Inox

(aktualizacja: 2019.10.15) 1410 - Popularne, teraz już archaiczne określenie oznaczające proporcje składników służących do zrobienia nastawu (daw. błędnie zacieru): 1 - 1 kilogram cukru; 4 - 4 litry wody; 10 - 10 dag drożdży (piekarskich) 2,5 - metoda dwa i pół – (czytaj więcej) Aabratek – rodzaj głowicy stosowanej w kolumnach, pozioma wersja głowicy Nixon-Stone'a, potocznie nazywa się tak całe aparaty destylacyjne oparte o to rozwiązanie. Zaletą aabratków jest niższa wysokość kolumny. Aa...

Wiele pytań na forum dotyczy wężyków, którymi łączy się poszczególne części destylatorów. Wężyki są tanią alternatywą dla metali szlachetnych takich jak miedź czy stal Inox, które stosuje się w przemyśle. Wężyki silikonowe czy igielitowe? Do celów destylacji domowej używamy wyłącznie wężyków silikonowych! Są one odporne na działanie oparów alkoholowych. Do innych czynności przy wyrobie domowych alkoholi do krótkotrwałego kontaktu z winem czy piwem można używać wężyki igielitowe. Wężyki silikonowe nie nadają się do przelewan...

Domowe wino można przechowywać w różnych pojemnikach o różnych pojemnościach. Świeże, młode wino w dużych ilościach warto trzymać w beczkach dębowych lub w specjalnych tankach ze stali inox o pojemnościach od 500 do 2000 litrów (są i większe), lub mniejszych 15 - 50 litrów z rączkami (wielkości kuchenne). Do wina przechowywanego w pojemnikach inox warto dodać płatki, wióry lub kostki dębowe wcześniej odpowiednio upieczone. Stosuję się także preparaty taninowe które mają za zadanie szybko nadać ciekawszego aromatu lub koloru winom.   W czym przechowywać wino? Wino już sezonowane ...

W naszej ofercie pojawiły się wysokiej jakości włoskie bańki, beczki i pojemniki do przechowywania płynnych produktów spożywczych. Idealne do wszelkich alkoholi, octów i olejów w tym oliwy z oliwek. Dzięki wysokiej jakości stali, chroniącej od słońca pojemniki gwarantują zachowanie oryginalnego smaku. Wykonane w całości z najwyższej jakości stali nierdzewnej 18/10 AISI 304. W komplecie posiadają oryginalny, elegancki kranik ze stali nierdzewnej. Do spustu kranika pasuje wężyk o średnicy wewnętrznej 10 mm. Bardzo praktyczny produkt dla producenta domowych destylatów i innych alkoholi, doskonały również na prezent. ...

Czym jest węgiel aktywny? Węgiel aktywny jest adsorbentem, którego początki zastosowania wiążą się z medycyną. Hipokrates i jego uczniowie zalecali zasypywanie węglem drzewnym ran w celu usuwania ich przykrego zapachu. W 1771 roku szwedzki naukowiec Scheele odkrył zjawisko adsorpcji. Polega ono na „przytwierdzaniu” się cząsteczek do powierzchni materiału – sorbentu. Dzięki tak silnie rozwiniętej powierzchni węgiel aktywny jest znakomitym sorbentem – potrafi pochłonąć substancje w ilości prawie 20% własnej masy. Początki przemysłowych zastosowań związane są z rozwojem przemysłu cukrowniczego, gdzie na początku XX wieku znalazł zastos...

Każdy domowy producent alkoholi, używa od czasu do czasu węgla aktywnego, niewątpliwie jest to tania, prosta i skuteczna metoda na poprawę walorów smakowych i fizykochemicznych destylatu. O czarnym granulacie pisałem już wcześniej w tym artykule, natomiast tym artykule na przykładzie z rurą szklaną zaprezentuję prosty sposób na filtrację destylatu przez granulowany węgiel aktywny, instrukcję tą polecam osobom które mają wątpliwości jak robić to prawidłowo. Bez względu...

Alkohol lubi czas. Wiemy to z reguły o winach, że im starsze tym lepsze. Oczywiście nie każde wino nadaje się do długotrwałego leżakowania, ale ogólnie można przyjąć zasadę że wino powinno być leżakowane przynajmniej rok. Wyjątkiem są wina młode oznaczane we Francji jako Beaujolais Nouveau zaś we Włoszech jako Novello. Pojawiają się w sprzedaży tuż po zbiorach winogron i są zapowiedzią tego, co nas spotka w przygodzie z danym winem po jego odpowiednim leżakowaniu. A co z mocniejszymi alkoholami? Czy one również powinny leżakować tak jak wino? Czy powinny to być ...

W ostatnie piękne majowe dni wspaniale obrodziła nasza czereśnia - najwcześniejsza jaką mamy, na nieszczęście również w okolicy. Szpaki natychmiast dowiedziały się o darmowych smakołykach i atakowały nas potężnie. Po straszakach w rodzaju latawca-sztucznego ptaka i szeleszczących wstążkach zawieszonych na pięciometrowych wędziskach na szczycie czereśni daliśmy sobie spokój i jak co roku doszliśmy do wniosku: góra drzewa ich, środek i dół – nasz. Na fotce oczywiście widać górę tuż przed pierwszymi atakami....