Cukromierz precyzyjny szwedzki 25 cmrabat 3%
Cukromierz precyzyjny szwedzki 25 cm
Chcesz cieszyć się pysznym smakiem domowego wina? Zaopatrz się w nasz cukromierz do wina już...

Kup Teraz

Na tych stronkach znajdziesz słowo kluczowe: śliwowica

Jak zrobic zacier/nastaw?

Zacier - kiedy przy użyciu enzymów scukrzających zaciera się zboże - czyli najczęściej przy użyciu amylazy rozbija skrobię zawartą w zbożach na cukry proste, przyswajalne przez drożdże.Nastaw - kiedy robimy mieszaninę cukru, lub owoców z wodą. Nie wykorzystujemy enzymów scukrzających. Drożdże swoją inwertazą zamieniają sacharozę na glukozę i fruktozę.   Nastaw z cukru - łatwiej się już nie da! Przygotowanie tego nastawu według tego przepisu jest banalnie proste, potrzebujemy tylko cukru, drożdży i wody. Nastaw cukrowy musimy sobie policzyć, tak, żeby znać zawartości alkoholu w nastawie i potem w prod...

Klarowanie zacieru (metody domowe)

Tradycyjne klarowanie zacieru. Wiadomo że gdy robimy wódeczkę, chcemy aby miała jak najlepszy smaczek już po pierwszym pędzeniu. Dlatego warto dobrze odklarować ferment by bimberek jak najmniej śmierdział. Ale do tego trzeba czasu a zacier nie chętnie poddaje się klarowaniu dlatego trzeba mu pomóc. Zasady są te same co przy klarowaniu wina, tyle że tutaj nie ma się co bać, bo zawsze można to odpędzić :-) 1 - Żelatyna i tanina Aby sprawnie poszło klarowanie za pomocą tych substancji należy przeprowadzić próby. W 100 g zimnej wody rozpuszcza się 1 g żelatyny, a po 24 godzinach podgrzewa roztwór do wrzenia. ...

Szybkie klarowanie zacieru lub nastawu

Robiąc domową wódeczkę dbamy o to aby miała jak najlepszy smak i aromat. Żeby to osiągnąć należy dobrze wyklarować nastaw, dzięki temu bimberek/destylat będzie zawierał mało nieprzyjemnych aromatów. Oczywiście samo klarowanie to wszystko ale jeden z wielu kluczowych elementów prowadzący do absolutu. Do uzyskania klarownej cieczy trzeba czasu, zacier niechętnie poddaje się klarowaniu - dlatego trzeba mu pomóc. Zasady są te same co przy klarowaniu wina, tyle że tutaj nie ma się co bać że zepsujemy jakoś smak ponieważ i tak trzeba to przedestylować. Oto kilka sprawdzonych metod klarowania nastawów: Klarowanie grawitacyjne nastawu Ni...

Nastawy ze śliwek

Z nastawu śliwkowego po destylacji możemy otrzymać wspaniałą śliwowicę domową. Oto kilka prostych metod jak to zrobić. 1 - śliwki oczyścić z zanieczyszczeń, następnie zmiażdżyć i wsypać do dużego naczynia z przykryciem. Dodać drożdży winnych lub w ostateczności piekarskich, pozostawić w ciepłym miejscu. Podczas fermentacji pojawi się kożuch, należy go zanurzać pod powierzchnię fermentu. Powinno się także od czasu do czasu poruszać naczyniem. Ze 100 kg śliwek można otrzymać od 6 do 10 litrów 50% śliwowicy. Zależy to od słodkości śliwek. Po przechowaniu w dębowej beczce śliwowica nabiera żółtawego koloru i wytwornego aromatu. Jeżeli posiadamy kiepsk...

Wino ze śliwek

Wino ze śliwek sporządza się rzadko, gdyż trudno wyciska się z nich moszcz. Natomiast młode wino ciężko się klaruje i bardzo powoli dojrzewa. Najczęściej sporządza się z mirabelek ciężkie wino deserowe (o zawartości powyżej 15% alkoholu i cukru 12-15%). Pestki możemy usuwać ręcznie lub je wygniatać na gorąco (w temperaturze 50-60°C). Miazgę poddajemy 2-, 3-dniowej fermentacji, a następnie odciskamy moszcz i dalej postępujemy według wcześniej podanych przepisów. Naturalnie, do miazgi dodajemy pirosiarczyn sodu i silną matkę drożdżową, (Tokay lub Portwein) wraz z pożywką. Wino ze śliwek o mocy 15% moszcz ze śliwek - 10,0 l cukier - ...

Wino z suszonych śliwek

Kilogram suszonych śliwek zalać 8 litrami wrzątku. Po ostudzeniu dodać 3 g pożywki, matkę drożdżową (Malaga). Po upływie doby dodajemy syrop z pierwszej części cukru (1,5 kg). Następnie co dwa dni dodajemy syrop sporządzony z 0,75 kg cukru. Ogółem dajemy 3 kg cukru. Nastaw poddajemy fermentacji jak zwykle....

Wielkanoc – jaki alkohol podać na poprawę trawienia?

W końcu, po 40 dniach postu, usiądziemy w Niedzielę Wielkanocną z rodzinami do suto zastawionych stołów. Święta Bożego Narodzenia i Wielkanocne to w niejednej polskiej rodzinie maraton kulinarnych doznań, gdzie w ciągu jednego dnia pochłaniamy tyle kilokalorii ile poza świętami spożywamy w ciągu kilku dni. Uśmiechają się do nas żurek lub barszcz biały, które nie należą do lekkostrawnych i już same w sobie mogłyby stanowić pełnoprawny obiad, a to przecież dopiero wierzchołek ‘góry lodowej’ potraw, które pochłoniemy w święta. Jeszcze trzeba spróbować pieczonego boczusiu dziadka, pasztetu babci, sałatki jarzynowej (suto okraszonej majonezem)...