Przeglądając różne stronki z asortymentem do produkcji alkoholi trafiłem na takie coś:
http://www.destylacja.com/ALCOPUR__oczyszczanie_uszlachetniane_destylatu_bimbru-100.html
Ktoś się z tym spotkał, stosował??
ALCOPUR
-
- Posty: 407
- Rejestracja: niedziela, 8 lis 2009, 18:47
- Krótko o sobie: Majster
- Ulubiony Alkohol: Nalewka aptekarska i polskie krafty
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: ALCOPUR
Granulat mineralny... Tak się zastanawiam, czy to czasem ktoś nam kitu (iłu, montmoryllonitu) nie wciska. Oj, chyba tak... Pytanie, czy ktoś próbował czyścić destylat bentonitem?
Tak samo można smrody usunąć, więc po co ten środek?Alcopur można łatwo usunąć z oczyszczanego destylatu stosując np.: filtrację.
Granulat mineralny... Tak się zastanawiam, czy to czasem ktoś nam kitu (iłu, montmoryllonitu) nie wciska. Oj, chyba tak... Pytanie, czy ktoś próbował czyścić destylat bentonitem?
"Nigdy nie polemizuj z idiotą. On najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona siłą własnych argumentów."
-
- Posty: 407
- Rejestracja: niedziela, 8 lis 2009, 18:47
- Krótko o sobie: Majster
- Ulubiony Alkohol: Nalewka aptekarska i polskie krafty
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: ALCOPUR
No, zdziwienie Kolegi niepotrzebne, choć pytanie na pozór absurdalne postawiłem. Też używałem bentonitu do klarowania. Należy jednak pamiętać, że jednymi z cech minerałów ilastych są, podobnie jak węgla aktywowanego, dobre właściwości adsorpcyjne... Dlatego jak widzę w opisie środka "mineralny" i "pochłaniający", to od razu myślę o iłach. Choć mogą to być też zeolity, ale te nadają się bardziej na sita molekularne, niż na taki środek sypany do cieczy...
"Nigdy nie polemizuj z idiotą. On najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona siłą własnych argumentów."
-
- Posty: 692
- Rejestracja: sobota, 8 maja 2010, 08:02
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 72 razy
Re: ALCOPUR
Może warto popróbować.
Wiem że ktoś do niezbyt ładnie pachnącego pogonem destylatu dodawał betonit, w jakiej ilości nie pamiętam,a efekt ponoć był taki że destylat zaczął ładnie pachnięć,zapachy zniknęły a wódka z tego zrobiona po przepuszczeniu przez węgiel była słodkawa i łagodna.Maciej_K pisze:Pytanie, czy ktoś próbował czyścić destylat bentonitem?
Może warto popróbować.
Pozdrawiam,olo 69
Re: ALCOPUR
Witajcież.
Ponieważ jakiś czas temu, sam szukałem informacji na temat tych specyfików z marnym skutkiem, postanowiłem sam nabyć jeden tych polepszaczy. Wybór padł na DistiPur, jest to środek taki sam jak w tytule tematu. Może moje spostrzeżenia komuś pomogą.
Do testów użyłem dwóch próbek:
1.Produkt z kolumny rozcieńczony do 45% wodą z filtra RO
2.Produkt z Pot-Stilla ciągnięty do uzyskania w otrzymanej objętości 55%
Oba produkty wykonane z cukrówki na drożdżach T3
Do czyszczonych produktów dodane ok 0,5g środka.
Wszystkie butelki wstrząsane raz dziennie.
Czyszczenie trwało 3 dni, po tym czasie środek odfiltrowany gazą z produktu.
Przygotowane miałem po dwie próbki (po 0,5l), jedną do czyszczenia i porównawczą.
Efekty:
Produkt z kolumny:
Zniknął taki spirytusowy zapach, jakby złagodniał w porównaniu do próbki porównawczej, zrobił się jakby delikatniejszy.
Podobnie ze smakiem, "czyszczenie" zniwelowało w produkcie takie ostre nuty i produkt wydaje się (w smaku) o wiele słabszy niż porównawcza próbka. Produkt wydaje się prawie idealny do wszystkiego.
Produkt z Pot-Stilla:
W tym przypadku w zapachu zostały usunięte typowe dla takiego produktu nuty, pozostał jedynie spirytusowy zapach.
Gorzej niestety już ze smakiem. "Czyszczenie" usunęło z produktu wszystkie delikatne aspekty produktu. Produkt stał się bardziej agresywny i ostrzejszy w smaku, ciężko się go piło.
W produkcie z kolumny środek wykonał naprawdę dobrą prace (godną polecenia i stosowania), niestety w przypadku Pot-Stllowego produktu usunął z niego wszystko co najlepsze.
Porównanie przeprowadzały ze mną jeszcze dwie osoby, które miały takie samo zdanie na temat próbek.
Mam nadzieję, że moje "testy" komuś pomogą.
Ponieważ jakiś czas temu, sam szukałem informacji na temat tych specyfików z marnym skutkiem, postanowiłem sam nabyć jeden tych polepszaczy. Wybór padł na DistiPur, jest to środek taki sam jak w tytule tematu. Może moje spostrzeżenia komuś pomogą.
Do testów użyłem dwóch próbek:
1.Produkt z kolumny rozcieńczony do 45% wodą z filtra RO
2.Produkt z Pot-Stilla ciągnięty do uzyskania w otrzymanej objętości 55%
Oba produkty wykonane z cukrówki na drożdżach T3
Do czyszczonych produktów dodane ok 0,5g środka.
Wszystkie butelki wstrząsane raz dziennie.
Czyszczenie trwało 3 dni, po tym czasie środek odfiltrowany gazą z produktu.
Przygotowane miałem po dwie próbki (po 0,5l), jedną do czyszczenia i porównawczą.
Efekty:
Produkt z kolumny:
Zniknął taki spirytusowy zapach, jakby złagodniał w porównaniu do próbki porównawczej, zrobił się jakby delikatniejszy.
Podobnie ze smakiem, "czyszczenie" zniwelowało w produkcie takie ostre nuty i produkt wydaje się (w smaku) o wiele słabszy niż porównawcza próbka. Produkt wydaje się prawie idealny do wszystkiego.
Produkt z Pot-Stilla:
W tym przypadku w zapachu zostały usunięte typowe dla takiego produktu nuty, pozostał jedynie spirytusowy zapach.
Gorzej niestety już ze smakiem. "Czyszczenie" usunęło z produktu wszystkie delikatne aspekty produktu. Produkt stał się bardziej agresywny i ostrzejszy w smaku, ciężko się go piło.
W produkcie z kolumny środek wykonał naprawdę dobrą prace (godną polecenia i stosowania), niestety w przypadku Pot-Stllowego produktu usunął z niego wszystko co najlepsze.
Porównanie przeprowadzały ze mną jeszcze dwie osoby, które miały takie samo zdanie na temat próbek.
Mam nadzieję, że moje "testy" komuś pomogą.
Ostatnio zmieniony niedziela, 30 gru 2012, 20:52 przez Wald, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Kosmetyka.
Powód: Kosmetyka.