana chłodniczka + papuga pod pomiar.
Zweryfikuję projekt i podrzucę - w ładniejszej formie
Miedziowanie? - proszę bardzo. Firma z Bielska Białej zażyczyła sobie ca. 200 zł http://www.galwanizernia.biz/miedziowanie
pozdrawiam
Rafał
Mod.
Troszkę rzadziej używaj "entera"
W takim razie pójdziemy w kociołek z miedzi ( może mniejszy ?) + płaszcz + deflegmator z wypełnieniem bez odstojnika i miedziana chłodniczka + papuga pod pomiar.
Zweryfikuję projekt i podrzucę - w ładniejszej formie
Miedziowanie? - proszę bardzo. Firma z Bielska Białej zażyczyła sobie ca. 200 zł http://www.galwanizernia.biz/miedziowanie
pozdrawiam
Rafał
Mod.
Troszkę rzadziej używaj "entera"
-
- Posty: 324
- Rejestracja: sobota, 22 wrz 2012, 18:23
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: ALEMBIK a'la POT STILL by Medusa
Dzisiaj sprawdzałem ceny na Błoniach - ceny miedzi
Powodzenia
Za 200,00 zł to ma piękne naczynie z miedzimedusa pisze: Miedziowanie? - proszę bardzo. Firma z Bielska Białej zażyczyła sobie ca. 200 zł http://www.galwanizernia.biz/miedziowanie
Dzisiaj sprawdzałem ceny na Błoniach - ceny miedzi
Powodzenia
-
- Posty: 324
- Rejestracja: sobota, 22 wrz 2012, 18:23
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: ALEMBIK a'la POT STILL by Medusa
Moderatr/administrator odrzucił moją odpowiedź.
Odpowiem na priv.
Gdybym teraz robił to zmniejszył bym wysokość i zwiększył średnicę. Śrubunek też bym dał większy.
https://imageshack.com/i/n8vprbj
Odpowiem na priv.
Tu jest naczynie. Wysokość walca 38 cm, średnica 22 cm. Na górze śrubunek 1/2 cala do połączenia z deflegmatorem.kroolik pisze:Za 200zł naczynie z miedzi? Jakiej pojemności?
Gdybym teraz robił to zmniejszył bym wysokość i zwiększył średnicę. Śrubunek też bym dał większy.
https://imageshack.com/i/n8vprbj
-
Autor tematu - Posty: 16
- Rejestracja: niedziela, 23 wrz 2012, 17:47
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Rum, single malt one barrel whisky
- Status Alkoholowy: Destylator
- Podziękował: 2 razy
Re: ALEMBIK a'la POT STILL by Medusa
Witam.
Dzięki forum zgłosił się do mnie jeden z moich rozmówców. Dzisiaj Go odwiedziłem.
Jestem pod sporym wrażeniem. Dobrze, że przyjechałem autem...
Podsumowanie: razem siadamy do nowego projektu. Wszystko robimy z miedzi. 100%.
Nowością ma być pomysł na przelotowy pojemnik pozwalający na omywanie parami ziół.
Jak skończymy projekt, to podzielimy się na forum.
Następnym etapem, będą zdjęcia z "realu"
Teraz umówiliśmy się na popsucie kilkunastu litrów mój domowej roboty wermutu 17&
Pozdrawiam;
Rafał
Dzięki forum zgłosił się do mnie jeden z moich rozmówców. Dzisiaj Go odwiedziłem.
Jestem pod sporym wrażeniem. Dobrze, że przyjechałem autem...
Podsumowanie: razem siadamy do nowego projektu. Wszystko robimy z miedzi. 100%.
Nowością ma być pomysł na przelotowy pojemnik pozwalający na omywanie parami ziół.
Jak skończymy projekt, to podzielimy się na forum.
Następnym etapem, będą zdjęcia z "realu"
Teraz umówiliśmy się na popsucie kilkunastu litrów mój domowej roboty wermutu 17&
Pozdrawiam;
Rafał
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: ALEMBIK a'la POT STILL by Medusa
Wynik całkiem niezły, ale coś mało widzi mi się podpałki. Dzieliłeś na smak i zapach destylatu czy w jakiś inny sposób określiłeś koniec przedgonów?
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 324
- Rejestracja: sobota, 22 wrz 2012, 18:23
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: ALEMBIK a'la POT STILL by Medusa
Poczekam jeszcze na opinię smakową
I jeszcze jedno. Wody do chłodzenia zużyłem 15 litrów. Destylat miał około 14 st.C
Przepraszam za słabą jakość ale na razie nie mam lepszego.
Na tym to było robione
http://img148.imagevenue.com/img.php?im ... _131lo.jpg
Pierwsze 50 ml zawsze na podpałkę a później do 90 st.C To co powyżej 90 st.C to właśnie to 0,5lgr000by pisze: Dzieliłeś na smak i zapach destylatu czy w jakiś inny sposób określiłeś koniec przedgonów?
Poczekam jeszcze na opinię smakową
I jeszcze jedno. Wody do chłodzenia zużyłem 15 litrów. Destylat miał około 14 st.C
Przepraszam za słabą jakość ale na razie nie mam lepszego.
Na tym to było robione
http://img148.imagevenue.com/img.php?im ... _131lo.jpg
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: ALEMBIK a'la POT STILL by Medusa
Sprzęcik mnie troszkę zaintrygował, napisz więcej o nim, co tam siedzi w środku itp.
Przedgonu faktycznie niewiele, sorki ale wydaje mi się że twój proces opierasz jedynie na wskazaniach termometru, proponuję zastosować metodę organoleptyczną oraz badanie alkoholomierzem co 200ml.
Przedgonu faktycznie niewiele, sorki ale wydaje mi się że twój proces opierasz jedynie na wskazaniach termometru, proponuję zastosować metodę organoleptyczną oraz badanie alkoholomierzem co 200ml.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 324
- Rejestracja: sobota, 22 wrz 2012, 18:23
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: ALEMBIK a'la POT STILL by Medusa
Powyżej w deflegmatorze nic poza parą.
Wszystko miedź i nie widzę powodu by tam cokolwiek pchać.
Sprawdzałem kilkakrotnie odbiór po 0,5l. Poza różnicą w mocy smakowo nie zauważam różnicy.
Początkowo było bez deflegmatora. Urobek był palący w język, ostry, mało przyjemny i po pierwszym razie czuć było delikatnie drożdże. Kiedy dołożyłem deflegmator to jest wielka różnica na +
Czasami robię drugi raz i bywa że i trzeci. Trzeci tylko wtedy kiedy chcę zrobić adwokata i potrzebuję najwyższą moc.
W środku? W kociołku zazwyczaj nastaw owocowy - teraz było wino.rozrywek pisze:co tam siedzi w środku itp.
proponuję zastosować metodę organoleptyczną oraz badanie alkoholomierzem co 200ml.
Powyżej w deflegmatorze nic poza parą.
Wszystko miedź i nie widzę powodu by tam cokolwiek pchać.
Sprawdzałem kilkakrotnie odbiór po 0,5l. Poza różnicą w mocy smakowo nie zauważam różnicy.
Początkowo było bez deflegmatora. Urobek był palący w język, ostry, mało przyjemny i po pierwszym razie czuć było delikatnie drożdże. Kiedy dołożyłem deflegmator to jest wielka różnica na +
Czasami robię drugi raz i bywa że i trzeci. Trzeci tylko wtedy kiedy chcę zrobić adwokata i potrzebuję najwyższą moc.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: ALEMBIK a'la POT STILL by Medusa
W środku czyli w deflegmatorze, chodziło mi wypełnienie. Deflegmator jak najbardziej działa na twoją korzyść. Ja bym się nawet pokusił o dorobienie prostego refluxu, jakbyś chciał się "cukrować"
A do owocówek to jak najbardziej ok.
A do owocówek to jak najbardziej ok.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
Autor tematu - Posty: 16
- Rejestracja: niedziela, 23 wrz 2012, 17:47
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Rum, single malt one barrel whisky
- Status Alkoholowy: Destylator
- Podziękował: 2 razy
Re: ALEMBIK a'la POT STILL by Medusa
Jako , że popusty był mój winny wsad, podzielę się pierwszą organoleptyką.
Wyszło 2 alk. 68% ( połączyłem to co mirek109 rozdzielił). Rozlałem do 3 butelek i wrzuciłem do każdej własnej roboty chipsy z drewna śliwy.
Stoi to już niecałe kilka dni i nabiera pięknego koloru.
Drewno na chipsy było już uleżane. Poszczypałem na patyki ca 1x1x12cm i przysuszyłem i lekko przypaliłem opalarką.
Na języku zostaję świetna nuta korzenno-ziołowa. Za jakiś miesiąc rozdrobnię do 45vol i rozleję do leżakowania.
A co do budowy sprzętu wespół z mirkiem109 to możecie je oglądać na jego poście.
Testowy grunwald z dodatkiem ziemniaków właśnie daje odgłosu z kuchni...
Pozdrawiam!
Wyszło 2 alk. 68% ( połączyłem to co mirek109 rozdzielił). Rozlałem do 3 butelek i wrzuciłem do każdej własnej roboty chipsy z drewna śliwy.
Stoi to już niecałe kilka dni i nabiera pięknego koloru.
Drewno na chipsy było już uleżane. Poszczypałem na patyki ca 1x1x12cm i przysuszyłem i lekko przypaliłem opalarką.
Na języku zostaję świetna nuta korzenno-ziołowa. Za jakiś miesiąc rozdrobnię do 45vol i rozleję do leżakowania.
A co do budowy sprzętu wespół z mirkiem109 to możecie je oglądać na jego poście.
Testowy grunwald z dodatkiem ziemniaków właśnie daje odgłosu z kuchni...
Pozdrawiam!
-
- Posty: 324
- Rejestracja: sobota, 22 wrz 2012, 18:23
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: ALEMBIK a'la POT STILL by Medusa
Chętnie zasmakuję
Organoleptyka tylko po całkowitym zakończeniu procesu - trzeba samochód do domu doprowadzić a nie jestem z tych co uważają że NIE sztuka po trzeźwemu jechać Odczucia?? - bardzo pozytywne i cały czas nie mam odpowiedzi na pytanie - dlaczego destylat jest taki słodki skoro do kociołka leję wytrawny, wręcz cierpki nastaw.
Mam za sobą próby z nowym sprzętem ale na razie się nie wypowiem - muszę zebrać "myśli" i złapać wenę.
Dużo spostrzeżeń i nowych doznań smakowo/aromatycznych
Niech moc będzie z Wami
Nareszcie się doczekałmedusa pisze: Testowy grunwald z dodatkiem ziemniaków właśnie daje odgłosu z kuchni...
Chętnie zasmakuję
Badanie alkoholomierzem robię co około 250 ml i już z tych badań wiem że temperatura mnie nie okłamuje.rozrywek pisze:sorki ale wydaje mi się że twój proces opierasz jedynie na wskazaniach termometru, proponuję zastosować metodę organoleptyczną oraz badanie alkoholomierzem co 200ml.
Organoleptyka tylko po całkowitym zakończeniu procesu - trzeba samochód do domu doprowadzić a nie jestem z tych co uważają że NIE sztuka po trzeźwemu jechać Odczucia?? - bardzo pozytywne i cały czas nie mam odpowiedzi na pytanie - dlaczego destylat jest taki słodki skoro do kociołka leję wytrawny, wręcz cierpki nastaw.
Mam za sobą próby z nowym sprzętem ale na razie się nie wypowiem - muszę zebrać "myśli" i złapać wenę.
Dużo spostrzeżeń i nowych doznań smakowo/aromatycznych
Niech moc będzie z Wami
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: ALEMBIK a'la POT STILL by Medusa
Jest słodkawy w smaku ze względu na przechodzenie tych właściwych, porządanych i nieporządanych smaków do destylatu. Są tam estry, aldehydy, ketony, wyższe alkohole - te wszystkie związki mają wpływ na smak produktu końcowego. Na prostym sprzęcie ich nie usuwasz, ale dzieląc odpowiednio frakcje pozbywasz się nadmiaru tych nieporządanych związków, co ma pozytywny wpływ na jakość trunku.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
Autor tematu - Posty: 16
- Rejestracja: niedziela, 23 wrz 2012, 17:47
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Rum, single malt one barrel whisky
- Status Alkoholowy: Destylator
- Podziękował: 2 razy
Re: ALEMBIK a'la POT STILL by Medusa
Powiem Wam, że po tych kilku dobrych tygodniach jak sobie ten winiak leżakował, to potraktowałęm go lekko jeszcze syropem klonowym i znajomym szczęka odpada. Teraz smakuję sobie własnie z żonką z odrobina lodu i lepszego koniaczku dawno nie pijałem.
Mam ( głupi zawsze ma) nadzieję, że zostaną ze 2-3 butelki i za pół roku przekonamy się jak się polepszyło.
Generalnie rekomenduję puszczanie prze rureczki słodkiego i mocnego wina na ryżu - znaczy wermutu.
Pozdrawiam!
RAF
Mam ( głupi zawsze ma) nadzieję, że zostaną ze 2-3 butelki i za pół roku przekonamy się jak się polepszyło.
Generalnie rekomenduję puszczanie prze rureczki słodkiego i mocnego wina na ryżu - znaczy wermutu.
Pozdrawiam!
RAF