Absynt

Pokaż, co trzymasz w piwnicy! Pochwal się własnymi wyrobami!
Dział dla każdego, kto ma coś do pokazania z własnej fabryki alkoholi.

Fiflak
450
Posty: 464
Rejestracja: wtorek, 27 wrz 2011, 11:37
Krótko o sobie: Spokojny i uczynny ze mnie chłop.
Ulubiony Alkohol: łiskacz domowy
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Wschodnie Mazowsze
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 76 razy

Post autor: Fiflak »

Ostatecznie zdecydowałem się na esencję płynną, czyli to:
http://www.magicznyogrod.pl/index.php?p ... &Itemid=54
Zalana wódką marki Chrobry, po tygodniu dała się wypić a po miesiącu smak był doskonały. Warto zaznaczyć, iż picie takiego absyntu jest nielegalne, można go jedynie trzymać w barku, jako przedmiot kolekcjonerski.
promocja

artaks
200
Posty: 227
Rejestracja: wtorek, 4 sty 2011, 15:02
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Kontakt:
Re: Absynt

Post autor: artaks »

Fiflak pisze:Warto zaznaczyć, iż picie takiego absyntu jest nielegalne, można go jedynie trzymać w barku, jako przedmiot kolekcjonerski.
Pfff, że co? Quasi-absynt robiony z zaprawki nielegalny? Prima aprilis dopiero za miesiąc..
kalendarz zbiorów alkoholowych: https://www.google.com/calendar/embed?src=ucacf2t31986vvt5pqnsboei7s%40group.calendar.google.com&ctz=Europe/Warsaw

Ignus
5
Posty: 8
Rejestracja: poniedziałek, 24 lut 2014, 18:42
Krótko o sobie: homo sum, humani nihil a me alienum puto
Ulubiony Alkohol: Miód pitny
Status Alkoholowy: Konstruktor
Re: Absynt

Post autor: Ignus »

Witam :)

Co do Absyntu raz w życiu miałem tą przyjemność pić prawdziwy absynt. Kolega z Słowacji przywiózł ,,Zeleną Wrażke" którą miał od babci zielarki. Więc absynt domowej roboty który naprawdę działał i miałem po nim halucynacje. Później piłem absynty kupne sklepowe ale nigdy po nich nie było tego odlotu, jak po tamtym słowackim.

Co do picia, rytułał ognia i powietrza to z tego co wiem ściema nowoczesna, i tak się absyntu nie pije. Pije się jedynie wedle rytuału wody.

Co do samego abysntu, ma on właściwości halucynogenne które nabiera po przez opiaty, są to związki psychoaktywne zawarte w piołunie z którego robi się absynt. Na butelkach absyntu podawana jest zawartość alkoholu oraz zawartość piołunu. Z tego co mi wiadomo jest norma której nie mogą przekroczyć, zatem ten ze sklepu nic wam nie da. zatem drodzy Bimbernauci, jeśli chcecie mieć prawdziwy absynt trzeba zakasać rękawy iść w góry i samemu pozbierać świeżych ziół a następnie zrobić.
Ceterum censeo Calisia delendam esse
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Absynt

Post autor: radius »

Ignus pisze:Na butelkach absyntu podawana jest zawartość alkoholu oraz zawartość piołunu.
Nie piołunu tylko tujonu, zawartego w piołunie (ale nie tylko);
Dyrektywa Unii Europejskiej dopuszcza maksymalny poziom tujonu na 10 mg/kg w napojach alkoholowych powyżej 25% zawartości alkoholu i na 35 mg/kg w alkoholach spełniających normy dla wódek gorzkich typu bitters.
SPIRITUS FLAT UBI VULT

Ignus
5
Posty: 8
Rejestracja: poniedziałek, 24 lut 2014, 18:42
Krótko o sobie: homo sum, humani nihil a me alienum puto
Ulubiony Alkohol: Miód pitny
Status Alkoholowy: Konstruktor
Re: Absynt

Post autor: Ignus »

Tak, zgadza się. Wybacz radius, mój błąd :)
Ceterum censeo Calisia delendam esse

michal278
1850
Posty: 1868
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Odp: Absynt

Post autor: michal278 »

Odmian piołunu jest kilka. Ja sam mam własne poletko alpejskiego. I mogę tylko powiedzieć, że wyrób macerowany działa. Ale smak ma masakryczny, mimo iż uwielbiam gorzkie wódeczki. W sklepowym to głównie koper włoski i anyż. Ja mam butelkę czeskiego nielegalnego. Na Litwie też można kupić wrózkę, ale tylko z nazwy przypomina absynt. Pzdr
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2680
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 307 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: Absynt

Post autor: JanOkowita »

michal278 - chyba się wybiorę do Ciebie na weekend latem :D
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)

michal278
1850
Posty: 1868
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Odp: Absynt

Post autor: michal278 »

Zapraszam...
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
Awatar użytkownika

WacekJ
10
Posty: 14
Rejestracja: niedziela, 29 cze 2014, 12:39
Status Alkoholowy: Winiarz
Re: Odp: Absynt

Post autor: WacekJ »

michal278 pisze:Odmian piołunu jest kilka. Ja sam mam własne poletko alpejskiego.
Witam
Naprawdę uprawiasz artemisia alpina ? Szukając tej odmiany znalazłem i posadziłem w ogrodzie artemisia austriaca ,artemisia pontica ,artemisia rupestris . Rośnie też artemisia absinthium i to odmiana Lambrook Silver wyhodowana właśnie pod potrzeby producentów absyntu . Chętnie wymienię się sadzonkami .
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Fiflak
450
Posty: 464
Rejestracja: wtorek, 27 wrz 2011, 11:37
Krótko o sobie: Spokojny i uczynny ze mnie chłop.
Ulubiony Alkohol: łiskacz domowy
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Wschodnie Mazowsze
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 76 razy
Re: Absynt

Post autor: Fiflak »

artaks pisze:
Fiflak pisze:Warto zaznaczyć, iż picie takiego absyntu jest nielegalne, można go jedynie trzymać w barku, jako przedmiot kolekcjonerski.
Pfff, że co? Quasi-absynt robiony z zaprawki nielegalny? Prima aprilis dopiero za miesiąc..
To nie był, ani nie jest mój wymysł. Sprzedawca tak się zastrzegł, żeby do niego się urzędasy nie przyczepili. Odświeżam wątek, bo wpadła mi do łba pewna koncepcja i istnieją realne szanse na jej realizację. Skoro już sprzętem dysponuję, to dumam sobie tak:
1. Zrobić macerat, ma się rozumieć na odpowiednich ziołach. Tak gdzieś o mocy nieprzekraczającej 70%.
2. Po odczekaniu tygodnia przedestylować go ponownie. Tu pojawia się dylemat. Czy trzeba wyjąć wypełnienie z kolumny? Obawiam się, czy nie wytnie ono kluczowych składników, czyli olejków. Oczywiście pędziłbym na całkowicie otwartym zaworze. Jednak nawet w takim trybie pracy kolumna deko czyści destylat. Jako przykład mogę przywołać pędzenie whisky, niektórzy celowo wyjmują część wypełnienia, aby zmienić profil smakowy gotowego trunku. Temat pt. absynt warto kontynuować, ponieważ sam napój otacza pewna magiczna aura.

eldier
750
Posty: 751
Rejestracja: wtorek, 29 kwie 2014, 23:12
Podziękował: 114 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Absynt

Post autor: eldier »

Temat jest nawet dość dobrze opisany :)

http://alkohole-domowe.com/forum/topic121.html?

Robiłem z tego przepisu, oczywiście z drobnymi modyfikacjami :D

Do drugiej maceracji ostrożnie z piołunem. Ja jedną połowę zrobiłem bez i zmieszałem w odpowiadającej mi proporcji :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Alkoholowe Zbiory”